Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Pierogi z mięsem 0.99 zł szt oferta pro... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Płyty warstwowe z wypełnieniem PIR or... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2024.05.15)
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Endico w 10-tkę obroniło zwycięstwo

Interesujące, obfitujące w wiele zaskakujących wydarzeń widowisko obejrzeli kibice w Podgórzynie, gdzie na pojedynek z Endico Mitexem zawitała Jawa Otok. Wygrali gospodarze 3-1, choć niemal pół godziny musieli grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla bramkarza Marcina Krawczyka.
Nim doszło do tego zdarzenia miejscowi fani oglądali dobrą grę swoich pupili, którzy jednak nie potrafili jej udokumentować golami, a sytuacje ku temu były. Jak mówi trener Endico Daniel Kotarba w pierwszych 25 minutach jego podopieczni przynajmniej cztery razy mogli wpisać się na listę strzelców. - Dwa razy bliski szczęścia był Paweł Czerniak, po jednej sytuacji mieli Tomasz Nosal i Dominik Skorupa - informuje szkoleniowiec. W 27-ej minucie w polu karnym gości wślizgiem interweniował Piotr Faltyn, w walce o piłkę na jego nogę nadepnął Paweł Kubik, co przyniosło opłakane skutki dla gracza Jawy, który złamał nogę i na podgórzyński stadionie musiała pojawić się karetka pogotowia. Przerwa trwała 20 minut, po wznowieniu gry nadal lepiej prezentowali się gospodarze, tym razem za dobrą postawą na murawie przyszedł efekt bramkowy. Na 1-0 piętą trafił Nosal w 35-ej minucie, pięć minut później rezultat kapitalną bombą zza pola karnego podwyższył Skorupa. - Gol Tomka nie był tak efektowny jak mogłoby się to wydawać, spory udział przy jego stracie miał bramkarz Jawy. Przy golu Dominika nie miał żadnych szans na skuteczną obronę - wyjaśnia D. Kotarba.
II połowę rewelacyjnie mogli rozpocząć goście. W 52-ej minucie na linii pola karnego Krawczyk wyciął Radosława Wróblewskiego. Reakcją sędziego Piotra Konsura była czerwona kartka i rzut karny dla przyjezdnych. Z decyzją arbitra trudno było się pogodzić Danielowi Kotarbie: - Moim zdaniem decyzja o przyznaniu jedenastki rywalom była kontrowersyjna, a jeśli chodzi o czerwoną kartkę to jest to zupełne nieporozumienie, gdyż z boku biegł nasz zawodnik i nie było mowy o klarownej sytuacji po ewentualnym minięciu bramkarza. Decyzja sędziego była oczywiście nieodwołalna i w bramce podgórzynian zajął miejsce Damian Izdebski, który zmienił Krystiana Rychtera. Golkiper Endico zaliczył wejście smoka, gdyż uratował swój zespół od utraty gola broniąc uderzenie Macieja Zielonki. Po kilku minutach musiał już wyciągać piłkę z sieci, bo błąd Nosala z zimną krwią wykorzystał Grzegorz Faltyn.
W końcówce piłkarze z Otoku zwietrzyli swoją szansę choćby na jeden punkt, ale za swoją otwartą grę zapłacili najwyższą cenę. W 85-ej minucie Skorupa zagrał prostopadłą piłkę do Tomasza Woźniczki, a ten ze stoickim spokojem z 10 metrów przelobował Dawida Kizymę zapewniając komplet punktów swojej ekipie.

ENDICO MITEX PODGÓRZYN - JAWA OTOK 3-1 (2-0)

Bramki: 1-0 Nosal 34', 2-0 Skorupa 42', 2-1 G. Faltyn 57', 3-1 Woźniczka 85'.
Czerwone kartki: Krawczyk 52' (akcja ratunkowa).
Żółte kartki: Hutnik, Nosal, K. Rychter.
Sędziowali: Piotr Konsur jako główny oraz Radosław Morawski i Henryk Kulaszyński.
Widzów: 120.

ENDICO: Krawczyk - Pieroń, Hutnik, Kowalczyk, Lewandowski, K. Rychter (53' Izdebski), Woźniczka, Kubik (60' Kaszuba), Nosal (80' Kościński), Czerniak (70' Wojtylak), Skorupa.
JAWA: Kizyma - P. Faltyn (27' Lehman), Rodak, Zielonka, Dąbrowski, Burniak, Szaja, Zakrzewski, Pabian (82' Poliwka), G. Faltyn (59' Wuzberg), Wróblewski.

Piotr Kuban
Foto: Artur Gniewek

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter