Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)
Różne:
- Zapraszamy do Nowoczesnego Centrum Ur... (2024.05.07)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI / STAROCIE - NAJLEPSZA OF... (2024.05.06)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.05)
Sprzedam:
- Drewnopodobne belki SUFITOWE NA WYMIA... (2024.05.04)
Sprzedam:
- Drewniany domek całoroczny letniskowy... (2024.05.03)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Nareszcie wygrały!

Aż do XXI kolejki PGNiG Superligi jeleniogórscy kibice musieli czekać na domowe zwycięstwo KPR-u Jelenia Góra, który pokonał dzisiaj w hali Parku Sportowego Złotnicza UKS PCM Kościerzyna 27-21. Dzięki temu żółto - niebieskie zbliżyły się do rywalek na dwa punkty i wyprzedzenie ich w fazie play out nabrało realnych kształtów.
Wygrana podopiecznym trenera Mirosława Saneckiego nie przyszła łatwo. Początek spotkania wyglądał nawet zatrważająco, bo po bramkach dobrze grających Justyny Belter i Martyny Borysławskiej przyjezdne w 12-ej minucie prowadziły 6-3. Kolejne pięć minut to popis naszych zawodniczek, które w tym okresie zdobyły sześć goli i objęły prowadzenie 9-7. Minutę przed przerwą na trybunach zapanowała euforia, bo przewaga gospodyń wynosiła już siedem goli. Niestety ostatnie 60 sekund zostało zmarnowane i UKS dwoma golami pognębił nasz zespół.
Nie jest tajemnicą, że w tym sezonie drugie połowy nie są mocną stroną KPR-u, jednak chyba nikt się nie spodziewał, iż przez 10 minut jeleniogórzanki nie zdobędą gola! Na szczęście Kaszubki również nie błyszczały i zdołały tylko zniwelować straty do dwóch goli. Impas przełamała Ania Mączka wykorzystując rzut karny podyktowany za faul na Sylwii Jasińskiej. To właśnie młoda wychowanka KPR-u tchnęła w swój zespół ducha walki, prezentując waleczną i ambitną postawę, która przyniosła jej dwa gole oraz wiele innych udanych zagrań.
Miejscowe utrzymywały prowadzenie, jednak o komfortowej grze nie było mowy. Ulga przyszła dopiero od 55-ej minuty, gdy sprawy w swoje ręce wzięła Dominika Grobelska. Ostatnie pięć minut to był jej czas, a trzy efektowne gole potwierdziły, iż jest to szczypiornistka o dużym potencjale, potrafiąca grać zarówno efektywnie jak i efektownie.

KPR JELENIA GÓRA 27-21 (15-10)

KPR: Pękalska, Demiańczuk, Hoffman - Nowicka - 3, Bielecka - 2, Grobelska - 3, A. Mączka - 10, Tomczyk - 1, Uzar - 2, Załoga - 2, Jasińska - 2, Kanicka, Oreszczuk, Fijałkowska, Bilenia - 1, Michalak - 1.
UKS: Brzezińska, Dzienisz, Belter - 5, Bunikowska - 3, Wasak, Żukowska - 2, Liskowska, Ziółkowska, Białek, Górna - 3, Wójcik - 2, Jakubowska, Borysławska - 5, Mokrzka - 1.

Piotr Kuban
foto: Krzysztof Gulbinowicz

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter