Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Różne:
- Okazja, Zamów zestaw 5 sztuk próbek imitacj... (2024.04.19)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Sprzedam:
- Belki styropianowe drewnopodobne od p... (2024.04.19)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione przy zakupie 10... (2024.04.17)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- gra XXL o STRAŻY POŻARNEJ dla DZIECI ... (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Zwycięstwo z AKS-em

Karkonosze Jelenia Góra wygrały czwarty ligowy mecz z rzędu, tym razem pokonując przy Złotniczej AKS Strzegom 3-1. Wynik ten przy jednoczesnych porażkach Łużyc Lubań i Apisu Jędrzychowice pozwolił biało - niebieskim awansować na drugą lokatę w tabeli grupy zachodniej IV ligi dolnośląskiej. Fotel lidera obecnie zajmuje Prochowiczanka Prochowice.
Do przerwy na murawie nie działo się nic wielkiego, tzn. gra toczyła się tylko i wyłącznie na połowie strzegomian, ale klarownych pozycji do strzelenia gola gospodarze stworzyli sobie jak na lekarstwo. Po zmianie stron nadal ofensywne ruchy ze strony Karkonoszy wyglądały niemrawo, na szczęście piłkarze AKS-u sami się "wystawili" i po prostych błędach swojej defensywy dwa razy ukarał ich Mateusz Baszak. Chwilę później po rzucie rożnym Paweł Niemienionek wbił piłkę do sitaki klatką piersiową i wydawało się, że jest po sprawie. Tak nie było, bowiem 120 sekund później pierwsza zakończona strzałem akcja AKS-u przyniosła gola Dmytro Rudakova. Jak się okazało nie był to sygnał do szturmu na bramkę KSK. Goście nadal grali z respektem do rywala i bali się mocniej poluzować szyki obronne. Zdecydowanie groźniejsze były wypady jeleniogórzan. Dopiero w ostatnich 2-3 minutach piłkarze ze Strzegomia zaczęli grać i sprawiać wrażenie, że zależy im jeszcze na zmianie rezultatu, co nie zmienia faktu, iż tylko na wrażeniu się skończyło.
- Nie powiedziałbym, że I połowa była zła w naszym wykonaniu. Po prostu musieliśmy być bardziej cierpliwi pod bramką, bo zabrakło nam tylko finalizacji. To było analogiczne spotkanie do poprzednich, zespół rywali bronił się bardzo nisko, a my musieliśmy się temu przeciwstawić. Wiadomo było, że dopóki ich nie zmęczymy, to będą się dobrze ustawiać i zostawiać nam mało luk. Fajnie, że w II połowie potwierdził powrót do dobrej dyspozycji Mateusz Baszak, który nie ukrywam nadal ma problemy zdrowotne, ale strzelił dwie bramki. Spotkanie pod naszą pełną kontrolą od pierwszej do ostatniej minuty. Szkoda tylko, że dopuszczamy do sytuacji, w której rywal oddaje tak naprawdę jeden strzał i pada z tego gol. Nie mam tutaj pretensji do Wojtka Fościaka, bo on nie miał szans tego obronić. Mówię o postawie całego zespołu, o tym, że do tego dopuściliśmy - podsumował spotkanie trener Jacek Kołodziejczyk.
Na następny mecz Karkonosze pojadą do Ścinawy, gdzie spotkają się z Odrą (1 października 2022, godz. 15:00). AKS spróbuje poprawić swoją trudną sytuację w tabeli podejmując Sokoła Jerzmanowa (1 października 2022, godz. 15:00).

KARKONOSZE JELENIA GÓRA - AKS STRZEGOM 3-1 (0-0)

Bramki: 1-0 Baszak 57', 2-0 Baszak 61', 3-0 Niemienionek 68', 3-1 Rudakov 70'.
Żółte kartki: Sutor, Kurianowicz, Bębenek oraz Lesiński.
Sędziowali: Krzysztof Dziedzic oraz Sławomir Cierlik i Dawid Wolan.
Widzów: 250.

KSK: Fościak - Kocot, Firmanty, Kurianowicz (61' Tokarz), Bębenek (67' Gil), Radziemski, Niemienionek, Baszak (73' Kuźniewski), Kulchawy, Maciejewski (77' Firlej), Jaros.

Trener: Jacek Kołodziejczyk.

AKS: Ziobro - Shcheniavskyi, Aldeir (83' Durajczyk), Domaradzki, Andrzejewski (60' Kaznowski), Rajca (47' Dubas), Stanuszek, Strzelecki, Miazga, Kusio (60' Rudakov), Khvostenko (75' Lesiński).

Trener: Przemysław Malczyk.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter