Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.11)
Sprzedam:
- Lamele drewnopodobne na sufit prosto ... (2024.04.11)
Różne:
- Pranie mebli tapicerowanych-sofy,kana... (2024.04.10)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Derby pod dyktando wicelidera

Kadetki MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra nie miały problemu ze zwycięskim zakończeniem derbów ze Spartakusem Jelenia Góra. Po jednostronnym meczu zespół trenera Rafała Sroki wygrał w hali Szkoły Podstawowej nr 10 105-40.
Sezon zasadniczy w grupie A ligi dolnośląsko - lubuskiej jest bliski zakończenia. Karkonosze do tej pory przegrały tylko jedno z siedmiu spotkań, ale na pozycję lidera to za mało, bo prowadzi MKS MOS Wrocław z kompletem siedmiu wygranych. W niedzielę (16 grudnia 2018, godz. 16:00) w hali Szkoły Podstawowej nr 11 przy Moniuszki odbędzie się hitowy pojedynek wicelidera z liderem. O wyprzedzenie wrocławianek w tabeli będzie bardzo ciężko, bowiem pierwszy mecz wygrały 85-43. Warto jednak powalczyć o zwycięstwo, które zapewne pozytywnie wpłynie na morale naszych dziewcząt.
Jeśli chodzi o młodszy rocznikowo Spartakusa, to obecne rozgrywki może traktować jako naukę, stąd nie dziwi ostatnia pozycja przy komplecie ośmiu porażek.

KSW SPARTAKUS JELENIA GÓRA - MKS MOS KARKONOSZE JELENIA GÓRA 40-105 (12-18, 10-27, 12-23, 6-37)

KSW: Kozik - 11, Zakrocka - 10, Mochól - 7, Stanowska - 7, Śniegula - 3, Górecka - 2, Szewczuk.
KARKONOSZE: Wałęska - 28, Sadlik - 20, Białas - 13, Raban - 11, Biniek - 9, Kuryłowicz - 6, Grabowska - 5, Krzykowska - 5, Kuty - 3, Morańda - 3, Podsiadło - 2.

Sędziowali: Bartłomiej Nowacki i Kamil Chrustowski.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter