Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

NO2

4.90

ug/m3

O3

115.60

ug/m3

PM10

14.50

ug/m3

PM2.5

9.10

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2025-06-18 o godzinie 11:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie duże

26.2°C 1022 hPa 27%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze
Kursy walut (akt. 2025-06-17)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.7005
euro euro 1 EUR 4.275
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.5527
funt szterling funt szterling 1 GBP 5.0138
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1723
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Tragedia w Piechowicach. W pożarze zginęło 3 dzieci.

Prawdopodobnie od świeczki mógł wybuchnąć pożar w mieszkaniu w Piechowicach, na skutek którego zginęła trójka małych dzieci. W mieszkaniu nie było od kilku dni prądu i oświetlano je świeczkami.

Trójka dzieci w wieku 4, 6 i 7 lat zginęło w pożarze w Piechowicach. Nadal nie są znane powody pożaru, który wybuchł w pokoju dzieci.

Jak mówi Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji alarm podniósł sąsiad:

- Krzyki obudziły sąsiadów. Jeden z sąsiadów przyszedł do tego lokalu, obudził dziadka, któremu udało się opuścić mieszkanie. Niestety w pomieszczeniu, w którym przebywały dzieci, już był ogień, nie można było dostać się do środka - tłumaczy Bagrowska.

Matki w tym czasie nie było w domu. Jedna z jej znajomych mówi, że zgłaszała wcześniej pomocy społecznej, że dzieci nie mają odpowiedniej opieki.
- Jej pewnie na noc nie było, bo ona lubiła imprezy. Ostatnio opiekę ostrzegałam i nikt nic nie zrobił. Ostatnio trochę się zaczęła zajmować, bo faktycznie miała nacisk, że zabiorą jej dzieci. To jest moja koleżanka, wychowywałyśmy się w tym samym domu dziecka - mówi znajoma matki.

Matka jest w tej chwili przesłuchiwana. Jest trzeźwa. Dziadek, który opiekował się dziećmi także był trzeźwy.

Budynek, w którym doszło do pożaru znacząco nie ucierpiał. Pozostali lokatorzy wrócili do mieszkań.
Nieoficjalnie wiadomo, że w mieszkaniu, w którym doszło do tragedii, nie było prądu. Przynajmniej od czwartku, a oświetlenie zapewniały świece.
Biegły w tej chwili pracuje na miejscu. Ma ustalić przyczyny wybuchu ognia.

prw.pl

Podziel się z innymi:

2017-12-03 19:44

Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabela po 29. ... czas 2025-06-07
komentarze komentarze: 139


› Wyniki i tabele po 25. ... czas 2025-06-07
komentarze komentarze: 102


› Wyniki i tabela po 34. ... czas 2025-06-07
komentarze komentarze: 16


› Wyniki i tabele po 26. ... czas 2025-06-14
komentarze komentarze: 101


› Wyniki i tabela po 30. ... czas 2025-06-14
komentarze komentarze: 106