Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2024.05.01)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Finepharm Carlos pokonał "dream team" z Lublina

Olbrzymią niespodzianką zakończył się pojedynek w XIV kolejce ekstraklasy piłkarek ręcznych, w którym KS Finepharm Carlos Jelenia Góra podejmował Mistrza Polski SPR Lublin. Podopieczne trenera Zdzisława Wąsa, po emocjonującym spotkaniu okazały się lepsze od najeżonego gwiazdami polskiego szczypiorniaka SPR 34:31 (19:15).
Kluczem do wygranej Finepharmu Carlosa z SPR Lublin była doskonała gra w defensywie jeleniogórzanek, dzięki której udało im się w znaczny sposób ograniczyć silną broń gości jaką jest gra z kontrataku. Znakomitą partię rozegrała bramkarka gospodyń Monika Maliczkiewicz, broniąca zarówno rzuty z dystansu jak i wygrywająca pojedynki "sam na sam". Jej zmienniczka Katarzyna Nowak obroniła trzy rzuty karne wykonywane przez lublinianki. W ataku nie do zatrzymania była Irina Latyszewska, dzielnie wspierana przez Martę Gęgę. Na tle jeleniogórzanek goście z Lublina zaprezentowali się przeciętnie, zaś ich defensywa momentami przypominała szwajcarski ser. Swego dnia nie miała także goalkeeperka gości Jolanta Pierzchała, która właściwie tylko statystowała przy rzutach gospodyń.

Od początku do końca spotkania jeleniogórzanki były stroną mającą inicjatywę i goście z Lublina przez 60 minut gry ani razu nie prowadzili. Już w3 min było 4:1 dla gospodyń. Potem gra się wyrównała jednak to nasze dziewczyny w dalszym ciągu wygrywały różnicą 1 - 2 goli . W końcowych minutach pierwszej odsłony szczelna gra w defensywie oraz kilka kapitalnie obronionych strzałów prze M. Maliczkiewicz pozwoliły jeleniogórzankom odskoczyć na kilka goli i po 30 minutach wygrywały one 19:14.

Po zmianie stron nadal trwał koncert doskonałej obrony Finepharmu. W 43 min po golu I. Latyszewskiej było już 27:19, a w 54 min przewaga gospodyń wzrosła nawet do 10 goli - 34:24. W ostatnich minutach gospodynie grające praktycznie jedną siódemką opadły z sił, dzięki czemu lublinianki odrobiły większą część strat. Jednak na odwrócenie losów meczu mistrzyniom Polski zabrakło już czasu i sensacja stała się faktem.

KS FINEPHARM CARLOS JG - SPR LUBLIN 34:31 (19:15)

KS FC JG: Maliczkiewicz, Nowak, Gęga 12, Latyszewska 11, Buchcic 4, Dyba 3, Oreszczuk 2, Jeż 1, Odrowska 1, Bogusławska, Buklarewicz.

Grzegorz Kędziora
foto: Grzegorz Bereziuk

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter