Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

263.09

mg/m3

O3

34.73

ug/m3

PM10

17.64

ug/m3

PM2.5

15.45

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2024-04-26 o godzinie 04:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie małe

1.92°C 1011 hPa 90%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Stara Gwardia:
Rozmowa z Andrzejem Badermannem, prezesem Gryfa Gryf...
czas 2024.04.25 23:10

- Kibic:
Walkower zamiast meczu
czas 2024.04.25 21:59

- Trener:) :)))))):
Walkower zamiast meczu
czas 2024.04.25 21:13

- Kibic:
Walkower zamiast meczu
czas 2024.04.25 21:09

- Kibic:
Walkower zamiast meczu
czas 2024.04.25 21:05

Kursy walut (akt. 2024-04-25)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 4.0276
euro euro 1 EUR 4.3198
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.4131
funt szterling funt szterling 1 GBP 5.0427
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1714
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Rozmowa z Adrianem Szczurkiem, trenerem Olimpii Kowary

Możesz już zapewnić kibiców Olimpii, że na wiosnę obejrzą komplet spotkań na własnym stadionie, który od jakiegoś czasu był przebudowywany?

ADRIAN SZCZUREK: - Witam. To raczej pytanie do zarządu klubu, chociaż wydaje się, że wszystko zależy od warunków pogodowych. Po pierwsze musi zostać ukończona budowa bieżni, a co ważniejsze, odbudowa bocznych sektorów murawy, która została ze względu na budowę zryta i ponownie zasiana. Jeżeli nie zdąży się odbudować, to w planie jest rozegranie pierwszych kolejek na innym stadionie. Rozmowy trwają.

Co zostało zmienione na obiekcie przy Karkonoskiej?

- Na tą chwilę stoją już nowe szatnie. Na wiosnę ukończona zostanie bieżnia i zamontowane oświetlenie, które pozwoli na trenowanie w późniejszych godzinach, niż dotychczas.

Jak się okazało granie na obcych boiskach poszło wam całkiem nieźle. Jesteście liderem pierwszej grupy A-klasy, spodziewałeś się tego?

- Przed rundą wiedzieliśmy, że czeka nas ciężkie zadanie gry wyłącznie na wyjazdach, więc porażki niejako wkalkulowałem w ostateczny wynik jesieni. Spodziewałem się i oczekiwałem miejsca w czołówce, co się spełniło. A pierwsze miejsce? Super, choć różnice są minimalne i jedna, dwie kolejki mogą wszystko zmienić.

Jesienią ponieśliście trzy porażki, co ciekawe w trzech meczach z rzędu. Jak zdiagnozowałeś problem?

- Szczerze mówiąc, to diagnoza odbyła się przed tymi spotkaniami. :) Wiedzieliśmy, że czeka nas trudna seria meczów z niewygodnymi drużynami, chyba zresztą dla wszystkich w lidze, a przede wszystkim gra na boiskach, gdzie ciężko dostrzec trawę. :) Zaczęło się od remisu w Przedwojowie, w którym od lat gra się nam bardzo ciężko. Na pozostałe trzy przegrane mecze przede wszystkim miała wpływ uszczuplona kadra, głównie przez kontuzje, w Wojcieszowie graliśmy wręcz gołą jedenastką. Wraz z zespołem znamy swój potencjał i umiejętności, dlatego nie przejmowaliśmy się chwilową słabością, znając jej przyczynę.

Przełomowy był chyba mecz w Parku Norweskim z Victorią Jelenia Góra. Po wspomnianych porażkach mało kto się spodziewał, że tam wygracie.

- Właśnie ten mecz był naszym papierkiem lakmusowym w tegorocznych rozgrywkach. Po kontuzjach wrócili liderzy zespołu, przed meczem powiedzieliśmy sobie, że teraz okaże się, czy możemy i czy chcemy grać o awans. Mecz walki, Victoria postawiła trudne warunki, dwie drużyny, które chciały grać w piłkę, a nie kopać do przodu, jak większość ligi. Były sytuacje, dramaturgia, wygrała drużyna w tym dniu lepsza.

Kto będzie głównym rywalem kowarzan na wiosnę. Mam na myśli walkę o awans od ligi okręgowej, bo chyba to jest celem Olimpii?

- Victoria. Myślę, ze to główny rywal do awansu, choć nie lekceważymy żadnego zespołu, zwłaszcza Łomnicy. Kultura gry ( gorzej z zachowaniem), organizacja, myślę, że będzie ciekawie do końca rozgrywek. Natomiast Łomnica ma duży potencjał kadrowy, jak przestaną przegrywać wygrane mecze, to będą groźni. W tym sezonie cel Olimpii Kowary jest jasny. Tylko awans!

Wasz skład w dużym stopniu stanowią wychowankowie. Jak to wygląda procentowo i jaka jest średnia wieku w zespole?

- Nie bawiłem się nigdy w takie wyliczenia. :) Myślę, że na ta chwilę 80 procent to zawodnicy z Kowar. Trzon drużyny stanowią piłkarze mający przeszłość IV-ligową. Ostatnio coraz więcej młodych zawodników wyraża chęć rywalizacji, nie tylko z Kowar. Są też kolejni chętni, by grać w Olimpii, co tylko cieszy. Stworzyliśmy zespół - zarząd i chłopcy - w którym atmosfera, klimat, bardzo dobre warunki treningu, infrastruktura, zachęcają do cieszenia się z gry i treningów na dobrym poziomie. Niestety pieniądz coraz częściej rządzi w piłce, smutne, że to zjawisko dosięgło już piłki typowo amatorskiej, czyli naszej A-klasy.

Byłeś z Olimpią w III lidze, IV lidze, okręgówce, teraz jesteś w A-klasie. Praca na tym poziomie daje satysfakcję podobną do tej w wyższych ligach? Poziom rywali ma dla ciebie znacznie?

- W każdej z tych lig pracowałem w 40 procentach z tymi samymi zawodnikami, więc tak. :) W każdej lidze gram o zwycięstwo, a moi zawodnicy w każdym meczu wychodzą, żeby wygrać. Przygotowania do sezonu różnią się w naszym przypadku niewiele. Bazując na doświadczeniach, nasze mikrocykle, treningi i baza w większości wyglądają jak te z III i IV ligi. Moim szczęściem jest mieć drużynę, która wie czego chce, czego wymagam, jak pracuję i jak świadomie trenować dla siebie.

Kibice w okręgu jeleniogórskim raczej są zgodni, że niżej ligi okręgowej Olimpii nie powinno się oglądać. Jesteście już organizacyjnie i sportowo tak poukładani, żeby osiąść tam na dobre?

- Organizacyjnie to już niedługo będziemy gotowi na 4 ligę. :) A tak poważnie, to powoli wszystko wraca do normy w Kowarach. Po przygodzie IV i III-ligowej, przykrym, choć koniecznym upadku do A-klasy, mamy aspiracje, chęci powrotu do ligi okręgowej. Gra wychowankami, na amatorskich zasadach, na zasadach swoich, przeciwko głównemu trendowi pogoni za kasą. Dla siebie, dla kibiców, dla zabawy. Na to jesteśmy gotowi!

Największe plusy dla miasta i klubu związane z pobytem biało - zielonych w III i IV lidze?

- Rozpoznawalność na szczeblu dolnośląskim i nawet krajowym, co miło mi było ostatnio słyszeć. Myślę, że dla Kowar była to świetna reklama miasta, relatywnie tania, patrząc na budżety miast na takie cele.

A minusy?

- Spadki zawsze są przykre dla wszystkich... Myślę, że nie ma co płakać nad upadkiem, raczej mile wspominajmy dobre chwile.

Rozmawiał Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

2020-01-18 23:42

Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabele po 19. ... czas 2024-04-06
komentarze komentarze: 124


› Zestaw par 18. kolejki ... czas 2024-04-02
komentarze komentarze: 22


› Zestaw par 19. kolejki ... czas 2024-04-08
komentarze komentarze: 24


› Zestaw par 19. kolejki ... czas 2024-04-02
komentarze komentarze: 17


› Wyniki i tabele po 19. ... czas 2024-04-12
komentarze komentarze: 192