Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)
Różne:
- Zapraszamy do Nowoczesnego Centrum Ur... (2024.05.07)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI / STAROCIE - NAJLEPSZA OF... (2024.05.06)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.05)
Sprzedam:
- Drewnopodobne belki SUFITOWE NA WYMIA... (2024.05.04)
Sprzedam:
- Drewniany domek całoroczny letniskowy... (2024.05.03)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Zaręba szczęśliwa dla Łużyc

W spotkaniu 3. kolejki ligi okręgowej Łużyce Lubań pokonały dotychczasowego lidera Hutnika Pieńsk 2:0. To pierwsza wygrana ekipy trenera Rafała Wichowskiego w bieżącym sezonie. Mecz został rozegrany w Zarębie, która będzie gościła lubanian w roli gospodarza w całej rundzie jesiennej.

Losy meczu rozstrzygnęły się już na samym początku. W 6. minucie po dośrodkowaniu Jakimowicza piłkę do siatki skierował Tomasz Grygo. Nie minęło 6 minut i było już 2:0. Tym razem z rzutu wolnego piłkę w pole karne wstrzelił Marcin Sudnik, a tą głową do siatki skierował Paweł Jakimowicz. Dodajmy, że występ Pająka stał pod dużym znakiem zapytania. Po ostatnim meczu w Zawidowie z Piastem przebywał w szpitalu. W 23. minucie mogło być 3:0, ale po strzale Tomasza Grygo bramkarz zespołu z Pieńska po słupku sparował piłkę na rzut rożny. Od tego momentu optyczną przewagę osiągnęli goście. Długo z tego faktu jednak nic nie wynikało. Niewidoczny był Dariusz Kowal, którego pilnowali defensorzy Łużyc z Łukaszem Rogalskim na czele. Dopiero w 32. minucie kibice gospodarzy zadrżeli. Po akcji Michała Czajkowskiego w słupek uderzył Dominik Szydlarski. Po chwili piłka wróciła do piłkarza Hutnika, ale tego w porę zatrzymał grający trener Rafał Wichowski, wślizgiem wybijając piłkę na rzut rożny.

Po przerwie mimo okazji z obu stron wynik nie uległ już zmianie. W 47. minucie bliski szczęścia był Paweł Jakimowicz, ale piłkę zmierzającą w długi róg efektownie na rzut rożny wybił Damian Krajewski. Brakarz Hutnika był górą także w pojedynku z Marcinem Cieślakiem. Z drugiej strony Dominik Szydlarski ponownie trafił piłką w słupek. Ponadto strzał Artura Gwary na linii bramkowej zatrzymał Tomasz Łotecki. Szczęścia w końcówce zabrakło też Dawidowi Kotelnickiemu. Piłkę po jego strzale na poprzeczkę sparował Sławomir Kukiełka. Łużyce kończyły mecz w osłabieniu, gdyż w 88. minucie za dwie żółte kartki boisko musiał opuścić Marcin Fereniec.

Łużyce Lubań - Hutnik Pieńsk 2:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Grygo (6), 2:0 Jakimowicz (12).
Czerwona kartka: Fereniec (Łużyce, 88 - za dwie żółte).
Żółte kartki: Fereniec, Macioszczyk, Kukiełka, Młynarski oraz Golec, Szal.
Sędziował: Rafał Bancewicz.
Widzów: 200.

Łużyce: Kukiełka - Łotecki, Fereniec, Rogalski, Wichowski, Sudnik (80 R. Czułowski), Gawroniuk (73 Młynarski), Macioszczyk, Jakimowicz (80 Nir), Cieślak, Grygo (73 Młynarski).
Hutnik: D. Krajewski - Jagiełło, Szal, Gwara, Kowal, Linka, Szydlarski, Kotelnicki, Golec, Czajkowski, Lenik.

(GB)
foto: (GB)

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter