Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.11)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Pewnie i skutecznie

Pewne zwycięstwo odnieśli na 100-lecie niepodległości Polski koszykarze Sudetów Jelenia Góra. Nasz zespół zagrał z pomysłem i skutecznie, co wystarczyło na ambitną ekipę Gimbasketu Wrocław. Kluczem do wygranej była dobra gra na obwodzie. W końcu zaczęły wpadać "trójki". Kapitalną skuteczność za linią 6,75 m zaprezentował Rafał Niesobski, który na cztery próby nie chybił ani razu. Rzut siedział też Michałowi Kozakowi. Przez cały mecz jeleniogórzanie uzbierali 10 celnych rzutów. W ostatniej kwarcie trener Niesobski dał więcej czasu naszej młodzieży. Udany mecz na swoje konto zapisał Kajetan Grześkiewicz (8 pkt.), nieźle zaprezentowali się też pozostali gracze m.in. Oskar Walaszek, który po brawurowej akcji zdobył swoje pierwsze II-ligowe punkty.
- Pamiętam w ubiegłym sezonie mecz, w którym do przerwy prowadziliśmy 20 pkt., a w ostatecznym rozliczeniu schodziliśmy z parkietu pokonani, więc w przerwie przekonywałem chłopaków, że nasza koncentracja musi być 40-minutowa. Udało się, utrzymaliśmy to i naprawdę jestem z nich zadowolony, bo wykonaliśmy dzisiaj kawał dobrej roboty - mówił po meczu Rafał Niesobski. - Cieszę się, że młodzież powoli wchodzi do gry. To jest bardzo ciężkie zadanie w wieku 17 lat przy hali pełnej kibiców poradzić sobie z presją dorosłej koszykówki. Powoli nabierają doświadczenia, nie boją się, podejmują decyzje. Muszą nabierać doświadczenia i podnosić swoje umiejętności. To jest nasza przyszłość. Liczymy na to, że kiedyś będą stanowić trzon tego zespołu - dodaje trener Sudetów.
- Trudno jest wygrać spotkanie kiedy pozwala się przeciwnikowi na rzucenie 91 pkt. Graliśmy katastrofalnie w obronie i przy takim zespole jakim są Sudety nie da się tego wygrać. Oni są bardzo doświadczeni, jeszcze jak im wszystko wychodzi, a na to pozwoliliśmy, to efekt jest taki jak i jest i tyle... - skomentował mecz Robert Kościuk, trener Gimbasketu.

SUDETY JELENIA GÓRA - GIMBASKET WROCŁAW 91-70 (26-19, 23-18, 27-17, 15-16)

SUDETY: Koper, Kanecki - 3, R. Niesobski - 20, Walaszek - 2, Jyż - 13, Kozak - 19, Ł. Niesobski - 13, Minciel - 8, Dekurniewicz, Grześkiewicz - 8, Wilusz - 5, Kwiatoń.
GIMBASKET: Małachow - 11, M. Kamberski - 8, Gac, Kościuk - 10, J. Kamberski - 5, Rogoziński - 3, Chwastyk - 9, Pietrzak - 18, Malitka, Szeszycki - 2, Gałczyński - 4.

Sędziowali: Mateusz Dukiel i Paweł Szpetanowski.
Widzów: 300.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter