Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Płyty warstwowe z wypełnieniem PIR or... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2024.05.15)
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)
Różne:
- Zapraszamy do Nowoczesnego Centrum Ur... (2024.05.07)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Leniwiec przyćmił Voo Voo, Kazik dał czadu

Na rockowo spędzili dzień 2. maja jeleniogórzanie. Areną muzycznych popisów był tradycyjnie Plac Ratuszowy, na którym zagrały dzisiaj takie kapele jak: Leniwiec, Voo Voo i Kult. W międzyczasie mieszkańcy Jeleniej Góry stworzyli wielką biało-czerwoną flagę z tysięcy balonów o czym piszemy w osobnym artykule.
Jako pierwszy na scenie wystąpił Leniwiec. Jeleniogórska formacja grająca melodyjnego punk rocka znakomicie rozkręciła –głównie młodą – publiczność. Najbardziej rozgrzani ostrymi rytmami fani utworzyli pod sceną blisko 100-osobowe pogo, a w takt kolejnych utworów kołysało się kilkaset osób. Nie obeszło się bez zasłużonych bisów, jednak występ lokalnych muzyków musiał się kiedyś zakończyć.
Gdy na scenie proces strojenia rozpoczęli muzycy Voo Voo, prowadzący konferansjerkę Dariusz Maląg przeszkolił publiczność w dmuchaniu balonów :) i wyjaśnił jak należy się ustawić przy układania biało-czerwonej flagi. Później przez blisko godzinę stosunkowo nieliczna w tym momencie publiczność miała okazję posłuchać kompozycji istniejącej już ponad 20. lat kapeli. Występ Waglewskiego i spółki nie został przyjęty zbyt entuzjastycznie przez jeleniogórzan, no może poza grupką najbardziej zagorzałych fanów, którzy przez cały występ ruszali się w takt muzyki granej przez Voo Voo. Szczerze mówiąc nasuwa się pytanie czy wybór Voo Voo na darmowy, ogólnodostępny koncert był strzałem w dziesiątkę? Wydaje się, że ta naprawdę niezła muzyka, która nie dla każdego jest łatwa w odbiorze wymaga większego skupienia publiczności i węższego ale bardziej zaangażowanego emocjonalnie audytorium. Nie mniej jednak po swoim występie artyści otrzymali porcję braw, ale o bisach jak w przypadku Leniwca już nie było mowy.
Na koniec wieczoru na scenę wkroczył Kult wraz ze swoim liderem Kazikiem Staszewskim. Muzycy ze stolicy po raz kolejny pokazali klasę i udowodnili, że są kapelą ponadczasową. Kazik ze swoją kompanią są już na scenie ponad 20. lat, a ich utwory znają na pamięć 30-40-latkowie, jak i pokolenia nastolatków, bawiących się przy ich muzyce Kultu nie gorzej niż np. przy Leniwcu. Koncert gwiazd wieczoru nie odbył się bez drobnych zgrzytów, jeden można nazwać drobiazgiem, gdyż w trakcie utworu Passenger wysiadł mikrofon Kazika. Drugim było rzucenie z publiczności butelki po piwie na scenę. Na szczęście flaszka się nie rozbiła i nikt nią nie został uderzony o czym poinformował Staszewski, jednak wstyd pozostał… Oby więcej takie incydenty nie miały miejsca, bo Jelenia Góra na nie nie zasługuje, szczególnie w roku obchodów swojego 900-lecia!

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban (1-51), Damian Milko (52-103), Tomasz Zienkiewicz (104-113)

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter