CO
46.14
mg/m3
O3
86.30
ug/m3
PM10
6.55
ug/m3
PM2.5
4.56
ug/m3
Pogoda w Jeleniej Górze
zachmurzenie duże
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.03.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione mix smaków (2024.03.27)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.03.26)
Różne:
- Usługi Dekarskie (2024.03.25)
Sprzedam:
- Maskownice na wymiar belki rustykalne... (2024.03.25)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione wielkanocne (2024.03.24)
Dam pracę:
- Kierowca Kat.C (2024.03.24)
Kupię:
- KUPIĘ OBRAZY - SKUP OBRAZÓW - OLEJNE, A... (2024.03.22)
Dam pracę:
- Prace pomocnicze i rozbiórkowe Niemcy (2024.03.22)
Różne:
- Usługi Dekarskie (2024.03.22)
- lzs:
› Zestaw par 22. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
2024.03.28 19:01
- Koko:
› Wyniki i tabela po 17. kolejce ligi okręgowej
2024.03.28 16:36
- kibic:
› Zestaw par 22. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
2024.03.28 15:34
- Pinokio:
› Zestaw par 23. kolejki 3. ligi, grupa 3
2024.03.28 14:02
- Do wyżej:
› Zestaw par 22. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
2024.03.28 11:21
dolar amerykański | 1 USD | 4.0081 | |
euro | 1 EUR | 4.3191 | |
frank szwajcarski | 1 CHF | 4.4228 | |
funt szterling | 1 GBP | 5.0474 | |
korona czeska | 1 CZK | 0.1705 |
Ilość: |
Przelicznik: 0 PLN |
Rozmowa z Robertem Bubnowiczem, trenerem AKS Strzegom
AKS Strzegom poprzedni sezon zakończył w fatalnych dla siebie okolicznościach. W ostatnim meczu zespół trenera Roberta Bubnowicza zremisował wyjazdowy mecz z Górnikiem Boguszów-Gorce i stracił szansę gry o III ligę. - Mamy nadzieję, że to co się stało w końcówce poprzedniego sezonu będzie dla nas cennym doświadczeniem i zaprocentuje w przyszłości - powiedział szkoleniowiec.Poprzedni sezon bardzo długo układał się po myśli pana zespołu. Wygrywaliście mecz za meczem i wydawało się pewnie kroczycie w kierunku wygrania rozgrywek. Tymczasem wszystko legło w gruzach w ostatnim meczu. Co się stało?
ROBERT BUBNOWICZ: - Dzisiaj emocje już opadły i chłodniej patrzymy na całą sytuację. Po ostatnim spotkaniu w Boguszowie nie było łatwo. Humory były popsute, ponieważ mecz, który miał zwieńczyć naszą dobrą grę przez cały sezon nam nie wyszedł. Zagraliśmy na tyle słabo i źle, że tylko zremisowaliśmy. Wydaje mi się, że wszystkie atuty jakie posiadaliśmy zabrało nam boisko. Trudno było prowadzić grę, trudno było też wiązać dobre akcje ofensywne. Chaotyczna gra prostymi środkami zadecydowała o wyniku. Mieliśmy trzy dogodne sytuacje, ale nie zdołaliśmy zamienić ich na kolejne bramki. Zabrakło kropki nad "i", mimo że byliśmy zespołem, który zdobył wiosną najwięcej punktów.
Po meczu z Górnikiem nie było w klubie nerwowych ruchów?
- Mamy za sobą fajny sezon i po jednym nieudanym meczu nie powinno być nerwowości. Tak też było w naszym przypadku. Rozumieliśmy, że zawaliliśmy sprawę w ostatnim meczu ale najważniejszą kwestią było zachowanie spokoju. Musieliśmy trochę ochłonąć. Mieliśmy spotkanie z zarządem klubu, usiedliśmy wspólnie także jako sama drużyna. Wyjaśniliśmy sobie pewne sprawy. Poprzedni sezon musimy potraktować w kategorii nauki i kolejnego doświadczenia. Na błędach musimy się uczyć.
Jak pan odebrał wynik pierwszego meczu barażowego z udziałem Apisu Jędrzychowice i to, co stało się później?
- Dziwię się postawie drużynie z Jędrzychowic. Zespół, który cały czas nas gonił, wywierał presję w tak łatwy sposób dał sobie odebrać szansę gry o trzecią ligę. Wysoko przegrali pierwszy mecz. Troszeczkę nie rozumiem faktu, że zrezygnowali z rozgrywania rewanżu. Gdzie morale zespołu? Wiem, ze byli przybici i podłamani wynikiem ale co by nie było podnosi się rękawice i staje do drugiego spotkania. Zespół był wykartkowany po pierwszym spotkaniu w Gaci. Powinien jednak być na taką okoliczność przygotowany. Chyba w Apisie wiedzieli kto w przypadku napomnienia nie będzie mógł zagrać w rewanżu.
AKS w starciu z Foto-Higieną Gać zaprezentowałby się lepiej?
- Ciężko wyrokować i oceniać to co by było gdyby było. Uważam jednak, że byliśmy przygotowani na ten baraż.
Jak będą wyglądały przygotowania pana zespołu do nadchodzącego sezonu?
- Przygotowania rozpoczęliśmy w miniony poniedziałek. Do startu rozgrywek jest niewiele czasu i tak naprawdę w grę wchodzi głównie kosmetyka. Mamy zaplanowane pięciodniowe zgrupowanie w Babimoście. Mam nadzieję, że ten okres odpowiednio spożytkujemy. W trakcie przygotowań mamy w planach rozegrać kilka sparingów. W pierwszym meczu zagraliśmy 14 lipca z GKS Mirków Długołęka. Następnie na zgrupowaniu zmierzymy się z Dębem Przybyszów oraz Bałtykiem Koszalin. Po powrocie spotkamy się jeszcze z Sokołem Marcinkowice i Zjednoczonymi Żarów, a na koniec 4 sierpnia planujemy zagrać jeszcze z Victorią Ruszów.
W nowym sezonie kibice mogą spodziewać się nowych twarzy w drużynie?
- Na konkrety jest jeszcze zbyt wcześnie ale zmiany będą. Zdaję sobie sprawę, że 3-4 osoby mogą się z nami rozstać. Do zespołu muszą dołączyć zawodnicy, którzy wniosą troszeczkę jakości i wzmocnią rywalizację. W skrócie - dadzą pozytywnego kopa zespołowi. Nie chcemy być słabsi w przyszłym sezonie, lecz wejść w rozgrywki z nową jakością i nowym duchem do gry.
Udało się panu troszkę odpocząć od piłki?
- Całkowicie nie można się wyłączyć i uciec od tego tematu. Taka jest rola trenera, że nawet w okresie wolnym od zajęć głowa musi pracować. Trzeba planować i szukać najlepszych opcji na kolejny sezon.
Nie trudno domyśleć się, że śledzi pan to co dzieje się na mistrzostwach świata w Rosji. Jest pan zaskoczony rozstrzygnięciami?
- Poniekąd tak. Kilka drużyn, które były wymieniane w roli faworyta jest już w domu. Z jednej strony to niespodzianka, ale z drugiej dzisiaj futbol światowy jest bardzo wyrównany.
Rozmawiał
GRZEGORZ BEREZIUK
Podziel się z innymi:
2018-07-16 21:33
› Wyniki i tabele po 17. ...
2024-03-23
komentarze: 163
› Zestaw par 19. kolejki ...
2024-03-04
komentarze: 12
› Zestaw par 16. kolejki ...
2024-03-11
komentarze: 49
› Wyniki i tabele po 16. ...
2024-03-16
komentarze: 152
› Zestaw par 17. kolejki ...
2024-03-18
komentarze: 57