Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)
Różne:
- Zapraszamy do Nowoczesnego Centrum Ur... (2024.05.07)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI / STAROCIE - NAJLEPSZA OF... (2024.05.06)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.05)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Niespodzianka w Strzegomiu

Zamet Przemków na otwarcie wiosennej rywalizacji w Saltex IV lidze nieoczekiwanie wywiózł ze Strzegomia komplet punktów.

Wynik trzeba uznać za niespodziankę. Z przebiegu meczu goście na wygraną w pełni jednak zasłużyli. - To nie było przypadkowe tylko zasłużone zwycięstwo - potwierdził Eugeniusz Kulesza, kierownik Zametu. Losy spotkania rozstrzygnęły się kwadrans przed końcem. Wówczas kapitalnie z rzutu wolnego uderzył Kunz. Przemkowianie mieli jeszcze inne szanse. Groźnie wzdłuż bramki dogrywał Masioł, a w innej sytuacji Kretkowski nogami obronił strzał Matkowskiego. Dla gospodarzy dobrej okazji nie wykorzystał Alwin, a w końcówce meczu z rzutu wolnego zbyt słabo strzelał A. Wasilewski. Dodajmy, że rzut wolny został podyktowany za przewinienie Kaweckiego, którego zdaniem gości nie było. Piłkarz i jednocześnie kapitan Zametu mocno się zdenerwował, rzucił coś w kierunku arbitra i zobaczył czerwoną kartkę. - Szkoda tej sytuacji. Nic z tego nie wyszło a my na jakiś czas straciliśmy cennego piłkarza - żałował Eugeniusz Kulesza. - Nie zlekceważyliśmy przeciwnika. Mówiąc ogólnie, zagraliśmy źle. Warunki pogodowe przeszkadzały w dokładnej grze i to goście lepiej i szybciej się do nich przystosowali. Piłkarze z Przemkowa skutecznie nas wybijali z rytmu i to oni zeszli z boiska z trzema punktami. Musimy szybko zapomnieć o nieudanej inauguracji rundy wiosennej i zdecydowanie lepiej zaprezentować się w Szczedrzykowicach. Takie porażki też wyzwalają dodatkowe pokłady energii i liczę na lepszą postawę w kolejnych meczach - skomentował dla oficjalnej strony klubu porażkę Jarosław Krzyżanowski, trener AKS.

AKS GRANIT STRZEGOM S.A. - ZAMET PRZEMKÓW 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Kunz (75).
Czerwona kartka: Kawecki (Zamet, 90+2 - niesportowe zachowanie).
Żółte kartki: Matkowski, Puzio.
Sędziowali: Radosław Kasprzyk jako główny oraz Patryk Ogrodnik i Maciej Habuda (Wrocław).
Widzów: 150.

AKS: Kretkowski - Durajczyk (85 Nitarski), Skrypak, Serweciński, Krupnik, J. Krzyżanowski (32 Gołąbek), Domaradzki (62 D. Krzyżanowski), Sobczak, Alwin, M. Wasilewski (70 Szerszeń), A. Wasilewski.
ZAMET: Kraska - Kawecki, Leńczuk, Sykuła, Kwiatkowski, Pilarek (90 Urbaniak), Niegot, Matkowski (85 Macioł), Szymkowiak, Puzio (70 Basałyga), Kunz.

(GB)

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter