Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI / STAROCIE - NAJLEPSZA OF... (2024.05.06)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.05)
Sprzedam:
- Drewnopodobne belki SUFITOWE NA WYMIA... (2024.05.04)
Sprzedam:
- Drewniany domek całoroczny letniskowy... (2024.05.03)
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2024.05.01)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Trampkarze Karkonoszy gromią Łużyce, przegrywają z BKS-em

Pierwszej porażki i zarazem pierwszej straty punktów doznali w sobotę (6 października 2012) trampkarze Karkonoszy Jelenia Góra. Lider tabeli ligi okręgowej poległ w Bolesławcu, gdzie miejscowy BKS zaaplikował dwa gole naszej drużynie nie tracąc żadnego, jednak wynik ten jest mało istotny w zestawienie z wydarzeniem z 1-ej minuty tego spotkania. Otóż w starciu z bramkarzem BKS-u bardzo przykrej kontuzji doznał Paweł Niewiero, młody piłkarz trafił do szpitala, gdzie okazało się, że ma uszkodzony staw kolanowy i złamaną kość udową. Przerwa w grze trwała blisko pół godziny. Przedstawiciele Karkonoszy rozważali odstąpienie od rozegrania meczu, jednak ostatecznie wyszli na plac gry. - Chłopcy mieli spętane nogi, widziałem po minie każdego z nich, że jedyne o czym myślą to kontuzja Pawła. Nie mam do nich pretensji za porażkę, jestem przekonany, że grając choćby dzień później spokojnie zainkasowalibyśmy trzy punkty - przekonuje Łukasz Kowalski, trener Karkonoszy. - Mam nadzieję, że Paweł szybko wróci do zdrowia i do zespołu. Wszyscy na niego czekamy - zapewnia szkoleniowiec KSK i dodaje - chciałbym też podziękować rodzicom piłkarzy Robertowi Pietrzakowi i Piotrowi Pytlowi za pomoc w zapanowaniu nad tą sytuacją. To dzięki ich opanowaniu i działaniom udało się szybko zareagować.

KSK: Gwizdała - Maciej Pietrzak, Niewiero (Retych), Śniegula, Lachowicz, Pytel, Wersocki, Golonka (Mózgowiec), Paradowski, Ofiarski, Statkowski.

O wiele lepsze humory piłkarze Karkonoszy mieli we wtorek (2 października 2012), gdyż na stadionie przy Lubańskiej z łatwością pokonali Łużyce Lubań. Jeleniogórzanie już po 20 minutach prowadzili 5-0 dzięki bramkom Szymona Statkowskiego, który mógł trafić po raz szósty, jednak pozwolił rzut karny wykonać bramkarzowi Oskarowi Gwizdale. Ten niestety postanowił strącić żołędzie z okolicznych drzew i wynik pozostał bez zmian. Nie na długo, kolejne gole dla zespołu trenera Kowalskiego zdobyli: Paweł Niewiero x2, Kornel Ofiarski, Paweł Pytel i Wojciech Paradowski. Gości odpowiedzili dwoma trafieniami i mecz ostatecznie zakończył się wygraną KSK 10-2.

KSK: Gwizdała - Maciej Pietrzak, Czernik, Śniegula, Lachowicz, Pytel, Wersocki, Golonka, Paradowski, Ofiarski, Statkowski. Rezerwowi: Niewiero, Zając, Prokop, Retych.

Piotr Kuban
Foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter