Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Pierogi z mięsem 0.99 zł szt oferta pro... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Płyty warstwowe z wypełnieniem PIR or... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2024.05.15)
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Efektowne zwycięstwo Karkonoszy

Garstka 100 najwierniejszych fanów Karkonoszy oglądała dzisiaj w przenikliwym zimnie i deszczu mecz swoich pupili z Pumą Pietrzykowice, w którym jeleniogórzanie po ładnej i ciekawej grze pewnie wygrali 4-1. Szkoda, że do końca sezonu pozostały już tylko dwie kolejki, bo gra biało-niebieskich z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. W ostatnich czterech spotkaniach nasi piłkarze zdobyli 10 punktów, co w przypadku pokonania w czwartek Polonii Trzebnica, pozwala im realnie myśleć o zajęciu czwartego miejsca na koniec sezonu.
Mecz z walczącymi o utrzymanie pietrzykowiczanami rozpoczął się po myśli naszego zespołu. Już w 7-ej minucie jeden z obrońców Pumy wybił dośrodkowanie Tobiasza Kuźniewskiego wprost pod nogi Marcina Zagrodnika, a ten bez namysłu z ostrego kąta uderzył w długi róg i piłka pod odbiciu się od słupka wpadała do bramki gości. W 11-ej minucie mogło już być po meczu, gdyż najpierw w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Łukasz Kowalski, ale jego strzał obronił Marek Niedomagała. Chwilę później Kowalski znów znalazł się przed bramkarzem rywali, jednak tym razem piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Dwie minuty później groźnie było pod bramką Karkonoszy, a tuż obok słupka z rzutu wolnego uderzał Alan Reszka.
Kolejny kwadrans gry nie był już tak ciekawy jak pierwsze 15 minut. Dopiero w 31-ej minucie biało-niebiescy sprytnie rozmontowali obronę rywali i gola na 2-0 zdobył Maciej Wojtas. Drugi gol znacznie podbudował morale podopiecznych Leszka Dulata i wydawało się, że kontrolujący grę gospodarze strzelą kolejne gole, ale niespodziewanie w 38-ej minucie fatalny błąd popełnił Tomasz Ciepiela, który przepuścił strzał Jakuba Galińskiego z 40 metrów. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie, choć po jednej dogodnej okazji mieli Kowalski i Reszka.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków potrzebujących punktów jak tlenu gości. Nie niosły one jednak za sobą zagrożenia pod bramką Karkonoszy, które w 54-ej minucie wyprowadziły groźną kontrę zakończoną strzałem Marcina Krupy z kilku metrów, jednak na posterunku był Niedomagała. Co nie powiodło się Krupie, udało się pięć minut później Kowalskiemu. Długie podanie do jeleniogórskiego napastnika z własnej połowy zagrał Marek Siatrak, popularny Kowal minął jednego z obrońców oraz bramkarza i spokojnie umieścił piłkę w pustej bramce. Podobnie wyglądała akcja przy czwartym golu. Piłkę na środku boiska przechwycił Daniel Burszta, który prostopadłym podaniem uruchomił Kowalskiego, ten w pełnym biegu zagrał do Dominika Kika, który zwiódł bramkarze i ze stoickim spokojem ustalił wynik meczu na 4-1.
Cieszy kolejna wygrana naszych piłkarzy, tym bardziej, iż została osiągnięta po dobrej grze. Warto zaznaczyć, że goście nie przyjechali do Jeleniej Góry się bronić i na tyle na ile mogli próbowali walczyć o tak bardzo potrzebne im punkty. Pomimo dużej dla nich stawki meczu grali fair play, podobnie jak jeleniogórzanie, o czym świadczy najlepiej fakt, iż prowadzący zawody Marek Dłubała ani razu w tym meczu nie musiał sięgać po kartoniki.

KARKONOSZE JG – PUMA PIETRZYKOWICE 4-1 (2-1)

Bramki: 1-0 Zagrodnik 7’, 2-0 Wojtas 31’, 2-1 Galiński 38’, 3-1 Kowalski 59’, 4-1 Kik 90’.
Sędziowali: Marek Dłubała jako główny oraz Łukasz Sobiło i Adrian Kotlarz.
Widzów: 100.

KSK: Ciepiela – Kurzelewski, Siatrak, Bijan, Kuźniewski, Wojtas, Adamczyk (65’ Kołodziejczyk), Zagrodnik (77’ Kik), Kotarba (70’ Polak), Kowalski, Krupa (63’ Burszta).
PUMA: Niedomagała – Białas, Pudełko (46’ Koszykowski), Kulas, Tokarz, Rup, Kruszelnicki, Sieradzki, Galiński, Cisowski (46’ Tybinkowski), Reszka (70’ Buczko).

Piotr Kuban
Foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter