Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

90.96

mg/m3

O3

113.10

ug/m3

PM10

14.53

ug/m3

PM2.5

6.08

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2024-05-02 o godzinie 06:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie małe

16.92°C 1008 hPa 64%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Kibic:
Wyniki i tabela po 23. kolejce ligi okręgowej
czas 2024.05.02 05:36

- Do wyżej:
Zestaw par 22. kolejki A klasy
czas 2024.05.02 04:49

- Do ułomnibojsów:
Orzeł wygrał starcie beniaminków
czas 2024.05.02 00:48

- Orzeł:
Zestaw par 27. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
czas 2024.05.02 00:23

- Kibic:
Zestaw par 27. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
czas 2024.05.02 00:16

Kursy walut (akt. 2024-04-30)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 4.0341
euro euro 1 EUR 4.3213
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.4217
funt szterling funt szterling 1 GBP 5.0598
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1717
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Rozmowa z Sebastianem Raciniewskim, trenerem Górnika Nowe Miasto

Rundę jesienną Sebastian Raciniewski zaczynał jako prezes Górnika Nowe Miasto Wałbrzych, kończył ją w podwójnej roli, bowiem w listopadzie objął też stanowisko trenera pierwszego zespołu, zmieniając Wojciecha Błażyńskiego. Wiosną będzie kontynuował tę pracę z nadzieją, że jego wychowankowie skutecznie powalczą o utrzymanie na szczeblu wojewódzkim.

Długo się zastanawialiście nad ofertą gry w 4. lidze dolnośląskiej po rezygnacji Zdroju Jedlina Zdrój z tego przywileju?

SEBASTIAN RACINIEWSKI: - Nie zastanawialiśmy się na tym w ogóle, bo było to marzenie wszystkich w klubie. Każdy chciał mieć możliwość chociaż spróbować. W klasie okręgowej walczyliśmy o awans do końca, nawet będąc na drugim miejscu zdawaliśmy sobie sprawę, że mamy najlepszy współczynnik punktowy ze wszystkich drugich miejsc w "okręgówkach", dlatego liczyliśmy, że to co się wydarzyło może mieć miejsce i tak rzeczywiście się stało. W tym momencie my już wygraliśmy i napisaliśmy historię, a dla wielu było to spełnienie marzeń. Dokonaliśmy wręcz czegoś niemożliwego - Górnik Nowe Miasto Wałbrzych w 4. lidze!

4. liga okazała się być dużym wyzwaniem sportowym, nie żałowaliście tej decyzji?

- Oczywiście, jest to bardzo duże wyzwanie sportowe, tym bardziej, że zanotowaliśmy dwa awanse z rzędu. Grając bez żadnych wzmocnień, tylko i wyłącznie wychowankami najpierw awansowaliśmy z A klasy do klasy okręgowej, następnie do 4. ligi. Trzeba też pamiętać, iż jest to wyzwanie nie tylko sportowe, ale też organizacyjne. Różnica między rozgrywkami na poziomie okręgu, a województwa jest naprawdę bardzo duża.

Siedem punktów to dorobek adekwatny do możliwości zespołu z rundy jesiennej, czy raczej duży niedosyt?

- Uważam, że możliwości zespołu były znacznie większe, stąd niedosyt jest oczywisty. Za przełomowy uważam mecz 8 kolejki z Piastem Żmigród. Morale zespołu zostało mocno nadszarpnięte i od tej pory z meczu na mecz coraz mniej było jasnych punktów. Szkoda, bo mógł to być mecz na przełamanie. Podsumowując całą rundę jesienna szczerze muszę stwierdzić, iż nie wszyscy zawodnicy byli gotowi mentalnie na te rozgrywki i nie dotyczy to tylko najmłodszych piłkarzy. Ostatnie trzy spotkania, które dane mi już było prowadzić osobiście, dały mi odpowiedź na pytanie ile pracy jeszcze mnie czeka i z czym będę musiał się mierzyć

Z jakiego spotkania można było wycisnąć więcej punktów?

- Zdecydowanie przychodzi mi na myśl wspomniany mecz z Piastem Żmigród. Kilka niewykorzystanych okazji z naszej strony, błąd sędziego, którego konsekwencją był rzut karny dla rywali. Jak się okazało wykorzystanie go przez żmigrodzian rozstrzygnęło losy spotkania. Powinniśmy tego dnia zapunktować, a myślę, że mogliśmy się nawet pokusić o pełną pulę.

