Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

NO2

4.90

ug/m3

O3

62.40

ug/m3

PM10

13.80

ug/m3

PM2.5

10.80

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2025-06-28 o godzinie 07:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie umiarkowane

17.86°C 1025 hPa 74%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze
Kursy walut (akt. 2025-06-25)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.659
euro euro 1 EUR 4.2479
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.5427
funt szterling funt szterling 1 GBP 4.9843
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1715
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Rozmowa z zarządem KSK - prezes M. Siatrak, wiceprezes P. Wajda

O sezonie 2024/2025 rozmawiamy z przedstawicielami Karkonoszy Jelenia Góra - prezesem Markiem Siatrakiem i wiceprezesem Przemysławem Wajdą.

Karkonosze Jelenia Góra zakończyły sezon na 11 miejscu, zdobyły 48 punktów w 34 meczach, bilans bramek 40-43. Jak oceniacie ten dorobek, spełnia oczekiwania zarządu klubu?

MAREK SIATRAK: - Oceniając sezon przez pryzmat miejsce pozostaje pewien niedosyt. Zwłaszcza, że po rundzie jesiennej, w której Karkonosze zanotowały 8 zwycięstw, 5 remisów i 5 porażek, zespół plasował się na solidnej siódmej lokacie. Początek rundy wiosennej nie wskazywał na zbliżający się kryzys, dlatego końcowa walka o utrzymanie do ostatniej kolejki była zaskoczeniem zarówno dla kibiców, jak i dla zarządu. Trzeba jednak pamiętać, że utrzymanie w lidze było celem nadrzędnym i ten został zrealizowany. Nad spadkiem formy w drugiej części rundy wiosennej cały czas pracujemy i prowadzimy analizy, wierzę, że wyciągniemy wnioski przed kolejnymi rozgrywkami.

Po raz pierwszy w XXI wieku biało - niebiescy rozegrają trzeci sezon z rzędu na poziomie III ligi. Wbrew pozorom sezon 2024/2025 to najlepszy sezon klubu od spadku z II ligi w 1999 roku, więc można go oceniać dwojako. Lekkie rozczarowanie, bo wydawało się, że górna połówka tabeli jest w zasięgu, z drugiej strony jest stabilizacja na poziomie III ligi, a zespół zakończył rozgrywki mając na koncie siedem punktów więcej niż rok temu.

PRZEMYSŁAW WAJDA: - Rzeczywiście ten sezon można ocenić dwojako. Z jednej strony pozostaje pewien niedosyt, bo ambicje sięgały górnej części tabeli, a potencjał kadrowy pozwalał na walkę o wyższe lokaty. Przez długi czas wydawało się, że cel ten jest jak najbardziej realny.

- Z drugiej strony nie można pominąć faktu, że był to najlepszy sezon Karkonoszy od czasu spadku z II ligi. Tak jak mówiłeś, po raz pierwszy zespół będzie grał w III lidze trzeci sezon z rzędu, co jest wyraźnym sygnałem dla rozwoju klubu. Dlatego mimo, że oczekiwania były wyższe, cały sezon należy ocenić pozytywnie, szczególnie w kontekście budowania trwałych fundamentów pod przyszłe sukcesy.

Na dorobek drużyny pracowało dwóch trenerów - Jacek Kołodziejczyk i Sławomir Majak. Jak oceniacie ich pracę? Ich brak na chwilę obecną w sztabie szkoleniowym jest częścią odpowiedzi?

MAREK SIATRAK: - Z całą pewnością obaj trenerzy odegrali ważne role w sezonie, choć w różnych jego momentach. Jacek Kołodziejczyk zakończył współpracę z klubem w październiku - była to trudna, ale konieczna decyzja, podjęta przez zarząd w sytuacji, gdy zespół znalazł się w dołku i trzeba było szybko reagować. Następnie drużynę objął Sławomir Majak. Od początku wiedzieliśmy, że kontrakt obowiązuje do 30 czerwca, z opcją przedłużenia na kolejny sezon. Po prostu nie skorzystaliśmy z tej opcji. Oceniamy jego pracę pozytywnie - przede wszystkim dlatego, że cel podstawowy został zrealizowany - Karkonosze utrzymały się w III lidze. Dla nas to niezwykle istotne, ponieważ nowy sezon będzie już trzecim z rzędu na tym poziomie rozgrywkowym, co daje szansę na dalszą stabilizację i rozwój klubu. Obu szkoleniowcom dziękujemy za wkład w ten wynik

Kibice się niecierpliwią i chcieliby wiedzieć kto poprowadzi drużynę w przyszłym sezonie. Są już jakieś informacje do przekazania?

PRZEMYSŁAW WAJDA: - Rozumiemy ciekawość i zaangażowanie kibiców - to bardzo budujące. Obecnie prowadzimy rozmowy z kilkoma kandydatami na stanowisko trenera. Jednocześnie analizujemy nasze możliwości finansowe i to, co jesteśmy w stanie zaproponować nowemu szkoleniowcowi. Chcemy, by był to wybór przemyślany, dopasowany do naszej sytuacji i celów na nadchodzący sezon.

- Na ten moment możemy potwierdzić, że w klubie pozostają drugi trener Grzegorz Borowy, również według deklaracji trener asystent Sebastian Komorowski planuje kontynuować swoją pracę w Karkonoszach. Jeśli chodzi o pierwszego trenera - jesteśmy przekonani, że do rozpoczęcia przygotowań, czyli do pierwszego lipca, zostanie on ogłoszony. Oczywiście, jak tylko decyzja zapadnie, poinformujemy o niej oficjalnie wszystkich kibiców i sympatyków klubu.

Kogo z piłkarzy nie zobaczymy już w nowym sezonie przy Złotniczej 12?

MAREK SIATRAK: - Na tym etapie możemy powiedzieć, że planujemy rozmowy z każdym zawodnikiem indywidualnie. Nie ukrywamy, że przed nami mała kadrowa rewolucja - chcemy wprowadzić kilka zmian, które pozwolą drużynie się rozwijać i lepiej realizować cele na nowy sezon. Już wkrótce zaczniemy prezentować zawodników, z którymi zamierzamy przedłużyć współpracę. Chcemy jednak zachować pełen profesjonalizm i szacunek wobec wszystkich piłkarzy, dlatego najpierw planujemy rozmowy twarzą w twarz. Nie byłoby właściwe, gdyby którykolwiek z zawodników dowiedział się z mediów, że jego kontrakt nie zostanie przedłużony.

W zasadzie już Marek powiedział, że nie podacie nazwisk nowych graczy, ale spróbuję, kiedy pierwsze transfery, są już jakieś nazwiska?

PRZEMYSŁAW WAJDA: - Możemy zapewnić wszystkich kibiców, że mimo trwającego okresu roztrenowania, zarząd i osoby odpowiedzialne za budowę zespołu intensywnie pracują nad wzmocnieniami na nowy sezon. Priorytetem jest stworzenie drużyny, która będzie nie tylko konkurencyjna, ale też bardziej stabilna kadrowo. Rozmowy trwają, jesteśmy na etapie finalizowania pierwszych decyzji personalnych. Prosimy o cierpliwość - wkrótce zaczniemy prezentować nowe twarze, które dołączą do Karkonoszy. Chcemy, by każde ogłoszenie było konkretne i oficjalne, dlatego jeszcze chwilę poczekamy, ale zapewniamy - będzie się działo.

Klub to nie tylko pierwszy zespół, również liczna akademia. Jak podsumujecie rok w grupach młodzieżowych KSK?

MAREK SIATRAK: - To był bardzo udany rok dla naszej qkademii. Cieszymy się, że możemy mówić o rozwoju nie tylko w liczbach, ale przede wszystkim w jakości szkolenia. Potwierdzeniem tego jest przyznana nam przez PZPN brązowa gwiazdka w programie certyfikacji szkółek piłkarskich - to ważny sygnał, że idziemy w dobrym kierunku.

- Sukcesem jest stale rosnąca liczba zawodników trenujących w naszych strukturach. W każdej kategorii wiekowej posiadamy zespoły rywalizujące na poziomie ligi wojewódzkiej, a wielu naszych młodych piłkarzy regularnie otrzymuje powołania do reprezentacji Dolnego Śląska. Co szczególnie cieszy, coraz więcej zawodników zapraszanych jest na testy do czołowych akademii w Polsce - to dowód na to, że Karkonosze są rozpoznawalnym i cenionym ośrodkiem szkoleniowym.

- Nie ograniczamy się jednak tylko do treningów i rozgrywek - mocno stawiamy na aktywność społeczną i integrację. W minionym roku zorganizowaliśmy m.in. Dzień Dziecka na Sportowo, XVII Turniej Mikołajkowy o Puchar Prezydenta Miasta Jeleniej Góry, Piłkarskie Półkolonie z Karkonoszami oraz wyjątkową edycję "Sportowych Wakacji z Fundacją Lotto" skierowaną do dzieci z terenów dotkniętych powodzią. Dzięki tej inicjatywie aż 672 dzieci mogło bezpłatnie uczestniczyć w profesjonalnych zgrupowaniach sportowych w najwyższej klasy ośrodkach. Dla nas to nie tylko szkolenie - to wychowywanie przez sport i budowanie tożsamości klubu na wielu poziomach.

Powołania do kadr DZPN, to jedno, warto chyba też wspomnieć, że biało - niebiescy regularnie dostają powołania do kadr Polski w różnych dziedzinach. Dla miasta wielkości Jeleniej Góry to nie jest takie oczywiste.

PRZEMYSŁAW WAJDA: - To dla nas ogromny powód do dumy. Karkonosze to nie tylko lokalna marka - nasi zawodnicy są dostrzegani także na szczeblu ogólnopolskim i międzynarodowym. Przykład? Antoni Olba - zawodnik Karkonoszy - reprezentuje Polskę w projekcie "Słodka Polska", gdzie wraz ze swoją drużyną był ostatnio w Paryżu i rywalizował z młodzieżą PSG.

- Również nasze zawodniczki zyskują uznanie - Aleksandra Szoliba regularnie otrzymuje powołania do reprezentacji Polski U15 i U17, co świadczy o jakości kobiecego szkolenia w naszym klubie.

- Mamy także silną reprezentację w kadrze Dolnego Śląska uczestniczącej w UEFA Regions Cup - to prestiżowy projekt amatorskiego futbolu na poziomie europejskim. Nasz klub reprezentują tam Marceli Ratajski, Patryk Maciejewski, a przede wszystkim Paweł Nieminionek - kapitan całej kadry. Doceniono też naszego klubowego fizjoterapeutę Mateusza Wilińskiego, który dołączył do sztabu technicznego kadry.

- To wszystko pokazuje, że praca, jaką wykonujemy w Karkonoszach, nie tylko rozwija zawodników, ale też otwiera im drzwi na wyższe poziomy. Dla nas to najlepszy dowód na to, że warto inwestować w szkolenie i w młodych ludzi.

Duże eventy i projekty organizowane z miastem i sponsorami, o których wspomniałeś pomagają scalić grupę, zachęcić jeleniogórską młodzież do klubu? Ile dzieci obecnie trenuje w klubie?

PRZEMYSŁAW WAJDA: - Obecnie w strukturach Akademii Karkonoszy trenuje blisko 400 zawodniczek i zawodników. To dla nas powód do dumy i jednocześnie ogromna odpowiedzialność. Karkonosze to rozpoznawalna marka w regionie - coraz więcej młodych piłkarzy i piłkarek, także spoza Jeleniej Góry, chce do nas dołączyć.

- Duże wydarzenia organizowane wspólnie z Miastem i sponsorami, takie jak Dzień Dziecka na Sportowo, Turniej Mikołajkowy czy Sportowe Wakacje, to nie tylko promocja sportu, ale też okazja do integracji lokalnej społeczności wokół klubu. Dzięki takim inicjatywom młodzież może zobaczyć, że piłka nożna to nie tylko gra - to styl życia, środowisko, w którym można się rozwijać, budować relacje i realizować marzenia.

- Cieszy nas, że wciąż rośnie zainteresowanie treningami w Karkonoszach. To pokazuje, że to, co robimy, ma sens - i daje młodym ludziom realną szansę na sportowy i osobisty rozwój

W wielu klubach ambicją jest wprowadzanie wychowanków do pierwszej drużyny. Jak to wygląda w Karkonoszach i jakie są nadzieje na stały dopływ narybku w przyszłość?

MAREK SIATRAK: - To dla nas absolutna oczywistość i jeden z fundamentów funkcjonowania klubu. Każdego roku staramy się wprowadzać najzdolniejszych wychowanków do kadry pierwszego zespołu - i cieszy nas, że ten proces przynosi konkretne efekty. W minionym sezonie przykładami byli choćby Karol Podobiński i Igor Zemlak, którzy regularnie trenowali z seniorami i pokazali, że akademia Karkonoszy potrafi przygotować zawodników gotowych do wyzwań na poziomie III ligi. To dla młodszych chłopaków jasny sygnał: jeśli się zaangażujesz, to droga do pierwszego zespołu naprawdę jest otwarta.Naszym celem jest kontynuowanie tej ścieżki również w nadchodzącym sezonie. Mamy nadzieję, że coraz więcej naszych młodych piłkarzy będzie zasługiwać nie tylko na treningi, ale i na minuty w oficjalnych spotkaniach. Stabilny dopływ narybku z akademii to dla klubu ogromna wartość - zarówno sportowa, jak i tożsamościowa.

Od nowego pierwszego trenera będziecie oczekiwać stawiania na młodych zawodników KSK?

PRZEMYSŁAW WAJDA: - Zdecydowanie tak. To jeden z naszych głównych postulatów przy wyborze nowego szkoleniowca - chcemy, aby miał otwartość i odwagę wprowadzania do drużyny młodych zawodników wychowanych w Akademii Karkonoszy. To rozwiązanie korzystne dla wszystkich stron. Dla klubu - bo budujemy swoją tożsamość w oparciu o własnych ludzi. Dla trenera - bo ma do dyspozycji zaangażowanych, głodnych gry piłkarzy, którzy znają klub od środka. I wreszcie dla samych zawodników - bo widzą realną ścieżkę rozwoju, która prowadzi z boisk treningowych prosto do pierwszego zespołu. Chcemy jasno podkreślić: droga do seniorskiej piłki w Karkonoszach jest otwarta. Pokazaliśmy to już w ostatnich sezonach i będziemy to kontynuować. Jeśli jesteś młodym zawodnikiem, który ciężko pracuje, rozwija się i wierzy w siebie - masz szansę na debiut z herbem Karkonoszy na piersi. To nie jest pusty slogan, to realna polityka klubu.

Klub sportowy jako stowarzyszenie to nie tylko piłka nożna, również szereg działań, gdzie można zaznaczyć swoją działalność w mieście. Jakie projekty wdrażacie, aby Karkonosze dały się zauważyć, a ich działalność przyniosła korzyść lokalnej społeczności?

MAREK SIATRAK: - Zdecydowanie chcemy być czymś więcej niż tylko klubem piłkarskim. Naszym celem jest bycie aktywnym uczestnikiem życia społecznego Jeleniej Góry i regionu - dlatego stale realizujemy projekty, które mają realny wpływ na lokalną społeczność. Jednym z największych przykładów była zeszłoroczna edycja "Sportowych Wakacji z Fundacją Lotto", skierowana do dzieci z terenów dotkniętych powodzią. Aż 672 dzieci mogło dzięki tej inicjatywie bezpłatnie uczestniczyć w profesjonalnych zgrupowaniach sportowych w najwyższej klasy ośrodkach w Polsce - to konkretna pomoc, ale też piękna sportowa przygoda.

- Nie zatrzymujemy się na tym - organizujemy Dzień Dziecka dla wszystkich dzieci, nie tylko tych trenujących w klubie, współtworzymy Klub Biznesu, zabawy noworoczne, jesteśmy obecni na lokalnych festynach. Nasi trenerzy odwiedzają przedszkola, a zaproszenia na mecze Karkonoszy są widoczne w autobusach MZK, centrach handlowych i różnych punktach miasta. Bierzemy również udział w inicjatywach Term Cieplickich i wielu innych wydarzeniach.

- Jesteśmy klubem transparentnym, otwartym i mocno osadzonym w Jeleniej Górze. Zależy nam na tym, żeby Karkonosze były nie tylko sportową wizytówką miasta, ale też jego aktywną częścią. O klubie ma być głośno - nie tylko z powodu wyników, ale także z powodu działań, które przynoszą realną korzyść mieszkańcom. I możemy zapewnić - tak będzie.

- Ostatni sezon był dla nas wyjątkowy pod wieloma względami. Po raz trzeci z rzędu zagramy w III lidze - to najlepszy wynik Karkonoszy Jelenia Góra od 1999 roku. Jesteśmy z tego dumni, ale też świadomi odpowiedzialności, jaka się z tym wiąże. Chcemy ten poziom nie tylko utrzymać, ale dalej się rozwijać - sportowo, organizacyjnie i społecznie.

- Ogromne znaczenie ma dla nas również bardzo dobra współpraca z Podokręgiem Jelenia Góra Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, której efektem jest m.in. wspólne promowanie lokalnego futbolu oraz uczestnictwo naszych zawodników w reprezentacjach Dolnego Śląska. - To wszystko nie byłoby możliwe bez ludzi, którzy tworzą ten klub - od trenerów i zawodników, przez rodziców, partnerów i sponsorów, aż po naszych kibiców.

- Dodam też, że podczas ostatniej powodzi nikogo z "dostępnych" w tym czasie działaczy, trenerów i piłkarzy nie trzeba było przekonywać do zaangażowania w walkę z żywiołem. Również później we współpracy z miastem Jelenia Góra pomagaliśmy poszkodowanym osobom. Tutaj warto też wspomnieć o inicjatywach kibiców Karkonoszy, którzy byli wszędzie tam gdzie potrzeba, a później organizowali zbiórki żywności i sprzętu. Wielkie brawa dla nich. Oby nie było już nigdy takiej potrzeby, ale w takich sytuacjach Jelenia Góra zawsze może liczyć na całe Karkonosze!

rozmawiał Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

2025-06-27 16:35

Komentarze

Redakcja JG24.PL nie ponosi odpowiedzialności za komentarze i ich treści. Opinie w nich zawarte nie są opiniami redakcji, tylko osób które je piszą. Jeżeli którykolwiek z komentarzy narusza netykietę lub Twoje dobre imię, zawiadom nas o tym.

Hahaha @ 31.60.87.*

wysłany: 2025-06-27 17:24

Jakie wy macie kobiece szkolenie??? Człowieku nie zaklinaj rzeczywistości.A inna sprawa że Ola całe życie grała zupełnie gdzie indziej.

Racja @ 31.60.68.*

wysłany: 2025-06-27 18:45

Antek Olba również trenował do niedawna Chojniku u Lolka ….

A mikolaj @ 37.30.14.*

wysłany: 2025-06-27 18:57

Na mikołaja to od rodziców pieniądze zbieraliście

kks @ 185.25.122.*

wysłany: 2025-06-27 19:38

Najpierw to sami odejdźcie z klubu dorobkiewicze!!!
Nie będzie niestety lepiej, póki będzie ten pseudo zarząd!!!

Ksk @ 185.25.122.*

wysłany: 2025-06-27 20:00

Jakie stawianie na młodzież jak tu każdy ucieka z tego klubu, bo grają emeryci i najemcy

Zaki @ 93.159.7.*

wysłany: 2025-06-27 21:26

Stały tekst. Stawianie na młodzież.... zwłaszcza jak chce sie większą dotacje. Kasa z miasta idzie na seniorów a młodzież finansują rodzice... gdzie można zobaczyć sprawozdanie z środków publicznych przekazanych przrz miasto na :młodzież"?

Bronson @ 31.60.87.*

wysłany: 2025-06-27 21:36

Banda kretynów.

Haha @ 188.33.30.*

wysłany: 2025-06-27 23:05

Nadmierne chwalenie się sukcesami których nie ma. Kibice to kojarzą klub wyłącznie ze zmianą trenera co pół roku. Skończ już jeden z drugim ten cyrk ,bo nikt was nie traktuje poważnie. Na Prezesa to trzeba mieć wygląd i pieniądze, a u was ani jedno ani drugiego.

Brawo @ 31.60.84.*

wysłany: 2025-06-27 23:36

Ale bełkot pod prezydenta 😂 tylko kretyn się na to nabierze! Z porażki robią sukces, dobre,dobre. Z takim budżetem trzeba być mega nieudacznikiem aby trząść porami do ostatnich kolejek. Wajda i Siatrak znają się na piłce jak kura na pieprzu. Najpierw to trzeba trenera pokroju Smółki I kadrę budowaną rozsądnie, a nie co podsunie zaprzyjaźniony manager

Ksk @ 83.26.201.*

wysłany: 2025-06-27 23:59

Zgadza się farmazony pod prezydenta, panowie nie kompromitujcie się dymisja i jeszcze można ogarnąć ten klub. Jakie sukcesy, jaka młodzież ?? Młodzież mieliście fajną to nie było stawiania na nich i poodchodzili. robienie z ludzi debili, szkoda

Zorka @ 31.60.75.*

wysłany: 2025-06-28 07:13

Najwyższa pora panowie ze sceny zejść bo wstyd za was jest

Do wszystkich @ 83.29.57.*

wysłany: 2025-06-28 08:40

Wszyscy komentujący negatywnie - powiem jedno żal wam ****ę ściska. Sami osiągnijcie to co Karkonosze za prezesury tego zarządu. Zresztą jak tacy mocni jesteście internetowi napinacze- przyjdziecie do klubu, wpłaćcie składkę i zostańcie członkami ksk. Niedługo pewnie walne zebranie będzie i będą wybierać nowy zarząd ze statutem to zobaczymy czy chociaż wtedy się pojawicie. Internetowi zakochani napinacze. A na meczu cicho siedzicie jak Wajda i Siatrak obok was przechodzą. Nie macie jaj by im w twarz to powiedzieć? Banda zakompleksionych palantow tylko przez internet się potrafi sadzić!


Wpisz swoje imię, pseudonim:

Wpisz treść:


Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabele po 26. ... czas 2025-06-14
komentarze komentarze: 108


› Zestaw par półfinałów barażów o ... czas 2025-06-11
komentarze komentarze: 1


› Wyniki i tabele po 26.,... czas 2025-06-14
komentarze komentarze: 55


› Zestaw par barażów o Kolej... czas 2025-06-16
komentarze komentarze: 67


› Wyniki i tabela po 30. ... czas 2025-06-14
komentarze komentarze: 106