CO
134.98
mg/m3
O3
52.30
ug/m3
PM10
20.49
ug/m3
PM2.5
5.87
ug/m3
Pogoda w Jeleniej Górze
zachmurzenie umiarkowane
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)
Różne:
- Zapraszamy do Nowoczesnego Centrum Ur... (2024.05.07)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI / STAROCIE - NAJLEPSZA OF... (2024.05.06)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.05)
- JGL:
› Zestaw par 26. kolejki ligi okręgowej
2024.05.15 17:32
- Typer:
› Zestaw par 24. kolejki A klasy
2024.05.15 17:22
- Bolo:
› Zestaw par 30. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
2024.05.15 15:48
- Roma:
› Zestaw par 30. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
2024.05.15 15:40
- ksk:
› Zestaw par 24. kolejki A klasy
2024.05.15 15:24
dolar amerykański | 1 USD | 3.9368 | |
euro | 1 EUR | 4.2635 | |
frank szwajcarski | 1 CHF | 4.3498 | |
funt szterling | 1 GBP | 4.9651 | |
korona czeska | 1 CZK | 0.172 |
Ilość: |
Przelicznik: 0 PLN |
Uderzył matkę siekierą w głowę
Przed jeleniogórskim sądem rozpoczął się wczoraj proces zabójcy z PieńskaNie miał żadnej litości. Kilka razy wbijał ostrze w głowę, aż ją zmasakrował. Powód? - Bo mnie wkurzyła. Awanturowała się - opowiadał zabójca
Zygmunt B. - bezrobotny ojciec sześciorga dzieci - w kwietniu ubiegłego roku pokłócił się z konkubiną. Kobieta wyrzuciła go z domu. Wprowadził się więc do maleńkiego mieszkania swojej
72-letniej matki. Pił niemal codziennie. Pieniądze na alkohol zdobywał, zastawiając cenniejsze przedmioty w lombardzie lub pożyczając od rodziny bądź znajomych.
Przyznał się bratu
Dzień przed zabójstwem matki ukradł jej telefon komórkowy. W lombardzie dostał za niego 60 zł. Kobieta zauważyła brak aparatu. Gdy syn wrócił do domu, pokłóciła się z nim. Zygmunt B. sięgnął po niewielką siekierkę, która leżała w łazience. Wielokrotnie uderzył matkę, masakrując jej głowę.
- Wkurzyła mnie awanturą o telefon, dlatego ją zabiłem
- zeznał podczas śledztwa.
Po morderstwie Zygmunt B. poszedł pić wódkę do kolegów, którzy mieszkali piętro wyżej. Przez kilka kolejnych dni przychodził do mieszkania swej ofiary. Nie wchodził jednak do pokoju, w którym leżały zwłoki.
Do zabójstwa przyznał się dopiero bratu, który wrócił ze służbowego wyjazdu. Ten początkowo nie chciał uwierzyć w opowieść. Policję zawiadomił, dopiero gdy wszedł do mieszkania matki. Zygmunt B. przyznał się do zabójstwa. Podczas wizji lokalnej szczegółowo przedstawił przebieg tragedii.
Zabójstwo po sąsiedzku
Dowody zgromadzone w tej sprawie doprowadziły też śledczych do rozwiązania zagadki zabójstwa mieszkającej po sąsiedzku kobiety.
Anna S. uchodziła za osobę bogatą. Jej dzieci wyjechały za granicę i finansowo pomagały swej matce. 4 maja 2004 roku zwłoki kobiety znaleziono w jej mieszkaniu. Napastnik dusił ją i wbił w jej szyję kuchenny nóż. Policja początkowo nie wpadła na trop zabójcy, choć zostawił w mieszkaniu sporo śladów. Na niedopałku papierosa znaleziono jego ślinę. Pozostawił też odciski palców. Gdy porównano je z liniami papilarnymi Zygmunta B., okazały się identyczne. Podobnie jak jego DNA z papierosowego filtra.
Morderca nie przyznaje się do tego zabójstwa. Twierdzi, że znał ofiarę, ale nie był u niej od kilku lat.
Zygmuntowi B. grozi dożywotnie więzienie.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Podziel się z innymi:
2007-02-06 10:47
› Wyniki i tabele po 22. ...
2024-05-04
komentarze: 125
› Wyniki i tabela po 24. ...
2024-05-04
komentarze: 84
› Zestaw par 23. kolejki ...
2024-05-07
komentarze: 75
› Zestaw par 25. kolejki ...
2024-05-07
komentarze: 37
› Zestaw par 29. kolejki ...
2024-05-07
komentarze: 20