NO2
3.60
ug/m3
O3
105.90
ug/m3
PM10
10.50
ug/m3
PM2.5
6.30
ug/m3
Pogoda w Jeleniej Górze
zachmurzenie umiarkowane
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2025.06.16)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- wynajem mieszkania (2025.06.14)
Dam pracę:
- Praca od zaraz! Budowlaniec / Monter ... (2025.06.13)
Dam pracę:
- Praca w pensjonacie (2025.06.12)
Różne:
- Nowoczesne wizualizacje dla Twoich in... (2025.06.12)
Różne:
- Wdrożenia ClickUp i cyfryzacja proces... (2025.06.11)
Sprzedam:
- NOWOŚĆ! Elastyczna deska dekoracyjna M... (2025.06.09)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2025.06.08)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI - Skup starych OBRAZÓW i i... (2025.06.08)
Różne:
- szukamy akordeonistę i basistę (2025.06.07)
- lzs:
› W czwartek losowanie, w niedzielę baraże
2025.06.17 14:34
- Kibic:
› W czwartek losowanie, w niedzielę baraże
2025.06.17 14:33
- # andziul:
› W czwartek losowanie, w niedzielę baraże
2025.06.17 12:50
- do wszystkich wyżej:
› Wyniki i tabele po 26., 24. i 22. kolejki B klasy
2025.06.17 12:39
- Do wyżej:
› Wyniki i tabele po 26., 24. i 22. kolejki B klasy
2025.06.17 11:53
![]() |
dolar amerykański | 1 USD | 3.7005 |
![]() |
euro | 1 EUR | 4.275 |
![]() |
frank szwajcarski | 1 CHF | 4.5527 |
![]() |
funt szterling | 1 GBP | 5.0138 |
![]() |
korona czeska | 1 CZK | 0.1723 |
Ilość: |
Przelicznik: 0 PLN |
Kara za strzały
Sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata - taki wyrok dostał strażnik więzienny, który strzelał z wieżyczki aresztu Krzysztofa W. z Jeleniej Góry sąd skazał za przekroczenie uprawnień służbowych. Prokuratura zdecydowała się nie stawiać strażnikowi więziennemu poważniejszego zarzutu narażenia innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. W opinii specjalistów balistyków, sporządzonej na potrzeby śledztwa, strzały z wieży nikomu nie zagrażały, bo były wymierzone w ziemię.Według oskarżyciela wyrok jest za niski. W mowie końcowej zażądał bowiem dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat i pięcioletniego zakazu pracy z bronią. Ale mecenas Bartosz Łuć uważa, że jego klient jest niewinny, bo podczas zdarzenia miał ograniczoną świadomość. On także wniesie apelację.
Krzysztof W. po zajściu został zawieszony w pracy. Dziś już nie jest funkcjonariuszem służby więziennej. Został zwolniony ze względu na stan zdrowia przez komisję lekarską.
W areszcie nie pracuje też dyrektor Stanisław Kutrowski, który przeszedł na emeryturę. Skonfliktowanego z Krzysztofem W. szefa działu ochrony aresztu przeniesiono do innego więzienia.
Według obrońcy i rodziny, desperacki czyn strażnika był związany z wielomiesięcznym konfliktem pomiędzy nim a kierownictwem.
- Mąż próbował założyć w areszcie związki zawodowe. To się nie podobało - tłumaczy żona strażnika.
Po awansie na starszego oddziałowego przyznano mu nagrodę, ale niższą niż innym. Poprosił zwierzchnika o wyjaśnienie, dlaczego dostał mniej pieniędzy i w proteście zwrócił 160 zł. Po tym zajściu przeniesiono go z oddziałowego na najniższe stanowisko w areszcie - strażnika na wieży. Krzysztof W. potraktował to jako degradację. Kilkakrotnie prosił o wyjaśnienie powodów przenosin. Ówczesny dyrektor aresztu nie odpowiedział na żadne z pism.
Krzysztof W. zwracał też uwagę na nieprawidłowości w areszcie. Według niego jego bezpośredni przełożony utrzymywał prywatne kontakty z osadzonymi, kupował od nich kradzione przedmioty - w tym samochód, umożliwiał też dostarczanie aresztantom paczek bez ich wcześniejszego przeszukania. Później w celi jednego z nich znaleziono telefon komórkowy.
- Atmosfera w pracy była tak napięta, że mąż zachorował na depresję - wspomina żona.
Po leczeniu lekarz zadecydował, że powinien wrócić do pracy. Skierowano go do pracy z bronią. W kwietniu ubiegłego roku Krzysztof W. wszedł na jedną z wież wartowniczych i zaczął strzelać. W dwóch seriach padło 13 strzałów. Potem usiadł na krześle ustawionym na klapie wejściowej do wieżyczki. Z nikim nie chciał rozmawiać. Zszedł z wieży dopiero po ośmiu godzinach. Sam poddał się policji.
Komisja Służby Więziennej, która potem badała przyczyny strzelaniny, stwierdziła, że w areszcie nie było mobbingu. Członkowie komisji nie znaleźli też dowodów na nieformalne kontakty strażników z więźniami.
Wyjaśnieniem tych wątków zajmie się jednak prokuratura. Tak postanowił jeleniogórski sąd, bo, po wcześniejszym umorzeniu postępowania, pojawiły się nowe dowody.
Nowy dyrektor aresztu ppłk Roman Kret zapewnia, że wydarzenia w Jeleniej Górze i późniejsze potrójne zabójstwo w więzieniu w Sieradzu spowodowały, że dmucha na zimne.
- Nie pozwalam na kontakt z bronią ludziom, którzy mają np. problemy rodzinne. Ostatnio przeniosłem na inne stanowiska dwóch funkcjonariuszy, którzy są w trakcie rozwodów - tłumaczy ppłk Kret.
POLSKA Gazeta Wrocławska
Podziel się z innymi:
2007-11-21 09:49
› Wyniki i tabela po 29. ...
2025-06-07
komentarze: 139
› Wyniki i tabele po 25. ...
2025-06-07
komentarze: 102
› Wyniki i tabela po 34. ...
2025-06-07
komentarze: 16
› Wyniki i tabele po 26. ...
2025-06-14
komentarze: 101
› Wyniki i tabela po 30. ...
2025-06-14
komentarze: 105