Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2024.05.01)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Dzień zwycięstwa!

Pierwsze zwycięstwo w historii swoich występów, w wojewódzkiej lidze juniorów młodszych odnieśli piłkarze ręczni Śniadka Jelenia Góra. Nasz zespół w hali przy Złotniczej pokonał GOKiS Kąty Wrocławskie 38-29.
Już w pierwszej połowie dało się zauważyć, że jeleniogórzanie są mocno zmotywowani i chcą zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie. Szybko objęli prowadzenie i systematycznie je podwyższali. W 25-ej minucie po golu Michała Krzeczowskiego prowadzili 19-11. Ostatecznie pierwszą połowę wygrali 21-15.
Po przerwie goście wysłali wyraźny sygnał, że jeszcze nie złożyli broni. Sześć minut zajęło im zbliżenie się do gospodarzy na różnicę dwóch goli. Chwilę później mogli być o jednego gola od remisu, ale dobrze spisujący się w tym meczu bramkarz Jakub Stępień obronił rzut karny wykonany przez Jakuba Paleczka. W 47-ej minucie po dwóch celnych rzutach Paleczka było już tylko 26-25 dla Śniadka i wydawało się, że wygrana po raz kolejny może się wymknąć. Decydująca okazała się końcówka meczu. Dodajmy piorunująca w wykonaniu jeleniogórzan, którzy w sześć minut zdobyli osiem goli z rzędu, co dało im końcowy sukces 38-29.
-Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Zapracowaliśmy na to. Cały czas trenowaliśmy i mimo, że mieliśmy potknięcia podczas poprzednich spotkań, to dzisiaj naprawdę się skupiliśmy, spięliśmy i daliśmy z siebie wszystko. W przerwie rozmawialiśmy, że nie możemy się rozluźnić i usiąść na laurach. Niestety nie wyszedł nam początek drugiej połowy, ale cały czas mieliśmy w głowie, że musimy to zmienić. Pokazaliśmy co umiemy i daliśmy radę - mówił po meczu zawodnik Śniadka Ernest Kołodziej.
- Widać po chłopcach jak reagują na to zwycięstwo. Oni czekali na to trzy lata. Taka prawda. W końcu, powoli widać, że idziemy w dobrym kierunku. Technicznie byli trochę lepsi od rywala. Od tera wiedzą też na czym polega wygrywanie, więc myslę, że będzie coraz lepiej - komentował po spotkaniu trener gospodarzy Jarosław Zawiślański. - Największym problemem jest słaba frekwencja na treningach. Czasem przychodzi ich po czterech czy pięciu, stąd w naszej grze brakuje pewnych elementów. Wierzę, że to zwycięstwo da im bodziec i przełoży się na zaangażowanie i uczestnictwo w treningach. Tym bardziej, że są świadomi swoich braków, bo rozmawiamy o tym i wiedzą, co trzeba robić - dodaje szkoleniowiec Śniadka.
Mecz z GOKiS zakończył III rundę w grupie B wojewódzkiej ligi juniorów młodszych. Przed zawodnikami jeszcze czwarta część sezonu. Śniadek nadal jest ostatni, ale będzie miał trzy mecze, aby poprawić swoją pozycję i dorobek. Na czele ligi bez straty punktu jest Bór Oborniki Śląskie, drugie jest GOKiS, a trzecie miejsce na podium zajmuje Siódemka II Legnica.

ŚNIADEK JELENIA GÓRA - GOKiS KĄTY WROCŁAWSKIE 38-29 (21-15)

ŚJG: Gasperowicz, Stępień - Suchanecki - 8, Lewkowicz, Rachmiel, Bojko, Krzeczowski - 9, Gaborec, Piotrowski, Paprotny - 3, Kołodziej - 8, Dzikoński - 10.
Trener: Jarosław Zawiślański.

GOKiS: Najdrowski - Dragon - 5, Wirchniański, Musiał - 7, Palaczek - 11, Sobko - 4, Lichota - 2.
Trenr: Bartosz Wróblewski.

Sędziowali: Dawid Celoch i Mikołaj Sulisz.
Bez publiczności.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter