Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

114.56

mg/m3

O3

45.00

ug/m3

PM10

8.59

ug/m3

PM2.5

6.48

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2024-05-18 o godzinie 04:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie umiarkowane

10.69°C 1012 hPa 96%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Twardy:
Zestaw par 26. kolejki ligi okręgowej
czas 2024.05.18 01:44

- Kibic:
Zestaw par 30. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
czas 2024.05.18 01:09

- do kibica:
Zestaw par 31. kolejki 3 ligi, grupa 3
czas 2024.05.17 23:16

- OKS:
Uratowali punkt w doliczonym czasie gry
czas 2024.05.17 23:13

- CZ:
Uratowali punkt w doliczonym czasie gry
czas 2024.05.17 23:12

Kursy walut (akt. 2024-05-17)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.9363
euro euro 1 EUR 4.2685
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.3302
funt szterling funt szterling 1 GBP 4.979
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1725
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Zabił dziecko, grozi mu dożywocie

Prokurator Okręgowy w Jeleniej Górze skierował do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze akt oskarżenia przeciwko 30-letniemu mieszkańcowi Kamiennej Góry, który w ubiegłym roku zabił w Kamiennej Górze 3,5 letniego Bartka. Katował dziecko przez kilka dni. Z ustaleń biegłych wynika, że oprawca był poczytalny w chwili popełniania zbrodni. Wpłynął również akt oskarżenia wobec 37-letniej Iwony K. - matki Bartłomieja K., której również zarzucono znęcanie się nad w/wym. ze szczególnym okrucieństwem i nieudzielanie mu pomocy, gdy znajdował się w położeniu grożącym niebezpieczeństwem utraty życia bezpośrednio po pobiciu go przez Mariusza V

Z zeznań świadków wynika, iż w okresie od listopada 2007 r. do 15 maja 2008 r. w Kamiennej Górze Iwona K. i Mariusz V. znęcali się ze szczególnym okrucieństwem nad dzieckiem. Wielokrotnie bili go rękoma po całym ciele, popychali z dużą siłą na meble, uderzali po całym ciele gumowym wężem i paskiem od spodni, powodując powstanie szeregu obrażeń ciała w postaci licznych otarć naskórka na tułowiu i twarzy, rozległych podbiegnięć krwawych na całym ciele, które skutkowały rozstrojem zdrowia na czas poniżej 7 dni. Ponadto krzyczeli na dziecko, wyzywali je obelżywymi słowami. Do najdrastyczniejszej formy znęcania się przez Mariusza V. nad 3,5-letnim Bartłomiejem K.
zakończonym zabójstwem dziecka, doszło w okresie od 15 do 18 maja 2008 r. w Kamiennej Górze w mieszkaniu w/wym. W dniu 15 maja 2008 r. Mariusz V. otrzymał pieniądze z opieki społecznej, za które zakupił 0,5 litra alkoholu w postaci wódki. Razem z Iwoną K. zaczęli go spożywać. W pewnym momencie Bartłomiej K. zaczął popłakiwać. Nie chciał jeść. Wtedy to Mariusz V. podszedł do niego, złapał go za ciało w okolicy pasa i z całej siły rzucił nim o łóżko. Z ust dziecka wypadły jedzone przez niego ziemniaki. W/wym. kazał mu je pozbierać. Następnie posadził go na wersalce, po czym przyniósł elektryczny kabel, chwycił chłopca za rękę, uniósł do góry i trzymając w powietrzu bił nim dziecko po całym ciele. Po chwili upuścił go na podłogę. Chłopiec płakał. Wtedy to Mariusz V. podniósł go chwytając za rękę i zaczął go kopać po nogach i brzuchu.
Bił go też z otwartej dłoni po twarzy. Bartuś płakał i prosił w/wym., aby przestał go bić, mówiąc "wujku nie bij, za co mnie bijesz". Jednakże oprawca znęcał się w ten sposób nad dzieckiem, bijąc go i kopiąc po całym ciele przez niemal godzinę. Widząc, co robi Mariusz V. Matka dziecka Iwona K. nie uczyniła nic, aby temu zapobiec. Na drugi dzień Mariusz V. udał się do banku. Po powrocie początkowo zachowywał się spokojnie. Przyniósł zakupy i wspólnie z konkubiną zrobili obiad, przy czym podczas jedzenia Bartłomiej K. na skutek wcześniejszego pobicia go przez Mariusza V. źle się poczuł i dlatego też płakał. Jadł jednak obiad „na siłę”, bo bał się dalszego pobicia. Jednakże,
w pewnej chwili Mariusz V. podszedł do dziecka i bez powodu z całej siły uderzył je z otwartej dłoni w twarz tak mocno, że chłopczyk uderzył głową o piec kaflowy. Dziecko zaczęło płakać.

Wtedy Iwona K. oświadczyła, że zabiera chłopca i wyprowadza się. Mariusz V. złożył obietnicę, że nie będzie bił już dziecka. Około godziny 1800 Mariusz V. udał się do toalety. W tym momencie dziecko żaliło się matce, że boli go głowa i że chce spać. W/wym., mimo że widziała,
iż syn jest chory nie wezwała pogotowia, tylko położyła go spać. W sobotę 17 maja 2008 r. około godziny 500 rano Bartłomiej K. obudził się. Mariusz V. polecił mu, aby poszedł do toalety. Dziecko natychmiast wykonało to polecenie. Kiedy wróciło, Mariusz V. kazał mu iść spać. Chłopiec był zaspany, nie zrozumiał polecenia. Wtedy to Mariusz V., podszedł do Bartka i zaczął go bić rękoma po pośladkach. Dziecko chcąc uniknąć razów zaczęło się cofać, potknęło się i upadło. Oprawca chwycił je wtedy za rękę, podniósł z podłogi i zaczął kopać po całym ciele. Następnie rzucił nim o łóżko i bił rękoma po całym ciele, po czym wziął do ręki kabel elektryczny i dalej bił go po nogach, plecach i całym
ciele oraz kopał w krocze. Dusił go też rękoma za szyję. Chłopiec nie płakał, prosił Mariusza V., aby przestał go bić. Ten jednak na prośby dziecka nie zważał i dalej zadawał mu ciosy. Kiedy przestał, Iwona K. podniosła chłopca z ziemi. Mimo że wiedziała, jak bardzo pobity jest jej syn, nie zrobiła nic, aby mu pomóc. Nie wezwała pogotowia, nie powiadomiła policji, nie poprosiła o pomoc sąsiadów. Przy czym wiedziała, że stan zdrowia dziecka jest bardzo ciężki, bo kiedy chciała je przytulić, prosiło ją, aby go nie dotykała, gdyż wszystko je boli.
Iwona K., mimo że miała możliwość wezwania pomocy dla dziecka, bo Mariusz V. wyszedł do sklepu, nie zrobiła tego. Kiedy oskarżony wrócił do domu, jeszcze tego samego dnia wieczorem dwukrotnie pobił pokrzywdzonego. Bił go po pośladkach i plecach paskiem od spodni z metalową klamrą, gumowym wężem, a także rękoma. Chłopiec już wtedy nie płakał, bo nie miał sił. Następnie Mariusz V. położył Bartłomieja spać.

W dniu 18 maja 2008 r. około 300 nad ranem dziecko zaczęło majaczyć. Oskarżonych to jednak nie zaniepokoiło. Dopiero około 500 wstała do niego Iwona K. Obudziła też Mariusza V. Ten wziął chłopca na ręce. Bartłomiej K. był już wówczas nieprzytomny, miał wysoką gorączkę. Iwona K. poprosiła w/w, aby poszedł do sklepu i kupił jakiś lek przeciwgorączkowy. Mariusz V. po chwili powrócił, ale kupił tylko papierosy. Tabletek nie przyniósł. Wtedy to Iwona K. poprosiła oskarżonego, aby dał jej telefon, chcąc wezwać do dziecka pogotowie. Mariusz V. się jednak na to nie zgodził. Zaczął krzyczeć do niej, aby zabierała dziecko i „wynosiła się” wraz z nim z jego mieszkania. Polecił jej, żeby w szpitalu odnośnie sposobu powstania obrażeń na ciele u chłopca powiedziała, że spadł z rowerka.

Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze policji zatrzymali Iwonę K oraz Mariusza V. W trakcie prowadzonego śledztwa powołano biegłego lekarza sądowego, który przeprowadził oględziny zewnętrzne i sekcję zwłok Bartłomieja K.
Zdaniem biegłego wyniki sekcji zwłok pozwalają na przyjęcie, że przyczyną nagłej i gwałtownej śmierci dziecka było wykrwawienie się do tkanki podskórnej w miejscu rozległych podbiegnięć krwawych i krwiaka w okolicy lędźwiowej oraz krwiaka miednicy mniejszej. Na skutek uszkodzenia dużych powierzchni tkanki tłuszczowej podskórnej do śmierci z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością przyczyniły się również zatory tłuszczowe w płucach oraz rozwijająca się w przebiegu zespołu zmiażdżenia ostra niewydolność nerek.

Mariuszowi V. za zarzucone przestępstwa grozi kara nie krótsza niż 8 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności, natomiast Iwonie K. kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze

Podziel się z innymi:

2009-01-29 11:36

Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabele po 22. ... czas 2024-05-04
komentarze komentarze: 125


› Wyniki i tabela po 24. ... czas 2024-05-04
komentarze komentarze: 84


› Zestaw par 23. kolejki ... czas 2024-05-07
komentarze komentarze: 75


› Zestaw par 25. kolejki ... czas 2024-05-07
komentarze komentarze: 37


› Zestaw par 24. kolejki ... czas 2024-05-13
komentarze komentarze: 74