Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2024.05.01)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Orlik kontynuuje pucharową przygodę

Miłą niespodziankę sprawiły swoim fanom piłkarki Orlika Jelenia Góra, eliminując w 1/16 finału Pucharu Polski Gwiazdę Prószków. Nasze dziewczęta kapitalnie weszły w mecz i już po kwadransie prowadziły 3-0. Ostatecznie skończyło się zasłużoną wygraną 3-1.
W trzeciej minucie sędzia Magdalena Klepuszewska podyktowała rzut wolny za faul na Nikoli Raszkowskiej. Odległość od bramki gości była spora (ok. 35m), mimo to Klaudia Chrabąszcz zdecydowała się na uderzenie i była to decyzja słuszna, bo piłka wpadła za kołnierz nienajlepiej dysponowanej Nikoli Waletzki. Bramkarka Gwiazdy miała też swój udział przy kolejnej bramce, bowiem po rzucie rożnym nie potrafiła utrzymać piłki w rękach, co sprytnie wykorzystała Joanna Płonowska i było 2-0. Niesione wynikiem podopieczne trenera Dariusza Michałka miały apetyt na więcej i w 15-ej minucie pokazową akcję zakończyły trzecim golem. Dynamicznym wejściem z prawej strony pola karnego popisała się Raszkowska, a jej podanie uderzeniem w pełnym biegu zakończyła Nikola Żurawska i przy Złotniczej zapachniało sensacją. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Obraz gry się nieco zmienił, bo prószkowianki otrząsnęły się nieco z dominacji jeleniogórzanek, jednak nie potrafiły poważniej zagrozić gospodyniom.
Po zmianie stron Gwiazda przycisnęła i gol wisiał w powietrzu. Padł dopiero w 72-ej minucie, a można było uniknąć tej straty, bowiem w wydawałoby się niegroźnej sytuacji piłkę straciła Aleksandra Korgul i Klaudia Gogolak w sytuacji sam na sam pokonała Annę Korczyc. Pierwszy strzał Gogolak nasza bramkarka obroniła, przy dobitce była już bezradna. Na więcej II-ligowcowi jeleniogórzanki nie pozwoliły i awans do 1/8 centralnych rozgrywek Pucharu Polski stał się faktem. Na tym szczeblu przeciwnikiem Orlika będzie AZS PWSZ Wałbrzych, trzecia drużyna ekstraklasy w ubiegłym sezonie. Spotkanie ponownie odbędzie się w Jeleniej Górze. Wstępny termin wyznaczono na 29 listopada.
- To wspaniałe uczucie wygrać taki mecz, dla nas nowe doświadczenie. Pierwsze 30 minut w naszym wykonaniu to prawdziwy koncert. Gra układała nam się od początku, a szybko strzelona bramka pozwoliła uporać się ze stresem. Po kwadransie prowadziłyśmy 3-0 i w pewnym momencie za bardzo się rozluźniłyśmy, jednak nie oddałyśmy prowadzenia i mecz skończył się sukcesem. To miła niespodzianka i chwile radości, ale teraz koncentrujemy się przed meczem ligowym, bo awans do II ligi to nasz główny cel. Dziękujemy kibicom za wsparcie i zapraszamy na kolejne spotkania - powiedziała po meczu Nikola Raszkowska, kapitan Orlika. - Trochę je zlekceważyłyśmy, jest to przeciwnik grający na co dzień w III lidze. Wyszłyśmy też na boisko za mało skoncentrowane. Był to mecz w środku tygodnia, niektóre dziewczyny zaczynały dzisiaj pracę o piątej rano. Przyjechałyśmy 11-osobowym składem, bo sporo dziewczyn pracuje na dwie zmiany. Niestety, takie są uroki amatorskiej piłki, że gra w środę o 19-ej to nie jest sprzyjający termin, zwłaszcza jeśli grasz na wyjeździe. W pracy była m.in. pierwsza bramkarka. Dzisiaj broniła zmienniczka, która do tej pory ma na swoim koncie trzy mecze. Na razie się uczy. Jak prezentuje się Orlik na tle II-ligowców? Myślę, że całkiem przyzwoicie. Jeśli awansują będą w stanie się utrzymać, a nawet bić w środku tabeli. Całkiem fajny i solidny zespół - skomentowała zawody Sandra Zylla, trenerka Gwiazdy.

ORLIK JELENIA GÓRA - GWIAZDA PRÓSZKÓW 3-1 (3-0)

Bramki: 1-0 Chrabąszcz 3', 2-0 Płonowska 10', 3-0 Żurawska 15', 3-1 Gogolok 72'.
Sędziowały: Magdalena Klepuszewska jako główna oraz Alicja Pawlak i Roksana Droszczak.
Widzów: 50.

ORLIK: Korczyc - Uryga, Raszkowska, Dyzio, Chrabąszcz, Korgul, Zych, Anita Biniecka, Płonowska, Przydacz, Żurawska / Piwońska, Cybulska, Adrianna Biniecka, Misiewicz, Nita, Kubik, Sidorska.
GWIAZDA: Waletzki - Trepka, Jarosz, Sobotkiewicz, Kaczerewska, Gabor, Gogolok, Ficek, Feliks, Dąbrowska, Zylla.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter