Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.11)
Sprzedam:
- Lamele drewnopodobne na sufit prosto ... (2024.04.11)
Różne:
- Pranie mebli tapicerowanych-sofy,kana... (2024.04.10)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Włókniarz pożegnał się z Wichowskim

Zarząd 3KF Włókniarza Mirsk zdecydował się nie kontynuować współpracy z Jarosławem Wichowskim, głosi komunikat na oficjalnej stronie klubu. Obowiązki pierwszego szkoleniowca przejął kapitan drużyny Adam Kowalski. Poniżej pełna treść klubowego komunikatu.

Za nami runda jesienna sezonu 2018/2019, runda dla seniorów Włókniarza całkowicie nieudana. Zespół, który już trakcie rozgrywek był targany różnymi problemami zajął w niej przedostatnie miejsce w czwartoligowej tabeli. W związku z zaistniałą sytuacją, po dogłębnej analizie, Zarząd Klubu zdecydował się nie kontynuować współpracy z trenerem Jarosławem Wichowskim.

Jarek Wichowski prowadził zespół seniorski od sezonu 2011/2012, co daje nam siedem i pół sezonu nieprzerwanej pracy i stanowi pozytywny ewenement nawet w piłce amatorskiej. Niezaprzeczalne są jego zasługi dla rozwoju piłki nożnej w Mirsku, jednakże pewna formuła kiedyś się wyczerpuje i nadchodzi czas na niełatwe decyzje.

Trenerowi dziękujemy za włożoną pracę na rzecz naszego Klubu i życzymy dalszych sukcesów w trenerskiej przygodzie.

W chwili obecnej obowiązki trenera I zespołu przejął nasz wieloletni kapitan Adam Kowalski. O wszystkich nowych wiadomościach związanych z I zespołem będziemy informować na bieżąco.

Przypomnijmy, że w trakcie rundy jesiennej Wichowski rozważał rezygnację z prowadzenia zespołu. Ostatecznie wtedy do tego nie doszło.

Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter