Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

61.19

mg/m3

O3

102.37

ug/m3

PM10

11.42

ug/m3

PM2.5

8.71

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2024-04-23 o godzinie 15:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie umiarkowane

11.3°C 1014 hPa 43%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Pinokio:
Zestaw par 27. kolejki 3. ligi, grupa 3
czas 2024.04.23 16:48

- do wyżej:
Zestaw par 22. kolejki ligi okręgowej
czas 2024.04.23 16:25

- górnik torcida hools:
Zestaw par 22. kolejki ligi okręgowej
czas 2024.04.23 16:24

- Lary:
Zestaw par 21. kolejki A klasy
czas 2024.04.23 16:24

- Kibic - Chrobrego N-c do kibic:
Zestaw par 22. kolejki ligi okręgowej
czas 2024.04.23 16:21

Kursy walut (akt. 2024-04-23)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 4.061
euro euro 1 EUR 4.3335
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.4535
funt szterling funt szterling 1 GBP 5.0238
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1714
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Niedosyt w Gryfie

Rozczarowanie i niedosyt to słowa, które przebijają się z obozu Gryfa Gryfów Śląski po meczu w Szczedrzykowicach. Przed jego rozpoczęciem jeden punkt z Orkanem każdy w Gryfowie traktowałby jako wartość dodaną, ale okoliczności spotkania nieco zmieniły optykę żółto - niebieskich.
Do przerwy padł jeden gol. Mariusz Malarowski przejął piłkę pod własnym polem karnym i kapitalnym 60-metrowym podaniem uruchomił Mateusza Tyszkowskiego, który zdołał pokonać ofiarnie interweniującego Patryka Barszcza. W drugiej połowie prawdziwe emocje rozpoczęły się kwadrans przed końcem. Najpierw Orkan otrzymał rzut karny, na gola zamienił go Paweł Rosa. Odpowiedź gości była szybka, bo Tyszkowski uderzeniem z linii pola karnego pod poprzeczkę zdobył drugiego gola. Minutę później mogło być po meczu, bo Gryf otrzymał rzut karny za faul na Tyszkowskim, choć on sam szczerze odpowiada, że szukał kontaktu i ewentualnego przewinienia rywala w 16-tce gospodarzy. - Chwilę wcześniej jeden z obrońców Orkana rzucił do mnie. Przy nim tylko się położysz to od razu gwiżdże. Sprawdziłem, faktycznie miał rację - mówi Tyszkowski. Jak się okazało przeliczył się, bo jedenastkę wykonał fatalnie i bramkarz rywali z łatwością obronił jego strzał.
Zmarnowanie karnego błyskawicznie zemściło się na gryfowianach. Tym razem z drugiej strony boiska sędzia Damian Grabowski wskazał na wapno. Powodem faul na zawodniku Orkana, choć absolutnie innego zdania byli przyjezdni. Nie miało to znaczenia dla Rosy, który po raz drugi wpakował piłkę do sieci. Gryf natomiast musiał kończyć mecz w osłabieniu, bo głośno swojej niezadowolenie arbitrowi okazał M. Malarowski. Nie miało to już wpływu na zmianę końcowego wyniku, bowiem mecz zakończył się remisem 2-2.
- Przed meczem punkt na Orkanie wszyscy bralibyśmy w ciemno, jednak patrząc na boiskowe wydarzenia i ich przebieg, niedosyt jest ogromny. Jestem zły na siebie i czuję się winny, bo powinienem zamknąć mecz wykorzystując rzut karny. Nie zamierzam tego rozpamiętywać i mam zamiar oddać to drużynie w kolejnych meczach. Cieszę się, że jako zespół wyglądamy coraz lepiej i wierzę, że udowodnimy to dobrymi wynikami. Pracy sędziów nie skomentuję. Myślę, że zajmą się tym odpowiednie osoby z DZPN - skomentował mecz Tyszkowski.
- Nie jesteśmy zadowoleni z inauguracji sezonu. Z przebiegu spotkania kontrolowaliśmy grę, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, ale to Gryf dwukrotnie wychodził na prowadzenie. Działo się to po naszych skandalicznych wręcz kuriozalnych błędach indywidualnych, które nie mają prawa się zdarzać na tym poziomie rozgrywek. Z jednej strony szanujemy punkt, z drugiej jesteśmy źli na siebie - mówił po meczu Jarosław Gambal z Orkana. - Warto podkreślić, że Gryf też ma w zespole ciekawych zawodników, jak Marcin Gąsiorowski czy bracia Malarowscy. Było widać, iż gra gości opiera się na nich. Mimo to my musimy takie mecze wygrywać. Kadra drużyny liczy 21-22 zawodników, więc jeśli zawodzisz to na swoją szansę czekają kolejni, wcale nie słabsi. Trzeba pokazać na boisku, że komuś należy się szansa poprzez jakość, zaangażowanie i zwłaszcza za odpowiedzialność, za drużynę - dodaje Gambal.

ORKAN SZCZEDRZYKOWICE - GRYF GRYFÓW ŚLĄSKI 2-2 (0-1)

Bramki: 0-1 Tyszkowski 21', 1-1 Rosa 75', 1-2 Tyszkowski 80', 2-2 Rosa 84'.
Czerwona kartka: M. Malarowski w 83' za obrazę arbitra.
Żółte kartki: Stokarczyk, Ciunowicz, Pulikowski oraz M. Cieślak, D. Malarowski, Piejko, Tyszkowski, Król.
Sędziował: Damian Grabowski.
Widzów: 200.

ORKAN: Barszcz - Skotarczak, Buń (46' Ogórek), Burda (70' Fościak), Ciunowicz, Gambal, Kołbuc (60' Czajkowski), Pawlaczyk (70' Pulikowski), Pawlak, Pilarowski, Rosa.
Trener: Hubert Łysy.

GGŚ: Gąsiorowski - Makowski, Adamski, T. Cieślak, Król, M. Malarowski, D. Malarowski, Romanowski (80' Ptaszkowski), Soczyński (81' Schonung), Szramowiat (67' Piejko), Tyszkowski (85' Gola).
Trener: Daniel Koko.

Piotr Kuban
foto: Paweł Zatoński

Podziel się z innymi:

2020-08-05 13:05

zobacz galerię
Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabele po 19. ... czas 2024-04-06
komentarze komentarze: 124


› Zestaw par 18. kolejki ... czas 2024-04-02
komentarze komentarze: 22


› Zestaw par 19. kolejki ... czas 2024-04-08
komentarze komentarze: 24


› Zestaw par 19. kolejki ... czas 2024-04-02
komentarze komentarze: 17


› Wyniki i tabele po 19. ... czas 2024-04-12
komentarze komentarze: 192