CO
O3
PM10
PM2.5
Pogoda w Jeleniej Górze
zachmurzenie duże
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Pierogi z mięsem 0.99 zł szt oferta pro... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Płyty warstwowe z wypełnieniem PIR or... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2024.05.15)
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)
- Xxx:
› Wyniki 24. kolejki A klasy
2024.05.19 00:09
- Jgl:
› Wyniki 26. kolejki ligi okręgowej
2024.05.18 23:40
- Jgl:
› Wyniki 26. kolejki ligi okręgowej
2024.05.18 23:29
- ksk:
› Koniec serii Karkonoszy
2024.05.18 23:01
- Do wyżej:
› Wyniki 24. kolejki A klasy
2024.05.18 22:55
dolar amerykański | 1 USD | 3.9363 | |
euro | 1 EUR | 4.2685 | |
frank szwajcarski | 1 CHF | 4.3302 | |
funt szterling | 1 GBP | 4.979 | |
korona czeska | 1 CZK | 0.1725 |
Ilość: |
Przelicznik: 0 PLN |
Fatalny start Karkonoszy
Kompletnie nie udała się inauguracja rundy wiosennej przy Złotniczej, gdzie Karkonosze Jelenia Góra przegrały 1-2 ze Spartą Rudna. Zwycięstwo beniaminkowi zapewnił Daniel Walasek, który dwa razy pokonał Wiktora Błaszkiewicza.Początek spotkania zdecydowanie należał do podopiecznych trenera Krzysztofa Pietrzyka. Goście nie potrafili upilnować prawej strony, gdzie hasał Norbert Walczak, często zapędzał się też Daniel Gałach. Przewaga Karkonoszy przekładała się na sytuacje, jednak nasi piłkarze byli nieskuteczni i mało zdecydowani pod bramką Macieja Kijewskiego, któremu raz w sukurs przyszedł słupek po uderzeniu Bartosza Poszelężnego. Z czasem tempo akcji gospodarzy słabło, a rudnianie coraz częściej odwiedzali połowę KSK. W 38-ej minucie składną zespołową akcję celnym uderzeniem wykończył Daniel Walasek i zapachniało niespodzianką. Pięć minut po zmianie stron do remisu doprowadził Mateusz Zatylny i wydawało się, że wszystko wraca do normy, tym bardziej, że jeleniogórzanie mieli kolejne okazje, nie raz forsując pole karne gości w przewadze liczebnej. Obrona Sparty gubiła się często i trener Robert Malawski zdecydował się przesunąć ciężar gry pod bramkę Karkonoszy. Słusznie, bo słabość obrony miejscowych wręcz porażała i teraz to piłkarze z Rudnej tworzyli sytuację za sytuacją. Przykro było patrzeć jak filigranowy Daniel Sygnatowicz wodzi za nos całą jeleniogórską defensywę. Kolejny gol dla Sparty nie padł tylko dlatego, że kapitalnie spisywał się Błaszkiewicz, bezsprzecznie najlepszy gracz w naszej ekipie, jednak nawet on nie był w stanie uchronić Karkonoszy przed utratą drugiej bramki. W polu karnym znów robił co chciał Sygnatowicz, aż ostatecznie został powalony na murawę przez jednego z obrońców. Rzut karny pewnie wykorzystał Walasek. Od tego momentu Sparta zagęściła szyki obronne, na tyle skutecznie, by utrzymać jedno bramkowe prowadzanie.
- Nie jestem zaskoczony wygraną, bo uważam, że mamy bardzo dobry zespół. Nasze miejsce w tabeli nie odzwierciedla gry jaką prezentujemy. Dzisiaj zagraliśmy troszkę inaczej. Musieliśmy się cofnąć, bo nie było z nami czterech podstawowych zawodników. Liczyliśmy na remis, wyciągnięcie jednego punktu, ale walka i determinacja doprowadziła do tego, że wygraliśmy spotkanie. Oby tak dalej - mówił po meczu trener gości Robert Malawski.
- Przestrzegałem chłopaków przed tym meczem, że gramy z drużyną doświadczoną, posiadającą w składzie zawodników z przeszłością ligową. Jak widać wiek nie odgrywał tutaj roli, bo 40-latkowie poradzili sobie z młodzieżą. Jeżeli nasi chłopcy nie nauczą się pokory i poszanowania dla przeciwnika to będą przegrywać spotkania z takimi drużynami. Najbardziej boli mnie brak zostawienia serducha na boisku w pierwszej połowie. Brak walki o każdą piłkę, co robili rywale. Do tego proste błędy w obronie i brak finalizacji akcji ofensywnych, bo tak szczerze mówiąc mogliśmy wrzucić kilka bramek do przerwy i byłoby po meczu. Stało się inaczej, więc gratuluję Sparcie zasłużonej wygranej - komentował trener Krzysztof Pietrzyk. - Przepraszam kibiców za to, że musieli patrzeć na anty futbol w naszym wykonaniu. Nie chcę tłumaczyć chłopaków i siebie, dodam tylko, że przed meczem tylko dwa razy po godzinie mogliśmy trenować na pełnowymiarowym trawiastym boisku - dodaje szkoleniowiec, co można uznać za nawiązanie do ostatnich problemów Karkonoszy z dostępem do boiska przy Złotniczej, gdzie prezes Term Cieplickich Dariusz Stolarczyk zakazał włączania świateł w związku z podwyżkami cen energii elektrycznej...
KARKONOSZE JELENIA GÓRA - SPARTA RUDNA 1-2 (0-1)
Bramki: 0-1 Walasek 38', 1-1 Zatylny 50', 1-2 Walasek 65'.
Żółte kartki: Juźwik, Bębenek, Denis oraz Glazer, Muzeja, Malawski, Siwak.
Sędziowali: Jakub Szkutnik jako główny oraz Jakub Krej i Kamil Śmieszaniak.
Widzów: 200.
KSK: Błaszkiewicz - Wawrzyniak, Matuszewski (65' Denis), Walczak, Bębenek, Lekszycki (46' Gargas), Poszelężny (46' Zatylny), Juźwik, Gałach, Firlej (77' Proietti), Staniszewski.
SPARTA: Kijewski - Kochman (88' Siwak), Michalewicz, Wojeński (72' Majewski), Walasek, Glazer (77' Dobek), Sygnatowicz, Książek, Frankowski, Malawski (90'+2' Tadek), Muzeja.
Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban
Podziel się z innymi:
2019-03-09 17:17
› Wyniki i tabele po 22. ...
2024-05-04
komentarze: 125
› Wyniki i tabela po 24. ...
2024-05-04
komentarze: 84
› Zestaw par 24. kolejki ...
2024-05-13
komentarze: 89
› Zestaw par 23. kolejki ...
2024-05-07
komentarze: 75
› Zestaw par 25. kolejki ...
2024-05-07
komentarze: 37