Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

NO2

5.30

ug/m3

O3

55.80

ug/m3

PM10

7.90

ug/m3

PM2.5

5.80

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2025-10-10 o godzinie 16:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie duże

6.96°C 1019 hPa 90%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- WesleyWot:
Wielkie rozczarowanie w Sułowie
czas 2025.12.19 03:23

- WesleyWot:
W czwartek losowanie, w niedzielę baraże
czas 2025.12.19 03:20

- WesleyWot:
Wrzesień w Muzeum Karkonoskim
czas 2025.12.19 03:19

- WesleyWot:
Jelenia Góra rok po powodzi
czas 2025.12.19 03:18

- WesleyWot:
Dramat w drugiej połowie...
czas 2025.12.19 03:18

Kursy walut (akt. 2025-12-19)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.5941
euro euro 1 EUR 4.2094
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.5197
funt szterling funt szterling 1 GBP 4.8091
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1728
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Kuratorka matki Bartka pod sąd

Jest oskarżona o niedopełnienie obowiązków podczas nadzoru nad Iwoną K., matką zakatowanego w zeszłym roku w Kamiennej Górze 3,5-letniego Bartka.

Katarzyna K. została kuratorką matki chłopca, gdy wałbrzyski sąd w grudniu 2006 r. oddał jej syna, który wcześniej przez ponad pół roku był w domu dziecka. Trafił tam, bo matka go zaniedbywała. Iwona K. postanowiła jednak odzyskać syna. Przeszła terapię odwykową i obiecała, że stworzy synowi dom. Sąd oddał jej dziecko pod warunkiem, że odseparuje się od środowiska jego ojca, które miało na nią zły wpływ, i nie będzie piła alkoholu. Kobieta zgodziła się. Kuratorka miała pilnować, czy wypełnia postanowienia sądu.

Zdaniem jeleniogórskiej prokuratury nie wywiązała się ze swoich obowiązków. Nie zawiadomiła sądu, że Iwona K. wróciła w czerwcu 2007 r. z domu dla samotnych matek do mieszkania ojca Darka, gdzie nie było prądu, a zamiast podłogi był goły beton. Katarzyna K. nie poinformowała też sądu, że Iwona K. znowu pije.

Według prokurator Ewy Węglarowicz-Makowskiej, autorki aktu oskarżenia, gdyby sąd o tym wiedział, na pewno odebrałby syna Iwonie K., co mogłoby zapobiec tragedii.

Kuratorka początkowo przyznała się do winy, ale później zażądała procesu. Miał ją osądzić sąd w Wałbrzychu, gdzie pracowała jako kuratorka społeczna. Jeleniogórska prokuratura wystąpiła z wnioskiem, aby w imię zasady bezstronności sądzono ją gdzie indziej. W zeszłym tygodniu Sąd Najwyższy przekazał sprawę do sądu w Jeleniej Górze.

Wcześniej jednak wałbrzyski sąd zdążył już rozpocząć proces Katarzyny K. i na wniosek jej obrońcy powołał biegłego, który miał stwierdzić, czy stan zdrowia oskarżonej pozwoli jej uczestniczyć w procesie. Jak udało nam się dowiedzieć, biegły orzekł, że Katarzyna K. może w nim brać udział, ale tylko pod warunkiem, że na sali nie będzie mediów.

- Pierwszy raz spotykam się z taką opinią biegłego - mówi Węglarowicz-Makowska. - Uważam, że ten proces powinien się odbyć na oczach opinii publicznej. To precedensowa sprawa. Wciąż przecież słyszymy, że kurator sądowy coś zaniedbał. Jest szansa, że tym razem kurator odpowie za swoje zaniedbania. Moim zdaniem będzie miało to wpływ na pracę wszystkich kuratorów.

Gazeta Wyborcza

Podziel się z innymi:

2009-04-06 17:50

Przybornik
Najczęściej czytane

› Odpowiedzialna reakcja ... czas 2025-12-09
komentarze komentarze: 0


› Sylwester 2025: Łobuzy ... czas 2025-12-08
komentarze komentarze: 0


› Jarmark Świąteczny 2025... czas 2025-12-12
komentarze komentarze: 0


› Rusza odbudowa linii pr... czas 2025-12-05
komentarze komentarze: 2


› 87-latek potrącony na p... czas 2025-12-04
komentarze komentarze: 0