Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Płyty warstwowe z wypełnieniem PIR or... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2024.05.15)
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)
Różne:
- Zapraszamy do Nowoczesnego Centrum Ur... (2024.05.07)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Orzeł zremisował z Lechią i stracił trenera

Niespodziewanie dwa punkty straciła dzisiaj w Mysłakowicach piechowicka Lechia. Wicelider grupy I A-klasy zremisował z Orłem 1-1 i traci już do przewodzącego tabeli Gryfa Gryfów Śląski cztery punkty.
Gości mogli dobrze wejść w mecz, ale w dogodnej sytuacji nie spisał się Emil Kandyba. Z drugiej strony bliski zdobycia gola był Maciej Wateha. W 20-ej minucie znów dał o sobie znać Kandyba, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek.
Kwadrans po przerwie skuteczną akcję przeprowadzili mysłakowiczanie. Na uderzenie z linii pola karnego zdecydował się Miro Alejandro Figueras. Futbolówki do bramki nie wpuścił interweniujący Tomasz Niemiec, ale poprawki Michała Szczotki już nie potrafił zatrzymać i Orzeł prowadził 1-0.
Po stracie bramki do ataku ruszyła Lechia. Blisko doprowadzenia do wyrównania był Krystian Głowik, bo piłka po jego główce trafiła w poprzeczkę. W 77-ej minucie Rafał Masłowski dał prostopadłe podanie Morańskiemu, a ten pokonał Jacka Szeszko.
Końcówka to dużo chaosu na boisku oraz sytuacje dla obu stron, wszystkie niewykorzystane. - Jestem zawiedziony wynikiem. Zagraliśmy dzisiaj bardzo słabo, a obserwując poczynania zespołów na murawie nie sposób było zauważyć, iż zajmują miejsca na przeciwnych końcach tabeli - powiedział po meczu Marcin Ramski - trener Lechii.
Więcej powodów do zadowolenia powinien mieć trener Orła, jednak tak nie było, bo już przed meczem oznajmił zawodnikom, że mecz z Lechią kończy jego pracę w Mysłakowicach. - To prawda zrezygnowałem dzisiaj z prowadzenia Orła - potwierdza Krystian Wateha. - Powodem są słabe wyniki drużyny, podejście części piłkarzy do swoich obowiązków i sprawy organizacyjne w klubie. W Orle konieczne są zmiany, bo stagnacja trwa już kilka lat i nie ma widoków na zmiany na lepsze. Przeciwnie, wszystko zmierza w złym kierunku - wyjaśnia były już szkoleniowiec Orła.

ORZEŁ: Szeszko - Konieczny, Pożoga, Stasiak, M. Wateha, Szczepkowicz (80' Matuszewski), Bryniak, Amborski, Zieliński (60' K. wateha), Szczotka, Figueras.
LECHIA: Niemiec - Mackiewicz, Kowalski, Myjak, Masłowski, Tkacz, Morański, Pogorzała, Śmigasiewicz (30' Głowik), Paradowski, Kandyba.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter