Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

218.71

mg/m3

O3

86.66

ug/m3

PM10

14.02

ug/m3

PM2.5

9.86

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2024-05-21 o godzinie 21:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie umiarkowane

17.21°C 1008 hPa 86%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Bojko:
Łomnica postraszyła Piasta
czas 2024.05.21 21:07

- Jibuc:
Wyniki i tabele po 24. kolejce A klasy
czas 2024.05.21 17:52

- Do @ 31.60.79.*:
Łomnica postraszyła Piasta
czas 2024.05.21 14:26

- Obserwator:
Łomnica postraszyła Piasta
czas 2024.05.21 14:13

- Antoni:
Wyniki i tabele po 18. kolejce B klasy
czas 2024.05.21 13:20

Kursy walut (akt. 2024-05-21)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.9175
euro euro 1 EUR 4.2572
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.3052
funt szterling funt szterling 1 GBP 4.9798
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1724
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Wywiad z koszykarzem Piotrem Tarasewiczem

Kilka dni temu poinformowaliśmy, że koszykarz Piotr Tarasewicz jednostronnie rozwiązał kontrakt z Sudetami Jelenia Góra. Temat ten wywołał wiele kontrowersji i podtekstów wśród naszych czytelników. Jedni wspierali zawodnika w jego decyzji, inni wręcz przeciwnie, uważają, że zostawił zespół w potrzebie i uciekł z tonącego okrętu. Co ma do powiedzenia w tej kwestii główny zainteresowany? Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Piotrem Tarasewiczem.

Piotr Kuban: - Twoje odejście z Sudetów było sporym zaskoczeniem dla jeleniogórskich fanów. Jeszcze w sobotę zagrałeś dobry mecz z Zastalem Zielona Góra, gdzie godnie zastąpiłeś pod koszem Tomasza Wojdyłę, a w poniedziałek rozeszły się wieści, że rozstałeś się z klubem.

Piotr Tarasewicz: - To prawda rozwiązałem umowę z jeleniogórskim klubem w trybie natychmiastowym i obecnie nie jestem już zawodnikiem Sudetów.

- Skąd taka nagła decyzja, przecież mamy dopiero połowę sezonu?

- Zadecydowały powody finansowe. Chyba nie jest dla nikogo tajemnicą, że ja i koledzy z zespołu nie dostajemy pensji od listopada i nie mamy za co żyć. Kierownictwo klubu uważa, że taki poślizg to nic wielkiego, jednak dla mnie żyjącego z gry w koszykówkę to problem, szczególnie gdy na mojej głowie było opłacenie mieszkania, wyżywienie i utrzymanie samochodu.

- Prezes Waldemar Woźniak mówi, że przed weekendem zlecił księgowej wyliczenie zaległości klubu wobec Ciebie i wyszło, że Sudety zalegają Ci kwotę zbliżoną do połowy Twoich miesięcznych poborów. To chyba nie są tak straszne zaległości?

- Jest tak jak mówię, pieniędzy nie otrzymywałem od listopada, co w niedzielę (18.01.2009r.) na spotkaniu ze mną przyznał prezes Woźniak, stąd moja desperacka decyzja o rozwiązaniu umowy. Dodam, że pchnął mnie ku niej całkowity brak perspektyw na poprawę mojej sytuacji. Przeczytałem w mediach kilka artykułów o sytuacji Sudetów, po których ciężko mi było choćby o nutkę optymizmu. Jedynym wyjściem było zerwanie kontraktu i szukanie nowego pracodawcy.

– W jaki sposób chcesz go szukać skoro jak twierdzą władze Sudetów, nie miałeś prawa rozwiązać kontraktu i nadal jesteś zawodnikiem tego klubu?

- To nieprawda, mój kontrakt jest tak skonstruowany, że w momencie niespełnienia jego paragrafów przez klub miałem pełne prawo go rozwiązać. W momencie złożenia stosownego pisma w sekretariacie Sudetów stałem się wolnym graczem. Wszelkie kwestie sporne rozstrzygnie PZKosz, który jest już zaznajomiony z całą sprawą.

- Gdzie zamierzasz szukać tego klubu, we Włoszech? Z tego co wiem przebywasz tam aktualnie wraz ze swoją partnerką Małgorzatą Babicką.

- Wiadomym jest, że okienko transferowe w Polsce jest już zamknięte i w tym sezonie na pewno tu nie zagram. Na razie rozglądam się za klubem w regionie, w którym aktualnie przebywam. Jeśli jednak nic nie znajdę nie będzie tragedii ponieważ mam też inny zawód i swój czas poświęcę na rozwój w tym kierunku.

– Nie uważasz, że rezygnacja z gry w Sudetach w tak trudnym dla zespołu momencie, była nie fair wobec kolegów z zespołu i kibiców?

- Jeśli chodzi o kolegów z zespołu to jestem spokojny o ich zdanie. Znają moje problemy z autopsji, gdyż sami nie otrzymują pieniędzy i też nie jest im łatwo. Natomiast kibicom mogę powiedzieć tylko tyle, że chcę aby każdy zrozumiał, iż profesjonalne granie w koszykówkę to już nie zabawa i hobby, tylko praca jak każda inna, a za pracę należy się zapłata. Gdyby w klubie dotrzymano obietnic, z pewnością grałbym dalej przy Sudeckiej, bo gra w I lidze to dla mnie nobilitacja. Wyjazd mojej dziewczyny do Włoch nie miał tutaj żadnego znaczenia, jak niektórzy sugerują.

– Wierzysz, że Sudety utrzymają się w I lidze?

- Myślę, że jeleniogórski zespół jest nieobliczalny i jeszcze sprawi niejedną niespodziankę. Ja życzę chłopakom jak najlepiej i wierzę, że im się powiedzie. Korzystając z okazji pozdrawiam wszystkich zawodników i dziękuję im za świetną atmosferę przez te pół sezonu.

– Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w dalszym rozwoju sportowej kariery.

- Dziękuję.

Wywiad został autoryzowany przez naszego rozmówcę.

Podziel się z innymi:

2009-01-22 22:46

Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabele po 22. ... czas 2024-05-04
komentarze komentarze: 125


› Wyniki i tabele po 24. ... czas 2024-05-18
komentarze komentarze: 122


› Wyniki i tabela po 24. ... czas 2024-05-04
komentarze komentarze: 84


› Zestaw par 24. kolejki ... czas 2024-05-13
komentarze komentarze: 90


› Zestaw par 23. kolejki ... czas 2024-05-07
komentarze komentarze: 75