Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

NO2

18.30

ug/m3

O3

48.30

ug/m3

PM10

13.40

ug/m3

PM2.5

7.80

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2025-06-30 o godzinie 22:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

słabe opady deszczu

21.99°C 1012 hPa 63%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Prezes Kembudu:
Piotr Kuban nie żyje
czas 2025.07.13 15:31

- Miko:
Piotr Kuban nie żyje
czas 2025.07.13 13:50

- Do wyżej:
Spore zmiany kadrowe, wygrana w pierwszym sparingu
czas 2025.07.13 08:46

- Kibic:
Spore zmiany kadrowe, wygrana w pierwszym sparingu
czas 2025.07.12 23:19

- KSK 1953:
Piotr Kuban nie żyje
czas 2025.07.12 23:01

Kursy walut (akt. 2025-07-11)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.6432
euro euro 1 EUR 4.2563
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.5695
funt szterling funt szterling 1 GBP 4.9314
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1726
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Karkonosze podbijają Nowogrodziec!

img
Gabriel Kaczmarek zgrywa głową piłkę do Tomasza Lizaka ...

img
... a ten pakuje ją z 16-tego metra do bramki Chrobrego! 1-0 dla Karkonoszy!




Szaleństwem można określić to co się działo po meczu Chrobry - Karkonosze pod sektorem fanów z Jeleniej Góry. Chóralne śpiewy, okrzyki i owacje niosły się nad Nowogrodźcem przez kilka minut. Tak właśnie bawili się kibice, piłkarze i sztab szkoleniowy jeleniogórskiego kluby po zwycięstwie 2-1 nad głównym faworytem do wygrania Ligi Okręgowej w sezonie 2006/07. Radość potęgował fakt, iż trzy punkty jeleniogórzanie zainkasowali w jaskini lwa, a oprócz miejscowej jedenastki musieli sobie radzić z sędzią Piotrem Bajerem, który robił co mógł aby pomóc gospodarzom w osiągnięciu dobrego wyniku!
Już początek meczu pokazał, iż przyjezdni nie będą statystami w tym spotkaniu. Jeleniogórzanie wyszli na boisko bez kompleksu dla bardziej rutynowanego rywala podejmując walkę na każdym metrze murawy. Pierwszą groźną akcję podopieczni Tomasza Arteniuka zorganizowali w 10-tej minucie, a jej autorem był Tomasz Malinowski. Popularny Malina minął kilku rywali niczym tyczki slalomowe ale jego strzał bez problemu wyłapał Szczepański. Trzy minuty później bramkarz Chrobrego nie miał już tyle szczęścia i musiał wyciągać piłkę z siatki. Autorem bramki był - najlepszy tego dnia na boisku - Tomasz Lizak, który soczystym wolejem z linii pola karnego nie dał szans miejscowemu bramkarzowi. Uderzenie Lizaka było zwieńczeniem ładnej akcji całego zespołu, a asystę przy tym golu zaliczył Gabriel Kaczmarek ładnie odgrywając głową piłkę do strzelca bramki.
Gol dla gości zaszokował piłkarzy z Nowogrodźca, przynajmniej na tyle, iż przy kolejnej akcji biało-niebieskich dwóch obrońców Chrobrego zderzyło się ze sobą w polu karnym co skrzętnie wykorzystał Paweł Walczak i jak się wydawało zebranym na stadionie widzom podwyższył prowadzenie dla Karkonoszy na 2-0! Niestety, ku uciesze miejscowych sędzia Bajer uznał, iż stojący pół metra od zawodników Chrobrego Walczak faulował jednego z nic i gola nie uznał! W tym momencie zagotowało się na ławce Karkonoszy, zatrzęsła też się klatka z jeleniogórskimi kibiciami. Swojego oburzenia nie kryli również piłkarze, jednak jedyne co mogli zrobić to pogodzić się z tą skandaliczną decyzją sędziego! Jakby było mało niedoli Karkonoszy minutę po tym feralnym zdarzeniu do wyrównania doprowadzili gospodarze. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Potyszka, a strzałem głową udanie wykończył akcję Lechowski i zamiast dwubramkowego prowadzenie jeleniogórzan, mecz zaczynał się od nowa...
Niestety kolejne minuty na boisku w Nowogrodźcu mijały pod znakiem nieznacznej przewagi Chrobrego i popisów pana Bajera, który praktycznie nie dopuszczał naszego zespołu w okolice pola karnego gospodarzy przerywając co rusz akcję wyimaginowanymi faulami rozdając przy okazji naszym piłkarzom żółte kartki. Na szczęście jego pomoc na niewiele się zdała miejscowym i po 45 minutach wynik brzmiał 1-1. W drodze do szatni trójce sędziowskiej postanowił towarzyszyć prezes Karkonoszy Piotr Lizak, który już w trakcie meczu nie krył swojego oburzenia odnośnie pracy arbitrów.
Początek II połowy ułożył się jeleniogórzanom jak z bajki. Już pierwsza akcja podopiecznych Arteniuka przyniosła im prowadzenie. Piłkarze z Jeleniej Góry przeprowadzili błyskawiczną kontrę prawą stroną boiska, w środku pola piłkę otrzymał Maciej Suchanecki, który przebiegł z nią kilkanaście metrów i kapitalnym krzyżowym podaniem obsłużył Łukasza Kowalskiego. Popularny Szczurek minął zwodem obrońcę Chrobrego i silnym strzałem w krótki róg zmusił do kapitulacji - dobrze broniącego - Szczepańskiego! 2-1 i szał radości w szeregach jeleniogórzan.
Gol stracony na początku II połowy wyraźnie podciął skrzydła miejscowym. Przez długie minuty nie byli oni w stanie zagrozić bramce Michała Dubiela, a ich gra polegała tylko na przeszkadzaniu rywalowi w rozgrywaniu piłki. Około 65 minuty piłkarze z Nowogrodźca otrząsnęli się z letargu co znacząco zmieniło obraz gry. Chrobry osiągnął przewagę i za wszelką cenę chciał doprowadzić do remisu. Najbliższy tego był Lechowski, który z kilkunastu metrów trafił w poprzeczkę, a dobitkę Potyszki znakomicie wybronił Dubiel! Kolejne ataki byłego IV-ligowca to przysłowiowe bicie głową w mur, natomiast groźnie kontrowali jeleniogórzanie, którzy mogli przypieczętować swój sukces trzecim golem. Na przeszkodzie biało-niebieskim stanął jednak Szczepański broniąc w sytuacjach "sam na sam" strzały Kowalskiego.
Ostatnie minuty to istny horror. W 86-tej minucie za drugą żółtą kartkę boisko opuszcza Przemysław Wajda, a w 90-tej minucie nerwy puszczają Tomaszowi Arteniukowi, który zostaje wyproszony przez sędziego na trybuny! Szkoleniowca Karkonoszy zdenerwowała wiadomość o doliczeniu przez sędziego, aż 5 minut dodatkowego czasu gry oraz zdarzenie przy bocznej linii w którym wziął udział sędzia liniowy. Mianowicie, jeden z obrońców KSK mocno wybił piłkę, która toczyła się po ziemi wzdłuż linii, a "boczny" z dużym wysiłkiem zatrzymał ją nogą tak aby gospodarze jak najszybciej mogli wznowić grę rzutem z autu. Gdy szkoleniowiec Karkonoszy zwrócił mu uwagę, iż łapanie piłki to nie jego powinność, ten wezwał "głównego", który wyprosił Tomasza Arteniuka na trybuny. Po kilku minutach Piotr Bajer odgwizdał koniec spotkania.
Po dwóch wyjazdowych meczach Karkonosze mają na swoim koncie komplet 6 punktów. O ile w pierwszym spotkaniu cieszyliśmy się tylko z wyniku, to teraz powody do zadowolenia dała też gra naszych pupili, którzy pokazali wielki charakter i pomimo trudnego terenu oraz niesprzyjającego sędziowania potrafili dowieść, iż są lepszym zespołem niż Chrobry.
W sobotę biało-niebiescy po raz pierwszy zagrają w Jeleniej Górze ale nie jak zazwyczaj przy Złotniczej tylko na stadionie przy Lubańskiej. Powodem takiego stanu rzeczy jest renowacja murawy na Stadionie Miejskim, której zakończenie nastąpi przed rozegraniem V kolejki. Natomiast w najbliższej - III - kolejce Karkonosze podejmą Piasta Zawidów, który podobnie jak my ma w swoim dorobku 6 punktów. Miejmy nadzieję, że po sobocie dorobek zawidowian pozostanie bez zmian, a nasi piłkarze dołożą do swojego dorobku kolejne trzy oczka!

Piotr Lizak (prezes Karkonoszy): Cieszę się ze zwycięstwa mojego zespołu ale jestem też oburzony postawą trójki sędziowskiej. Tak skandalicznej pracy arbitrów jeszcze nie widziałem i mam nadzieję, że więcej nie zobaczę. Do tej pory nie rozumiem dlaczego nie uznany został gol Pawła Walczaka... W trakcie I połowy widząc co się dzieje wykonałem kilka telefonów do ludzi z władz PZPN-u i OZPN-u z Andrzejem Strejlauem na czele informując ich o farsie jaka ma miejsce na boisku w Nowogrodźcu. Poinformowałem też, że nagrywamy mecz do celów szkoleniowych obiecując przy tym wysłanie płyt DVD z jego zapisem odpowiednim osobom. Mam nadzieję, że więcej nie będziemy musieli się denerwować z powodu tak stronniczego sędziowania...

Najlepsi w Karkonoszach: Tomasz Lizak i Maciej Suchanecki.

CHROBRY - KARKONOSZE 1:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Lizak (13), 1:1 Lechowski (16), 1:2 Kowalski (46).

Czerwona kartka: Wajda (86 - za dwie żółte).
Żółte kartki: Sygnat, Walewski, Jankowski oraz Kaczmarek, Bijan, Wajda, Lizak. Sędziował: Piotr Bajer.
Widzów: 300.

CHROBRY: Szczepański - Milewski, Przykota, Sygnat (80 Sendra), Tylutki, Lechowski, Szewczyk, Potyszka, Walewski, Jankowski, Wiśniowiecki.

KARKONOSZE: Dubiel - Kaczmarek (76 Smoliński), Bijan, Wawrzyniak, Siatrak, Wajda, Lizak, Malinowski, Suchanecki (90+2 Zalewski), Walczak (89 Kotarba), Kowalski (90+3 Kowalski-Ciepiela).

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

2006-08-21 13:48

zobacz galerię
Przybornik
Najczęściej czytane

› Spore zmiany kadrowe, w... czas 2025-07-07
komentarze komentarze: 45


› Podsumowanie A klasy - ... czas 2025-07-07
komentarze komentarze: 94


› Piotr Kuban nie żyje czas 2025-07-11
komentarze komentarze: 29


› Wyniki Egzaminu Ósmoklas... czas 2025-07-04
komentarze komentarze: 0


› Podsumowanie A klasy - ... czas 2025-07-07
komentarze komentarze: 5