Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

410.00

mg/m3

O3

61.50

ug/m3

PM10

7.60

ug/m3

PM2.5

5.20

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2024-12-21 o godzinie 14:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie umiarkowane

1.28°C 1017 hPa 99%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze
Kursy walut (akt. 2024-12-20)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 4.1002
euro euro 1 EUR 4.2572
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.5801
funt szterling funt szterling 1 GBP 5.1264
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1694
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Wywiad z Anitą Augustyniak - piłkarką Jelfy

W poprzednim roku świętowała z Vitaralem zdobycie medalu. Teraz walczy o utrzymanie w ekstraklasie i szansę w osiągnięciu tego celu widzi w grze zespołowej.
Grzegorz Bereziuk(Słowo Sportowe): Ciężko po wywalczeniu medalu było pani przyjąć wiadomość, że w kolejnym sezonie klub będzie walczył o utrzymanie?

Anita Augustyniak: - Taki niestety jest sport i musiałam się z tym szybko pogodzić. Bez względu na to czy zespół walczy o medal, czy o ligowy byt na parkiecie daję z siebie wszystko. Wcześniej będąc juniorką Słupii Słupsk zdobyłam kilkanaście złotych medali. Z tym zespołem zdobyłam też puchar Europy do lat 18 oraz dwukrotnie wywalczyłam awans do ekstraklasy. Jako seniorka z Piotrcovią wywalczyłam srebro, a z Vitaralem brąz. Będąc na podium cieszyłam się ze zdobycia medali. Teraz moim celem jest utrzymać się z Vitaralem w ekstraklasie. Wierzę, że się uda i będzie to powód do satysfakcji.

Trener w stosunku do pani jest bardziej wymagający?

- Wszystkie zawodniczki przez trenera są traktowane jednakowo i każda musi pokazywać się z najlepszej strony. Nasza siła musi tkwić jednak w całej drużynie. Tylko dzięki temu będziemy w stanie zająć miejsce w strefie dającej pozostanie w lidze.

Jest pani bardzo skuteczna w wykonywaniu rzutów karnych.

- Nie mam na to specjalnej metody. Na treningach prezentuję równą formę i trener jako pierwszą wyznaczył mnie do wykonywania tego elementu. Staram się go nie zawodzić.

Jak Vitaral przygotowywał się do drugiej rundy rozgrywek?

- Przerwę w rozgrywkach wykorzystałyśmy na ciężkie treningi. Ćwiczyłyśmy w hali i na siłowni, co powinno przynieść efekt w meczach rewanżowych. Okazję do odpoczynku miałyśmy tylko na czas Świąt.

Macie na swoim koncie 6 punktów. Stać zespół na powiększenie tego dorobku?

- Przy odrobinie szczęścia mogłyśmy być bogatsze o kilka punktów. Na własne życzenie przegrałyśmy u siebie z Sośnicą i w Kielcach. Wyciągnęłyśmy wnioski i wierzę, że w drugiej rundzie powiększymy swój dorobek.

W sobotę zagracie z Piotrcovią, którą prowadzi były trener Vitaralu Roman Jezierski. W jego zespole są też Agata Wypych i Justyna Alberciak, z którymi wywalczyła pani medal. Szykujecie się specjalnie do tego pojedynku?

- Do każdego meczu podchodzimy tak samo. Trener Jezierski będzie miał ułatwione zadanie, gdyż zna nas praktycznie na wylot. Wie co każda zawodniczka potrafi. Ma do dyspozycji doświadczony zespół i ciężko będzie go zaskoczyć. Nie zamierzamy jednak poddać się bez walki.

Jak rozpoczęła się pani przygoda z szczypiorniakiem?

- Początkowo nie byłam chętna do uprawiania sportu. Mojemu ojcu jednak bardzo zależało, abym została piłkarką ręczną. Teraz jestem mu za to bardzo wdzięczna. W czwartej klasie szkoły podstawowej wysłał mnie na obóz sportowy, gdzie polubiłam tą dyscyplinę.

Reprezentacja kraju zawiodła na mistrzostwach świata. Widziałaby w niej pani miejsce dla siebie?

- To dla mnie temat zamknięty. Po drugiej operacji kolana postanowiłam zrezygnować z gry w reprezentacji. To duży uszczerbek na zdrowiu i doszłam do wniosku, że kadra jest dla mnie zbyt dużym obciążeniem.

Jak spędziła pani Święta i bawiła się w Sylwestra?

- Święta spędziłam z rodziną w Słupsku. Było bardzo sympatycznie, ponieważ najbliższych nie widziałam pół roku. Nowy rok z kolei przywitałam ze znajomymi w Jeleniej Górze.

foto: Grzegorz Bereziuk (Słowo Sportowe)

Wywiad prezentujemy za zgodą autora i dzięki uprzejmości Słowa Sportowego.

Podziel się z innymi:

2006-01-04 19:48

zobacz galerię
Przybornik
Najczęściej czytane

› Zmarł były piłkarz Kark... czas 2024-12-02
komentarze komentarze: 4


› Dominik Bronisławski ni... czas 2024-12-06
komentarze komentarze: 11


› Pogrzeb Pawła Kostki we... czas 2024-12-15
komentarze komentarze: 1


› Liga okręgowa - tabele i ... czas 2024-12-03
komentarze komentarze: 13


› Zimowe sparingi Karkonoszy czas 2024-12-13
komentarze komentarze: 0