Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI / STAROCIE - NAJLEPSZA OF... (2024.05.06)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.05)
Sprzedam:
- Drewnopodobne belki SUFITOWE NA WYMIA... (2024.05.04)
Sprzedam:
- Drewniany domek całoroczny letniskowy... (2024.05.03)
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2024.05.01)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Łącznościowiec lepszy od Jelfy

Kolejną porażką zakończył się mecz Jelfy Jelenia Góra z Łącznościowcem Szczecin. Dodajmy porażką zasłużoną, bo rywalki były w sobotę po prostu lepsze.


Przed meczem wydawało się, że Łącznościowiec jest w zasięgu jeleniogórzanek, gdyż tak jak one błąka się po dole ligowej tabeli. Boisko niestety boleśnie zweryfikowało te nadzieje praktycznie już od pierwszych minut za sprawą Joanny Sawickiej, która wyprowadziła szczecinianki na prowadzenie 1-0, a po chwili na 2-1. Przewaga zespołu ze Szczecina była na tyle wyraźna, iż w 18 minucie gospodynie przegrywały już 5-11. Kolejne minuty to jednak pobudka naszych dziewczyn, które za sprawą celnych trafień Mireli Kaczyńskiej, Marty Gęgi, Anity Augustyniak i Izy Rózgi doprowadziły do stanu 9-12. Szczecinianki zdołały jednak jeszcze przed przerwą powiększyć swoją przewagę o jednego gola i I połowa zakończyła się wynikiem 15-11 dla Łącznościowca.
Początek II połowy spotkania to koncertowa gra podopiecznych Romualda Szpota. Witaminki przejęły całkowicie inicjatywę i zdobywając 6 goli przy stracie zaledwie jednego w 37 minucie po raz pierwszy w tym meczu wyszły na prowadzenie 17-16! Przez następne kilka minut trwała wymiana ciosów, która zakończyła się przy wyniku 21-21, od tej pory przyjezdne zaliczały trafienia dwa razy częściej niż gospodynie. Z pewnością duży wpływ na taki obrót wydarzeń miała czerwona kartka dla Anity Augustyniak, która musiała opuścić boisko po trzech przewinieniach. Decyzja sędziów - wiele wcześniejszych również - wywołała oburzenie trybun, które nie jeden raz głośno wyraziły swoją dezaprobatę dla poczynań dwójki sędziowskiej, która faktycznie nie była najlepiej dysponowana w sobotni wieczór. Nie pokusiłbym się o stwierdzenie, że panowie w czerni wypaczyli wynik meczu, ale ich błędne decyzje z reguły dotyczyły naszego zespołu.
Wróćmy jednak do meczu. Jakie znaczenie ma liderka Jelfy dla swojego zespoły mogliśmy się przekonać w końcówce meczu. Niestety nasz atak bez Anity Augustyniak był bezradny, dziewczyny nie były w stanie przebić się przez dobrą obronę rywalek, a jeśli decydowały się na rzuty z 8-9 metrów to z łatwością były one wyłapywane przez bramkarkę ze Szczecina. Natomiast piłkarki Łącznościowca groźnie kontrowały i szybko odjechały witaminkom na kilka goli ostatecznie wygrywając 28-24.
Powoli sytuacja naszego zespołu robi się dramatyczna. Nie ukrywajmy szanse na awans do czołowej ósemki są już tylko iluzoryczne i chyba tylko najwięksi optymiści jeszcze w to wierzą. Jednak chyba i oni zostaną odarci ze złudzeń jeśli jeleniogórzanki nie wygrają w następnym meczu z Sośnicą Gliwice. Będzie to kolejny thriller z cyklu meczów za 4 punkty. Może tym razem karta się odwróci i Jelfa utrze nosa niedowiarkom.

Gole dla Jelfy: Ewelina Przygodzka - 4, Anita Augustyniak - 4, Marta Oreszczuk - 4, Marta Gęga - 4, Joanna Bogusławska - 3, Mirela Kaczyńska - 2, Marzena Buchcic - 1, Dorota Czekaj - 1, Izabela Rózga - 1.

Piotr Kuban
foto: Damian Milko

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter