NO2
2.40
ug/m3
O3
108.60
ug/m3
PM10
8.50
ug/m3
PM2.5
5.30
ug/m3
Pogoda w Jeleniej Górze
bezchmurnie
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI - / Skup Antyków / - DZIEŁA ... (2025.04.25)
Dam pracę:
- Murarz -cieśla do Niemiec (2025.04.23)
Dam pracę:
- Praca dla dekarzy w Niemczech (2025.04.23)
Dam pracę:
- Cieśla - zbrojarz - betoniarz do Niemiec (2025.04.23)
Dam pracę:
- Cieśla - zbrojarz - betoniarz do Niemiec (2025.04.23)
Różne:
- Wyjątkowe elewacje dla wymagających (2025.04.23)
Sprzedam:
- Pierogi bezglutenowe ręcznie lepione (2025.04.22)
Dam pracę:
- Praca przy rozbiórce aut (2025.04.18)
Dam pracę:
- Zatrudnie Budowlańców (2025.04.18)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI po SPRZĄTANIU / CZYSZCZEN... (2025.04.18)
- JGL:
› Wyniki 23. kolejki ligi okręgowej
2025.04.26 19:48
- JGL:
› Wyniki 23. kolejki ligi okręgowej
2025.04.26 19:44
- JGL:
› Wyniki 23. kolejki ligi okręgowej
2025.04.26 19:39
- JGL:
› Wyniki 23. kolejki ligi okręgowej
2025.04.26 19:37
- Kibic:
› Wyniki 23. kolejki ligi okręgowej
2025.04.26 19:34
![]() |
dolar amerykański | 1 USD | 3.7611 |
![]() |
euro | 1 EUR | 4.2688 |
![]() |
frank szwajcarski | 1 CHF | 4.5278 |
![]() |
funt szterling | 1 GBP | 5.0033 |
![]() |
korona czeska | 1 CZK | 0.171 |
Ilość: |
Przelicznik: 0 PLN |
Kara za strzały
Sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata - taki wyrok dostał strażnik więzienny, który strzelał z wieżyczki aresztu Krzysztofa W. z Jeleniej Góry sąd skazał za przekroczenie uprawnień służbowych. Prokuratura zdecydowała się nie stawiać strażnikowi więziennemu poważniejszego zarzutu narażenia innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. W opinii specjalistów balistyków, sporządzonej na potrzeby śledztwa, strzały z wieży nikomu nie zagrażały, bo były wymierzone w ziemię.Według oskarżyciela wyrok jest za niski. W mowie końcowej zażądał bowiem dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat i pięcioletniego zakazu pracy z bronią. Ale mecenas Bartosz Łuć uważa, że jego klient jest niewinny, bo podczas zdarzenia miał ograniczoną świadomość. On także wniesie apelację.
Krzysztof W. po zajściu został zawieszony w pracy. Dziś już nie jest funkcjonariuszem służby więziennej. Został zwolniony ze względu na stan zdrowia przez komisję lekarską.
W areszcie nie pracuje też dyrektor Stanisław Kutrowski, który przeszedł na emeryturę. Skonfliktowanego z Krzysztofem W. szefa działu ochrony aresztu przeniesiono do innego więzienia.
Według obrońcy i rodziny, desperacki czyn strażnika był związany z wielomiesięcznym konfliktem pomiędzy nim a kierownictwem.
- Mąż próbował założyć w areszcie związki zawodowe. To się nie podobało - tłumaczy żona strażnika.
Po awansie na starszego oddziałowego przyznano mu nagrodę, ale niższą niż innym. Poprosił zwierzchnika o wyjaśnienie, dlaczego dostał mniej pieniędzy i w proteście zwrócił 160 zł. Po tym zajściu przeniesiono go z oddziałowego na najniższe stanowisko w areszcie - strażnika na wieży. Krzysztof W. potraktował to jako degradację. Kilkakrotnie prosił o wyjaśnienie powodów przenosin. Ówczesny dyrektor aresztu nie odpowiedział na żadne z pism.
Krzysztof W. zwracał też uwagę na nieprawidłowości w areszcie. Według niego jego bezpośredni przełożony utrzymywał prywatne kontakty z osadzonymi, kupował od nich kradzione przedmioty - w tym samochód, umożliwiał też dostarczanie aresztantom paczek bez ich wcześniejszego przeszukania. Później w celi jednego z nich znaleziono telefon komórkowy.
- Atmosfera w pracy była tak napięta, że mąż zachorował na depresję - wspomina żona.
Po leczeniu lekarz zadecydował, że powinien wrócić do pracy. Skierowano go do pracy z bronią. W kwietniu ubiegłego roku Krzysztof W. wszedł na jedną z wież wartowniczych i zaczął strzelać. W dwóch seriach padło 13 strzałów. Potem usiadł na krześle ustawionym na klapie wejściowej do wieżyczki. Z nikim nie chciał rozmawiać. Zszedł z wieży dopiero po ośmiu godzinach. Sam poddał się policji.
Komisja Służby Więziennej, która potem badała przyczyny strzelaniny, stwierdziła, że w areszcie nie było mobbingu. Członkowie komisji nie znaleźli też dowodów na nieformalne kontakty strażników z więźniami.
Wyjaśnieniem tych wątków zajmie się jednak prokuratura. Tak postanowił jeleniogórski sąd, bo, po wcześniejszym umorzeniu postępowania, pojawiły się nowe dowody.
Nowy dyrektor aresztu ppłk Roman Kret zapewnia, że wydarzenia w Jeleniej Górze i późniejsze potrójne zabójstwo w więzieniu w Sieradzu spowodowały, że dmucha na zimne.
- Nie pozwalam na kontakt z bronią ludziom, którzy mają np. problemy rodzinne. Ostatnio przeniosłem na inne stanowiska dwóch funkcjonariuszy, którzy są w trakcie rozwodów - tłumaczy ppłk Kret.
POLSKA Gazeta Wrocławska
Podziel się z innymi:
2007-11-21 09:49
› Zestaw par 1/2 finału J...
2025-04-08
komentarze: 2
› Wyniki i tabela po 22. ...
2025-04-19
komentarze: 82
› Wyniki i tabele po zale...
2025-04-19
komentarze: 83
› Wyniki i tabela po 20. ...
2025-04-05
komentarze: 140
› Wyniki i tabela po 21. ...
2025-04-12
komentarze: 121