Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Dam pracę:
- Operator maszyn - praca od zaraz ... (2025.08.29)
Dam pracę:
- Pracownik magazynu - praca w Holandii... (2025.08.29)
Dam pracę:
- Operator wózka widłowego - od zarazn... (2025.08.29)
Dam pracę:
- Praca w Czechach - dla par i singli&#... (2025.08.29)
Różne:
- Profesjonalne pranie tapicerek w Twoi... (2025.08.29)
Sprzedam:
- sprzedam ortezę kończyny dolnej (2025.08.29)
Różne:
- Opieka domowa nad seniorami Jelenia G... (2025.08.28)
Sprzedam:
- Byk rodeo nowość u nas (2025.08.27)
Sprzedam:
- Urodzinki (2025.08.25)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2025.08.24)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Koszykarski desant z Sokołowa Podlaskiego

Tydzień po zaprezentowaniu Marii Wybraniec i Julii Grądzkiej Isands Wichoś przedstawił cztery kolejne koszykarki, które będą reprezentować klub na I-ligowych parkietach. W gronie tym są znane jeleniogórskim kibicom Żaneta Szczęśniak i Jastina Kosalewicz, który przed laty były zawodniczkami nieistniejącego już MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra. Prezentacja ponownie odbyła się w ośrodku Isands Enklawa Sportu w Chromcu.

Rzadko się zdarza, aby klub pozyskiwał naraz cztery zawodniczki z jednego klubu, do tego z drugiego końca Polski, bowiem wszystkie prezentowane koszykarki spędziły sezon 2023/24 w Sokołowie Podlaskim. Jastina Kosalewicz przez 12 lat gry w I lidze występował m.in. we wspomnianych Karkonoszach, AZS Uniwersytet Gdański oraz MPKK Sokołów Podlaski, gdzie wraz z drużyną wygrała I ligę w sezonie 2022/23. Dwa ostatnie sezony to również wyróżnienia indywidualne, bowiem wybrano ją najlepszą zawodniczką grupy A, na co zapracowała m.in. zdobywając średnio 16 punktów i osiągając rekordowy "eval" 23.8 pkt.. Żaneta Szczęśniak ma za sobą podobną historię występów klubowych, grała również w AZS UMCS Lublin, z którym awansowała do ekstraklasy. W Sokołowie podobnie jak Kosalewicz świętowała mistrzostwo I ligi. Jej dorobek punktowy na I-ligowych parkietach wynosi 2878 punktów. Kinga Dzierbicka jest rozgrywającą z bogatą karierą klubową: KS JAS FBG Zagłębie Sosnowiec, ROW Rybnik, Grot Mobilis Pabianice, Mon-Pol Płock, Panattoni Europe Lider Pruszków, AZS Uniwersytet Warszawski oraz MPKK Sokołów. Ma za sobą czas spędzony na parkietach ekstraklasy. W omawianym już sezonie 2022/23 pokazała się z bardzo dobrej strony w finałach I ligi, prowadząc Sokołów do wygranej oraz zdobywając miano MVP tego wydarzenia. Agata Stępień jest ofensywnie usposobioną zawodniczką, może grać jako rozgrywająca i rzucająca. Poza basketem w tradycyjnym wydaniu próbuje swoich sił w koszykówce 3x3, gdzie ma za sobą występy w reprezentacji Polski.
Kadrę jeleniogórskiego teamu utworzą też Grądzka i Wybraniec, o których pisaliśmy szerzej w ubiegłym tygodniu. Prezes Eugeniusz Sroka uzupełnił skład młodymi wychowankami lokalnych klubów, w większości Isands Wichoś oraz KSW Spartakusa. Znajdą się w niej: Blanka Warsińska, Aleksandra Prokop, Amelia Sobrino Difur, Maja Najmrodzka, Jagoda Bielecka i doświadczona zawodniczka Ewa Oleś. Oznacza to, iż nie zobaczymy występujących w poprzednich rozgrywkach: Martyny Koc, Agnieszki Fei, Agnieszki Haryńskiej, Anny Jasińskiej, Konstancji Karaś, Celiny Kwietoń, Patrycji Lipniackiej, Aleksandry Lorenz, Marceli Rybkiewicz i Mai Śmigaj. Można powiedzieć, iż w Jeleniej Górze powstaje zupełnie nowy zespół, a teraz trener Rafał Sroka będzie miał za zadanie uruchomić każdy jego trybik. Przygotowania rozpoczną się 15 sierpnia. Miejscowe zawodniczki będą trenować w hali Szkoły Podstawowej nr 8, pozostałe popracują indywidualnie zgodnie z rozpiskami przygotowanymi przez sztab szkoleniowy. Regularne treningi całego zespołu wystartują 1 września. W planach są gry kontrolne z rywalami z Dolnego Śląska i Czech, nie zabraknie drużyn z najwyższego poziomu rozgrywek. Dodajmy, że kibice Wichosia nie muszą się martwić o I-ligową licencję, bo tę klub bez problemu otrzymał w pierwszym terminie. Teraz wszyscy czekają na publikację przez PZKosz terminarza spotkań w sezonie 2024/2025, który będzie trzecim z rzędu na I-ligowych parkietach i jak podkreśla prezes Sroka, jego klub nie potrzebował do osiągnięcia tego celu "dzikiej karty".

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter