Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Różne:
- Wynajem agregatów prądotwórczych o różnej mocy (2024.05.31)
Sprzedam:
- Piana party zapraszamy (2024.05.30)
Różne:
- Serwis okien (2024.05.30)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI / DZIEŁA SZTUKI - PRZED i... (2024.05.30)
Dam pracę:
- Praca w Holandii! Oferty sezonowe i c... (2024.05.30)
Różne:
- Innowacyjny nadmuch izolacji domów (2024.05.30)
Kupię:
- Kupię SREBRO - SZTUĆCE, PATERY, TACE, CU... (2024.05.29)
Dam pracę:
- Cieśla, zbrojarz, betoniarz do Niemiec (2024.05.29)
Dam pracę:
- Brukarz i monter wod-kan do Niemiec (2024.05.29)
Dam pracę:
- Operator koparki i kierowca kat. C (2024.05.29)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Trwa kiepska passa Lotnika

Trwa kryzys w zespole Lotnika Jeżów Sudecki. Podopieczni Marka Herzberga przerwali co prawda serię trzech porażek z rzędu, jednak remis na własnym boisku z broniącym się przed spadkiem Apisem Jędrzychowice, trudno klasyfikować jako sukces...
Początek spotkania nie zapowiadał kłopotów gospodarzy w tym meczu. Jeżowianie dominowali na boisku, raz po raz zagrażając bramce gości. Niestety skuteczność nie była mocną stroną Lotników i żadnej ze stworzonych sytuacji nie udało im się zamienić na gola. Sztuka ta udała się natomiast gościom, którzy skutecznie sfinalizowali jedną z kontr. Autorem bramki był Sebastian Tylutki, którego kibice w Jeleniej Górze pamiętają z okresu gry w Karkonoszach gdy te występowały w II lidze. Gol Tylutkiego był jedynym trafieniem jakie odnotowano w I połowie.
Po przerwie ostro do pracy zabrali się gospodarze. Na efekty nie trzeba było długo czekać i już w 52-ej minucie Adrian Lis doprowadził do wyrównania. Napór jeżowian trwał nadal ale piłka nie chciała wpaść do bramki, np. po strzale Bartosza Rafińskiego, który trafił w poprzeczkę. W 71-ej minucie Lotnik stracił drugiego gola. W zamieszaniu podbramkowym najprzytomniej zachował się Maciocha, kierując piłkę do siatki. Jakby tego było mało, pięć minut później boisko opuścił Jan Szaciłło! Bramkarz Lotnika interweniował rękami za linią pola karnego i sędzia bez wahania ukarał go czerwoną kartką. Ponieważ na ławce jeżowian nie było bramkarza rezerwowego, pomiędzy słupkami stanął Michał Kowiel.
Pomimo osłabienia miejscowi przypuścili szturm na bramkę Apisu. Ku radości miejscowych fanów, przyniósł on efekt w 89-ej minucie. Gola dającego Lotnikowi remis 2-2 zdobył Krzysztof Winiarski, ustalając tym samym wynik meczu.
W następnej kolejce lotniczą jedenastkę zobaczymy na stadionie przy Złotniczej w derbowym pojedynku z Karkonoszami. Mecz ten odbędzie się w sobotę o godzinie 17-ej, a kibice gości są na nim mile widziani!

LOTNIK JS - APIS JĘDRZYCHOWICE 2:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Tylutki (31), 1:1 Lis (52), 1:2 Maciocha (70), 2:2 Winiarski (89).

LOTNIK: Szaciłło - Jończy, Rześny, Rafiński, Romaniak (69' Winiarski), Marciniak (46' Gołąb), Kowiel, Hamowski, Lis, Grabski, Kondraciuk (69' Zieliński).

Piotr Kuban
foto: Damian Milko

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter