Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Pierogi,uszka recznie lepione,ostatni... (2025.10.22)
Dam pracę:
- Potrzebna pomoc w ogrodzie i w domu -... (2025.10.22)
Szukam pracy:
- Szukam pracy - projektowanie i obsług... (2025.10.22)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI / STAROCIE - 603 567 304 ... (2025.10.22)
Nieruchomość: sprzedam:
- Sprzedam mieszkanie 55m² (2025.10.19)
Kupię:
- KUPIĘ SREBRO różne wyroby - SZTUĆCE, PATER... (2025.10.18)
Sprzedam:
- Pierogi,uszka recznie lepione,ostatni... (2025.10.16)
Sprzedam:
- Palniki pelletowe VENMA i części (2025.10.16)
Różne:
- Profesjonalne wykonczenia wnetrz (2025.10.15)
Dam pracę:
- Budowlanka - zatrudnię (2025.10.15)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Włókniarz w IV lidze

Barażowe spotkanie, które w Bogatyni odbyło się bez udziału publiczności, rozpoczęło się bardzo dobrze dla Włókniarza, który objął prowadzenie po strzale głową K. Kalki. Kilka minut później zespół z Leśnej stracił bardzo ważne ogniwo. Mowa o Pieśkiewiczu, który doznał urazu kolana i na noszach musiał opuścić boisko. Victoria wyrównała tuż przed przerwą kiedy błąd defensywy Włókniarza wykorzystał Machacz. Ledwie rozpoczęła się druga część meczu, a leśnianie znów prowadzili. Tuż po wznowieniu gry świetnym uderzeniem z ostrego kąta popisał się Panek i golkiper Victorii trzeci raz musiał wyciągać piłkę z siatki. Kiedy w 65. min prowadzący mecz Waldemar Socha podyktował rzut karny po faulu na Mazurze, a po chwili sprawiedliwość wymierzył Wichuła wydawało się, że jest po meczu. Ekipa trenera Marcina Świrlika szybko złapała jednak kontakt po trafieniu Kopani, a później zaciekle walczyła o doprowadzenie do remisu. Udało się tuż przed końcem regulaminowego czasu gry za sprawą trafienia Kowalskiego, który dopadł do piłki chwilę wcześniej wyrzuconej przez kolegę z linii bocznej boiska. O losach meczu decydowały zatem rzuty karne. Nerwy udzieliły się zwłaszcza piłkarzom z Ruszowa. Gracze Victorii nie wykorzystali trzech jedenastek z rzędu i to ostatecznie Włókniarz po 20 latach wraca do czwartej ligi. - Bardzo cieszymy się z osiągniętego sukcesu. Liczymy, że pokażemy się z dobrej strony. Mamy nadzieję, że przygoda w czwartej lidze potrwa dłużej niż jeden sezon. Wynik to w ogromnym stopniu zasługa trenera Wiesława Sapińskiego, który doprowadził drużynę do baraży - powiedział Rafał Wichowski, który przejął stery we Włókniarzu z początkiem czerwca.

VICTORIA RUSZÓW - WŁÓKNIARZ LEŚNA 3-3 (1-1), k. 1-2

Bramki: 1-0 K. Kalka 16', 1-1 Machacz 45', 1-2 Panek 46', 1-3 Wichuła 65', 2-3 Kopania 70', 3-3 Kowalski 90'.
Żółte kartki: Majchrzak, Pirszel, Krasiński oraz Pieśkeiwicz, Smurzyński, Mazur.
Sędziowali: Waldemar Socha jako główny oraz Piotr Bajer i Andrzej Socha.
Bez udziału publiczności.

VCITORIA: Bogacz - Kleszczyński (74' Majchrzak), Machacz, Stefański (50' Bozhenko), Kopania, Paszek (65' Kowalski), Pielichowski, Pirszel, Stelwach (65' Krasiński), Świrlik, Ziemniak.
Trener: Marcin Świrlik.

WŁÓKNIARZ: Gilewski - Góraj, M. Kalka, K. Kalka, Mazur (78' Bursacki), Pieśkiewicz (25' Panek), Radziuk, Smurzyński, Stoń, Teske, Wichuła.
Trener: Rafał Wichowski.

(GB)
foto: Janusz Droś

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter