Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

390.71

mg/m3

O3

125.48

ug/m3

PM10

19.44

ug/m3

PM2.5

10.05

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2024-05-21 o godzinie 14:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie duże

23.79°C 970 hPa 40%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Do @ 31.60.79.*:
Łomnica postraszyła Piasta
czas 2024.05.21 14:26

- Obserwator:
Łomnica postraszyła Piasta
czas 2024.05.21 14:13

- Antoni:
Wyniki i tabele po 18. kolejce B klasy
czas 2024.05.21 13:20

- Orzeł:
Łomnica postraszyła Piasta
czas 2024.05.21 11:34

- Kibic do wyżej:
Wyniki i tabela po 30. kolejce 4. ligi dolnośląskiej...
czas 2024.05.21 11:29

Kursy walut (akt. 2024-05-21)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.9175
euro euro 1 EUR 4.2572
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.3052
funt szterling funt szterling 1 GBP 4.9798
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1724
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Sudety stoją nad krawędzią przepaści...

Markotne miny po meczu z Sokołem Łańcut mieli fani i koszykarze jeleniogórskich Sudetów. Czy mogło być inaczej skoro rok 2009 rozpoczął się od porażki w kiepskim stylu z przeciętnym rywalem? Oczywiście, że nie, a jeszcze bardziej smutne w tym wszystkim jest to, iż porażka z zespołem z Łańcuta to najmniejszy z problemów jaki stoi przed Sudetami w najbliższych dniach… Odłączenie energii elektrycznej i gazu, brak transportu na mecze, odejście najlepszych graczy do innych zespołów oraz zmagania z kolejką wierzycieli, to scenariusz z jakim musi liczyć się zarząd Sudetów w drugim tygodniu stycznia.
Na dzisiaj zadłużenie naszego I-ligowca wynosi – uwaga – 200 tysięcy złotych! Kwota ta może powalić z nóg nawet największych optymistów. W kolejce po kasę stoją m.in.: Szelux Travel, EnergiaPro, PGNiE oraz oczywiście zawodnicy i pracownicy klubu. Ponadto atmosfera w klubie zaczyna robić się nieciekawa, koszykarze myślą o zaległościach zamiast o graniu, a klubowi działacze mają dość walki z wiatrakami i są bliscy rezygnacji ze swojej misji społecznej.
Bomba mogła wybuchnąć już przed świętami, gdy konto klubu zajął ZUS, jednak dzięki pieniądzom z wynajmu hali udało się pokryć należności wobec tej instytucji i rachunek bankowy został odblokowany. Problem w tym, że wiało z niego pustką, a poirytowani zawodnicy mieli przed oczami wizję świąt bez gotówki, co pogłębiało wzajemną frustrację. Na szczęście z pomocą klubowi pośpieszyły Jeleniogórskie Elektrownie Wodne, które wygospodarowały dodatkową ekstra pulę w zeszłorocznym budżecie i przelew 24 tysięcy złotych przed świętami pozwolił nieco przygasić zapalony lont. Kryzysową sytuację w klubie zdrowiem przypłacił prezes Waldemar Woźniak, który wylądował tuż przed Bożym Narodzeniem w szpitalu z problemami sercowymi. Wyniki badań na szczęście nie były złe, a jako główny problem kłopotów lekarze wskazali nadmierny stres i zalecili odpoczynek od działalności klubowej.
- Powiem szczerze stres związany z pracą społeczną w Sudetach zaczyna mnie przerastać i rozważam swoją rezygnację – poinformował nas prezes Woźniak. – Nie jestem przyzwyczajony do takiej sytuacji, że zawodzę pracujących ze mną ludzi, a w tej chwili tak to zaczyna wyglądać. Wydeptałem już dziesiątki, a może i setki ścieżek do sponsorów, instytucji i innych podmiotów, które mogłyby w jakikolwiek sposób nam pomóc. Jak się okazje zdecydowana większość z tych działań zakończyła się fiaskiem i w tej chwili jesteśmy w kropce. Szkoda, że dzisiaj przegraliśmy mecz, bo wyniki są jednym z ważniejszych czynników przy rozmowach z darczyńcami, ale nie mam o to pretensji do chłopaków, bo zdaję sobie sprawę, że ich myśli w sobotni wieczór biegały też wokół innych spraw niż ligowy pojedynek. Żałuję, że nie mogłem z nimi porozmawiać i wyjaśnić wielu kwestii na spotkaniu opłatkowym w hotelu Baron, gdyż byłem wtedy w szpitalu – wyjaśnia prezes Sudetów.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy zaległości wobec zawodników sięgają dwóch miesięcy. Problem jest na tyle poważny, że kilku z nich otrzymało oferty z innych klubów i poważnie je rozważa. Dotyczy to zwłaszcza dwóch liderów zespołu, którzy podobno postawili ultimatum, że jeśli w tym tygodniu nie zostaną uregulowane należności wobec nich to odejdą. Pieniędzy za swoją pracę jeszcze dłużej nie oglądali trenerzy, w tym wypadku możemy nawet podeprzeć się wypowiedzią prezesa, który potwierdza długi klubu wobec szkoleniowców: - Podziwiam tych facetów, bo zaciskają zęby i ostro pracują, a nie widzieli złotówki od początku sezonu. M.in. dlatego jeszcze nie zrezygnowałem z prezesury, bo mogę pracować z tak oddanymi klubowi ludźmi jak oni.
W sobotę nasi koszykarze wyjeżdżają do Łodzi na mecz z ŁKS-em, czy na niego pojadą zależy od nich samych i od przewoźnika, który jest wielkim przyjacielem jeleniogórskiego sportu i zapewne nie zostawi klubu w potrzebie. Nasuwa się jednak pytanie czy mecz w Łodzi nie będzie ostatnim ligowym pojedynkiem Sudetów, gdyż jak mówi prezes Woźniak w kasie nie ma pieniędzy na organizację meczu z Polonią 2011 Warszawa, który odbędzie się we wtorek 13 stycznia przy Sudeckiej. Koszt takiej imprezy to blisko 5 tysięcy złotych, a przy opłacaniu sędziów i komisarza zawodów pojęcie „płatność na termin” nie istnieje. Również agencja ochroniarska za swoją pracę będzie domagać się zapłaty, a jedyne pieniądze na jakie mogą liczyć klubowi sternicy to utargi z biletów, a te rzadko kiedy sięgają 2 tysięcy złotych.
Kto może pośpieszyć Sudetom z odsieczą w trybie natychmiastowym tak aby nie rozpadało się jak z domek z kart to co mozolnie zbudowano przy Sudeckiej przez ostatnią dekadę po upadku Spartakusa? Z tego co nam wiadomo, obecnie na widoku nie ma żadnego zdeklarowanego sponsora, który w najbliższych dniach mógłby wspomóc klub. Są prowadzone rozmowy z mocnym kontrahentem, ale na dzisiaj nie sposób mówić o konkretach, bo do jakichkolwiek decyzji droga jeszcze daleka i wcale nie jest powiedziane, że z tej mąki będzie chleb. Z pewnością również i w tym roku pomogą klubowi Jeleniogórskie Elektrownie Wodne, które po zmianie władz i przejęciu fotelu prezesa przez Małgorzatę Wójcik – Stasiak stały się jednym z nielicznych prawdziwych mecenasów jeleniogórskiego sportu, czego najlepszym dowodem była przedświąteczna akcja ratunkowa zakończona hojnym przelewem na konto Sudetów. Miejmy nadzieję, że szefostwo JEW-u znów wykaże się szybkim działaniem i swoją pomocą da sygnał innym firmom, że nie można przejść obojętnie wobec kłopotów I-ligowego klubu ze stolicy Karkonoszy.
Na koniec zapytajmy kto powinien pośpieszyć z pomocą klubowi, który jest jednym ze sztandarowych ogniw promujących miasto Jelenia Góra w Polsce? Oczywiście władze tegoż miasta, jednak czy i kiedy pomoc ta nadejdzie nie wiadomo. Co roku przerabiamy szopkę związaną z podziałem środków na promocję miasta poprzez sport i sport kwalifikowany. W poprzednich latach jeleniogórskie kluby sportowe na otrzymanie tych pieniędzy czekały po kilka miesięcy, zamiast otrzymać je na początku roku, co pozwoliłoby im spokojniej wejść w nowy rok i zaspokoić najpilniejsze potrzeby. Oby ta historia nie powtórzyła się również i w tym roku, bo może się okazać, że za kilka miesięcy nie będzie dla kogo dzielić tych pieniędzy…, a kibice i zarazem mieszkańcy Jeleniej Góry swoje wiedzą i wyciągają wnioski...

Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

2009-01-04 15:39

Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabele po 22. ... czas 2024-05-04
komentarze komentarze: 125


› Wyniki i tabele po 24. ... czas 2024-05-18
komentarze komentarze: 121


› Wyniki i tabela po 24. ... czas 2024-05-04
komentarze komentarze: 84


› Zestaw par 24. kolejki ... czas 2024-05-13
komentarze komentarze: 90


› Zestaw par 23. kolejki ... czas 2024-05-07
komentarze komentarze: 75