Tylko 12 zdobytych goli, to efekt tego, że zespół miał mało okazji do ich zdobycia, czy słabej skuteczności napastników?

- Jak w większości przypadków prawda leży po środku. Zawodnicy niestety nie grzeszyli skutecznością, lecz ja problem postrzegam raczej w tym, że grając głównie w niskiej obronie nastawialiśmy się na kontry, a tutaj operując jednym napastnikiem ciężko stwarzać dużo sytuacji strzeleckich, a ich ilość naturalnie przekłada się na zdobycz bramkową.

To wyniki Górnika zadecydowały, że zastąpił pan w trakcie rundy Wojciecha Błażyńskiego na stanowisku trenera, czy inne względy?

- Taka opinia krąży w wałbrzyskim środowisku piłkarskim, ale nie jest ona prawdziwa. Trener Wojciech Błażyński był z zespołem trzy lata. Wykonał kawał dobrej roboty, z sezonu na sezon podwyższając sobie poprzeczkę. W sezonie 2021/2022 zespół nie poniósł w lidze żadnej porażki. Rok później był to jeden lub dwa przegrane mecze, to naprawdę wielki sukces. Pomimo, że obecne 4-ligowe rozgrywki wynikowo wyglądały słabo - dwa zwycięstwa, remis, reszta meczów przegranych, dla mnie nie było to większym problemem. Martwiło mnie natomiast bardzo jak prezentuje się zespół. Graliśmy przewidywalnie, nie chcieliśmy bardziej zaryzykować i postawić na bardziej ofensywną grę, a z czasem okazało się, że wydłużający się okres gry bez zwycięstwa stał się dla zawodników problemem. Po prostu zaczęło się to przekładać na zaangażowanie w trening, konkretnie w frekwencję, do tego wkradła się do zespołu nerwowość. Mówiąc po męsku, trener przez trzy lata wycisnął z zespołu "maksa", a ten już potrzebował do dalszej pracy nowego impulsu. Musiałem podjąć jedną z tych decyzji, które nigdy nie są łatwe.

Do sztabu szkoleniowego drużyny dołączył trener Arkadiusz Nowomiejski, jakie będzie miał zadania?

- Trener Arkadiusz Nowomiejski od wielu lat związany jest z naszą akademią. To wybitny szkoleniowiec, znający tak jak ja każdego młodego zawodnika w naszym klubie, co jest dla mnie bardzo istotne. Aktualnie pierwszy zespół to 38 zawodników, na kadrę składa się sześciu seniorów, 12 juniorów starszych oraz 20 juniorów młodszych. Przy takiej ilości trenujących piłkarzy trener Nowomiejski jako drugi trener prowadzi niejako równoległy trening na drugiej połowie boiska. Warto tutaj dodać, że trenerem wspierającym jest również Konstanty Gawron, a szkoleniowcem bramkarzy Wojciech Wierzbicki. Nad motoryką chłopaków czuwa nieoceniona pani trener Natalia Jońska, która realizuje też inne zadania, bowiem zajmuje się prewencją zawodników oraz dba o ich urazy.

Podejmujecie rękawicę walki o utrzymanie, czy ma pan już tylko plany szkoleniowe względem rundy wiosennej? Nie ukrywajmy, sytuacja Górnika w tabeli jest bardzo trudna.

- Wielokrotnie wspominałem, że Górnik Nowe Miasto to projekt, w który głęboko wierzę, ale też w piłce jako trener jestem już 20 lat, więc realnie stąpam po ziemi. Jesienią mieliśmy najmłodszy skład w lidze, zdecydowanie prowadzimy w Pro Junior System. Wiosną nasza kadra będzie jeszcze młodsza, ponieważ ośmiu podstawowych i zarazem najstarszych zawodników odeszło z klubu. Nikogo nie sprowadzimy, bo u nas gra się za darmo, co jest już chyba ewenementem na skalę kraju. Realia polskiej piłki na poziomie 4. ligi są takie, że trzeba płacić. Nie odbiegając od tematu, jest jedno "ale", w Górniku mamy wielu chłopców, którzy przeszli cały cykl szkoleniowy w naszym klubie i są gotowi do poświęceń. Mają ku temu "narzędzia" piłkarskie, posiadają jakość i od długiego czasu pracują siedem dni w tygodniu. Będąc trenerem nie boję się stawiać na młodych zawodników, jako zespół chcemy prowadzić otwartą grę tak, aby stworzyć optymalne środowisko dla ich rozwoju i już widać pierwsze efekty. Nie wiem czy to od razu przełoży się na wynik, będzie ciężko, ale liczę, że progres będzie zauważalny w każdym meczu. W ostatnim sparingu graliśmy z zespołem 4-ligowym, średnia wieku naszej wyjściowej jedenastki wyniosła 17,4 lata. To jest przyszłość, to jest Górnik Nowe Miasto!

Górnik Nowe Miasto biorąc pod uwagę przekrój wszystkich grup rozgrywkowych, ilość zawodników trenujących, to obecnie piłkarski klub numer jeden w Wałbrzychu?

- Tutaj nie trzeba być znawcą, aby znać odpowiedź na to pytanie. Aktualnie mamy najwięcej grup młodzieżowych, również najwięcej na szczeblach wojewódzkich. Pierwszy zespół gra w 4. Lidze, co oznacza, że w Wałbrzychu jest najwyżej notowaną drużyną seniorów. Zestawienie tych faktów nie zostawią wątpliwości kto jest numerem jeden.

Kibiców chyba nie macie zbyt wielu, ile osób pojawia się na meczach?

- Kibice to rodziny, znajomi zawodników oraz przedstawiciele naszej akademii. Grono sympatyków stale się powiększa, a my tutaj mamy swoją wizję na kibiców. Pierwsze spotkania gromadziły 300-400 osób, co moim zdaniem jak na początek było niezłym rezultatem. Poza tym jak to bywa w futbolu, dużo zależy od pogody i wyników...

Podobno wiosną ruszają prace nad przebudową stadionu na Nowym Mieście, jakie pokrycie ma to w rzeczywistości?

- Czekaliśmy 20 lat i się doczekaliśmy. Prace idą już pełną parą, aktualnie prowadzona jest rozbiórka strych trybun. Całość inwestycji to ponad 50 milionów złotych, koniec prac jest przewidziany na jesień przyszłego roku. To największa inwestycja miasta w obiekt sportowy od kilkunastu lat, czyli od zbudowania ośrodka Aqua Zdrój. Chciałbym tutaj zaznaczyć, że Górnik Nowe Miasto powstał w 2004 roku, aby ratować i reaktywować zapomniany stadion na Nowym Mieście. Rozgrywaliśmy tam swoje mecze przez kilkanaście lat.

W przyszłości to będzie dom Górnika Nowe Miasto, czy inne kluby np. KP Górnik, aspirują do bycia gospodarzem tego miejsca?

- Gospodarzem będzie gmina. Docelowo powstanie obiekt piłkarsko - lekkoatletyczny i założeniem jest, aby tętnił życiem oraz korzystało z niego jak najwięcej sportowców i kibiców. Koncentrując się tylko na piłce, nie brakuje miast, gdzie ze stadionu korzystają dwa kluby piłkarskie, co jest absolutnie do pogodzenia, jest też uzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia. Dodam, że siedziba naszego klubu mieści się w hali lekkoatletycznej leżącej przy tym stadionie.

rozmawiał
Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

2024-02-21 11:05

Komentarze

Redakcja JG24.PL nie ponosi odpowiedzialności za komentarze i ich treści. Opinie w nich zawarte nie są opiniami redakcji, tylko osób które je piszą. Jeżeli którykolwiek z komentarzy narusza netykietę lub Twoje dobre imię, zawiadom nas o tym.

KSG @ 188.47.122.*

wysłany: 2024-02-22 07:38

Tylko Górnik KSG w Wałbrzychu ! Nie ma innego Górnika !


Wpisz swoje imię, pseudonim:

Wpisz treść:


Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabela po 23. ... czas 2024-05-01
komentarze komentarze: 51


› Wyniki i tabela po 27. ... czas 2024-05-01
komentarze komentarze: 32


› Pogrzeb Andrzeja Ciepie... czas 2024-05-01
komentarze komentarze: 0