NO2
18.30
ug/m3
O3
48.30
ug/m3
PM10
13.40
ug/m3
PM2.5
7.80
ug/m3
Pogoda w Jeleniej Górze
zachmurzenie duże
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Sprzedam Peugota 308 SW (2025.08.01)
Różne:
- Wyróżnij swój budynek z elewacyjnie.pl (2025.07.31)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI - 603 567 304 - SZYBKI KO... (2025.07.30)
Sprzedam:
- EKO GRY XXL dla dzieci OZE - czyste p... (2025.07.30)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione xl (2025.07.29)
Sprzedam:
- Sprzedam Peugota 308 SW (2025.07.29)
Sprzedam:
- Animacje dla dzieci (2025.07.28)
Różne:
- kompleksowa pomoc w pisaniu prac (2025.07.27)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2025.07.27)
Dam pracę:
- Praca przy sieciach wodno-kanalizacyj... (2025.07.23)
- Kibic:
› Spore zmiany kadrowe, wygrana w pierwszym sparingu
2025.08.03 15:13
- Wynik:
› Spore zmiany kadrowe, wygrana w pierwszym sparingu
2025.08.03 14:56
- Do wyżej:
› Spore zmiany kadrowe, wygrana w pierwszym sparingu
2025.08.03 13:58
- Pablo:
› Spore zmiany kadrowe, wygrana w pierwszym sparingu
2025.08.03 13:37
- obiektywny:
› Marek Siatrak rezygnuje ze stanowiska prezesa Karkon...
2025.08.03 12:38
![]() |
dolar amerykański | 1 USD | 3.7536 |
![]() |
euro | 1 EUR | 4.2813 |
![]() |
frank szwajcarski | 1 CHF | 4.5937 |
![]() |
funt szterling | 1 GBP | 4.9398 |
![]() |
korona czeska | 1 CZK | 0.1744 |
Ilość: |
Przelicznik: 0 PLN |
Pacjent spłonął w szpitalnej toalecie
LUBAŃ ŚLĄSKI. Szczepan Klimowicz chorował na raka płuc. Był nałogowym palaczem. Pechowego dnia wyruszył do szpitalnej toalety wózkiem inwalidzkim, by tam zapalić. Nie zauważył, że żar z papierosa spadł na koc, którym był otulony. Po chwili płonęły i koc, i piżama mężczyzny. Gorąca masa przylgnęła do ciała. Kiedy zaalarmowane krzykiem pielęgniarki przebiegły do toalety, pan Szczepan płonął już jak pochodnia. Kobiety ugasiły płomienie. Ciężko poparzony pacjent trafił na oddział chirurgiczny. Tam zmarł po kilku godzinach. Przyczynami śmierci 53-letniego mieszkańca Szyszkowej w gm. Leśna od razu zajęły się policja i prokuratura.Feralna sobota
- Brat był poważnie chory. Przebywał na oddziale pielęgnacyjno-opiekuńczym od dziewięciu miesięcy. Nigdy wcześniej nie miałem powodów, by narzekać na opiekę, którą tam miał. Aż do tej feralnej soboty, 24 marca - mówi Adam Klimowicz.
Pogrzeb odbył się w czwartek. Wcześniej prokuratura nie zgadzała się na wydanie ciała. Konieczna była sekcja zwłok. Jej wyniki dadzą ostateczną odpowiedź, co doprowadziło do śmierci pacjenta. Rodzina nie ma wątpliwości, że były to ciężkie poparzenia.
Personel nie wiedział
- Sprawdzamy wszystkie okoliczności. Bierzemy pod uwagę między innymi nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia - wyjaśnia Ryszard Podbucki z lubańskiej policji. Grozi za to do roku więzienia.
Ale Jarosław Mączyński, szef lubańskiego szpitala, mówi, że w tym, co się stało, nie ma winy szpitalnego personelu. - Gdy doszło do zdarzenia, dwie pielęgniarki przebywały w dyżurce i przekazywały obowiązki koleżance. To był wypadek. Pewnych rzeczy nie da się przewidzieć - tłumaczy. Wyjaśnia, że ten pacjent nie był w stanie samodzielnie dojechać do toalety i ktoś musiał mu w tym pomóc.
- O tym, że pacjent jest w toalecie, pielęgniarki nie wiedziały - zaręcza dyrektor. Adam Klimowicz nie chce na razie odpowiedzieć, czy będzie dochodził od szpitala odszkodowania. - To dla mnie jeszcze zbyt świeża i bolesna sprawa - mówi.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Podziel się z innymi:
2007-03-31 11:15
› Marek Siatrak rezygnuje...
2025-08-01
komentarze: 6
› Spotkanie z ekspertem d...
2025-08-01
komentarze: 0
› Zatrzymali mężczyznę podejr...
2025-08-01
komentarze: 0
› Jechał na zakazie, wbre...
2025-08-01
komentarze: 0
› Senior z Jeleniej Góry ofi...
2025-08-01
komentarze: 0