Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.11)
Sprzedam:
- Lamele drewnopodobne na sufit prosto ... (2024.04.11)
Różne:
- Pranie mebli tapicerowanych-sofy,kana... (2024.04.10)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Derby dla Gryfa

Bez problemu poradzili sobie z Włókniarzem Mirsk piłkarze Gryfa Gryfów Śląski, którzy ograli na swoim stadionie Włókniarza Mirsk 6-2. Po dwa gole w tym meczu zdobyli dla zwycięzców Ryszard Serdeczny, Michał Szramowiat i Mateusz Tyszkowski. Oprócz trzech punktów gryfowianie mają też ból głowy, bowiem przed najważniejszymi rozstrzygnięciami w sezonie stracili Mariusza Malarowskiego, który będzie pauzował za czerwoną kartkę otrzymaną już przy wyniku 4-0.
- Wiedzieliśmy czym są mecze derbowe i już od samego pojawienia się na stadionie staraliśmy się skupić i nakręcać na to spotkanie. Rozpoczęliśmy je bardzo dynamicznie i już w 9 minucie Rysiu Serdeczny uderzeniem piłki głową otworzył wynik. Później mimo okazji strzeliliśmy gola dopiero w 40 min.. Michał Adamski dograł mi piłkę, a ja uderzyłem celnie z 16 metrów - relacjonuje trener Gryfa Mateusz Tyszkowski.
- II połowę rozpoczęliśmy sprytnym strzałem Michała Szramowiata nad bramkarzem i piękną przewrotką Serdecznego, co sprawiło, że szybko zrobiło się 4-0. Niestety później "Malar" wyleciał z boiska, bo zdaniem sędziego wybił piłkę ręką po strzale Igora Dąbka. Właśnie ten zawodnik wykorzystał jedenastkę. Niedługo później "Szrama" strzałem od słupka podwyższa wynik. Rozmiary porażki zmienia Adrian Badura przepięknym uderzeniem, ale ostatnie słowo należy do nas. Uderzeniem z rzutu wolnego ustaliłem wynik na 6-2 - opisuje Tyszkowski.
- Bardzo cieszymy się z okazałej wygranej w najważniejszych dla nas derbach. Jednocześnie już myślimy o następnym spotkaniu, bo gramy ze zdecydowanie najlepszą drużyną tego sezonu w lidze okręgowej. Serdecznie wszystkich zapraszam do Bolesławca na spotkanie z BKS-em, bo oprócz piłkarskich emocji będzie można wesprzeć zbiórkę dla "Chrupka" - mówi "Tycho".
Obecnie wydaje się, że sprawa awansu z drugiego miejsca rozstrzygnie się między Gryfem (52 pkt.) i Włókniarzem Leśna (50 pkt.). Trudniejszy terminarz mają chyba gryfowianie, a serię trzech ostatnich spotkań rozpoczną właśnie z nowo kreowanym mistrzem okręgówki, czyli BKS-em (28 maja 2022, godz. 17:00). Włókniarz Mirsk nadal walczy o zachowanie ligowego bytu i teraz przed nim kolejne derby, tym razem z Czarnymi Lwówek Śląski (28 maja 2022, godz. 17:00). Jeśli mirszczanie chcą pozostać w lidze okręgowej to muszą zatrzymać komplet punktów na swoim boisku, co nie będzie łatwe, bowiem goście są w identycznej sytuacji i interesuje ich tylko wygrana.

GRYF GRYFÓW ŚLĄSKI - WŁÓKNIARZ MIRSK 6-2 (2-0)

Bramki: 1-0 R. Serdeczny 9', 2-0 Tyszkowski 40', 3-0 Szramowiat 55', 4-0 R. Serdeczny 64', 4-1 Dąbek 73', 5-1 Szramowiat 80', 5-2 Badura 85', 6-2 Tyszkowski 90'+2'.
Czerwona kartka: Malarowski w 72'.
Żółta kartka: Czyrko.
Sędziowali: Krzysztof Tokarczyk oraz Piotr Tośko i Konrad Szyłak.

GGŚ: Gąsiorowski - Król, Szramowiat, Romanowski (68' Soczyński), Gandurski, Cichoń, Malarowski, Cieślak, Adamski (65' Herdzik), Tyszkowski, R. Serdeczny.

Trenerzy: Mateusz Tyszkowski i Marcin Gąsiorowski.

WŁÓKNIARZ: Werle - Talarski (65' Gajewski), Leśniański, Tylus, Tomczak, Czyrko (72' Chowański), Dąbek, Pędzich, Żarkowski, Stachnik, Badura.

Trener: Adrian Badura.

Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter