Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

NO2

22.10

ug/m3

O3

24.40

ug/m3

PM10

23.80

ug/m3

PM2.5

21.70

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2025-03-14 o godzinie 07:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

słabe opady deszczu

2.27°C 1005 hPa 78%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Lzs:
Zestaw par 17. kolejki ligi okręgowej
czas 2025.03.14 07:35

- Do wyżej:
Zestaw par 14. kolejki A klasy
czas 2025.03.14 06:18

- tok:
Miasto Jelenia Góra zajęło 1 miejsce w Ogólnopolskim...
czas 2025.03.14 06:16

- Sławek:
Zestaw par 17. kolejki ligi okręgowej
czas 2025.03.14 06:15

- Ave wókniasz lesna:
Zestaw par 17. kolejki ligi okręgowej
czas 2025.03.14 06:05

Kursy walut (akt. 2025-03-13)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.8568
euro euro 1 EUR 4.196
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.3722
funt szterling funt szterling 1 GBP 4.9982
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1673
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Rozmowa z Norbertem Wiśniakiem, trenerem Orła Wojcieszów

Trenerem Orła Wojcieszów jest od trzech lat, w trakcie tego okresu został również jego prezesem. Śmiało i chętnie stawia na młodzież, która powoli decyduje o obliczu gry wojcieszowian. Chętnych na jego wychowanków nie brakuje w większych klubach z okolicy, co uznaje za główny powód tego, że z ostatnich dziesięciu lat, dziewięć Orzeł spędził w A klasie.

Początek sezonu Orła był bardzo udany, bo chyba mogę założyć, że zdobycie 14 punktów w sześciu meczach zadowalało również ciebie?

NORBERT WIŚNIAK: - To prawda, początek rundy jesiennej mieliśmy świetny.

Cztery zwycięstwa i dwa remisy były poniekąd efektem korzystnego terminarza i nie najmocniejszych rywali?

- Tutaj, bym polemizował. Drużyna z Wojcieszyc zajmuje po rundzie jesiennej piąte miejsce w pierwszej grupie jeleniogórskiej A klasy. Skalnik Czarny Bór to wymagający przeciwnik, który - przypomnę - zremisował u siebie z Orłem Lubawka i pokonał Silne ekipy z Łomnicy i Mysłakowic. Czarni Przedwojów trafili akurat na naszą świetną dyspozycję strzelecką, lecz po "zimnym prysznicu" w Wojcieszowie szybko się podniosła, a w ostatniej kolejce rundy zremisowała z wiceliderem Halniakiem Miłków. Wspomnę, że w Mysłakowicach do przerwy było na boisku kilku zawodników z IV-ligowego składu Orła, a schodziliśmy przegrywając po pierwszej połowie tylko jedną bramką. Po zmianie stron dominowaliśmy na boisku i tylko nasza słaba skuteczność i świetna postawa bramkarza uchroniła ich przed porażką. Drużyny z Leszczyńca i Strzyżowca rzeczywiście prezentowały się dużo słabiej niż w poprzednich sezonach, zwłaszcza Amfibolit zaskoczył mnie na minus swoją piłkarską formą.

Wielu kibiców zaczęło nawet liczyć, że twój zespół włączy się do walki o awans. Piłkarzom też się udzielała euforia?

- Oczywiście, mój młody zespół chce jak najszybciej włączyć się do walki o "okręgówkę". Cieszy mnie to bardzo i napędza do dalszej pracy, jednak wiem też i rozmawiam o tym z piłkarzami, że jeśli uda nam się to już w tym sezonie to świetnie, ale być może przyjdzie nam poczekać jeszcze rok lub dwa, by realnie włączyć się do walki o awans.

Druga połówka rundy jesiennej A klasy to już jednak "schody" i komplet porażek z drużynami pierwszej czwórki tabeli grupy pierwszej.

- To właśnie jest cena jaką płacimy za swoją - jeszcze - piłkarską niedojrzałość. W cudzysłowie oczywiście, bo chłopaków mam o wielkim potencjale i umiejętnościach, jednak dobra gra i młodzieńcza nie zawsze daje nam zwycięstwa. Musimy jeszcze dołożyć do tego konsekwencję w wypełnianiu założeń taktycznych i poprawić skuteczność. W Lubawce zagraliśmy super spotkanie, które powinniśmy zamknąć w pierwszej połowie. Niestety nie udało się i stare piłkarskie porzekadło o niewykorzystanych sytuacjach, znów mogłem przytaczać na pomeczowej analizie. Przeciwko Lechii Piechowice zasłużyliśmy na remis, ale niestety w piłce nożnej nikt punktów nie otrzyma za styl, czy wrażenie artystyczne.

Sugerując się wynikami wychodzi, że tylko z Olimpią Kowary udało się powalczyć. Wynik z Halniakiem Miłków 9:3 trochę szokował, to chyba był radosny futbol na całego?

- W Kowarach o dziwo prezentowaliśmy się lepiej kiedy jeszcze graliśmy w równowadze liczebnej. Po czerwonej kartce dla zawodnika gospodarzy coś się w nas zacięło i nie mogliśmy znaleźć drogi do bramki rywali, marnując przy tym kilka wyśmienitych sytuacji. Piłkarze Olimpii mimo osłabienia grali odważnie, co przyniosło efekt w końcówce spotkania i po jednym z kontrataków zdobyli zwycięską bramkę. Natomiast mecz w Miłkowie to trzy wyśmienite sytuacje w pierwszym kwadransie, oczywiście niewykorzystane przez nas, a później festiwal błędów z naszej strony i niesamowita forma strzelecka graczy Halniaka, którzy dominowali fizycznie i siłowo nad moimi chłopcami. Wyłączając Juliana Terleckiego (50 lat) i Tomasza Tokarka (47 lat), średnia moich zawodników wynosi 22 lata. Czasami bardzo trudno nam się przeciwstawić twardej grze doświadczonych piłkarzy, zwłaszcza na małych boiskach, które utrudniają nam pokazanie czysto piłkarskich umiejętności.

Straconych punktów w jakim meczu najbardziej ci żal?

- Bardzo przeżyłem porażkę w Lubawce i remis w Mysłakowicach. Zagraliśmy świetne spotkania, tworząc mnóstwo stuprocentowych okazji, dyktując tempo gry (w Mysłakowicach po przerwie), a w sumie zdobyliśmy ledwie punkt i zachwialiśmy naszą pewność siebie przed meczami z Olimpią, Halniakiem i Lechią.

Nigdy nie bałeś się stawiać na młodych zawodników, tak jest i w tym sezonie. Na kogo kibice powinni zwrócić uwagę oglądając mecze Orła?

- Nie chcę nikogo wyróżniać, bo każdy z tych 15-17-latków wdarł się do seniorskiej piłki z impetem i umiejętnościami. Chłopcy w tym wieku często mecze seniorów oglądają z trybun, w naszej drużynie stanowią podstawę składu i nierzadko decydują o grze zespołu. Nie zapominajmy o tych ciut starszych: Wróblewski, Pieliński, Szymański reprezentują roczniki 2001/2003, a już są uznawani w Wojcieszowie za doświadczonych. Dlatego też zawsze proszę kibiców o wyrozumiałość i cierpliwość dla tych chłopców. Jestem pewien, że w najbliższej przyszłości ta drużyna odwdzięczy się im z nawiązką, tak jak w meczu Jaxan Dolnośląskiego Pucharu Polski z Włókniarzem Leśna, gdy udowodnili jak niewiele dzieli nas od poziomu klasy okręgowej.

Wiosną w Betclic I lidze będzie występować dwóch wychowanków Orła - Maciej Firlej w Warcie Poznań i Kacper Terlecki w ŁKS Łódź, to duża satysfakcja dla klubu z tak niewielkiej miejscowości jak Wojcieszów?[b]

- Oczywiście, mocno kibicujemy chłopakom, którzy pochodzą z Wojcieszowa i jesteśmy dumni, że osiągnęli tak wysoki poziom piłkarski i grają na zapleczu PKO Ekstraklasy. Bardzo mnie cieszy kiedy odwiedzają rodzinne strony i zawsze znajdują czas, aby pojawić się na trybunach i dopingować Orła. Na pewno nasza młodzież obserwując ich ma więcej wiary podczas treningów, że im też może się udać, że można wejść do wielkiej piłki nawet z tak małego klubu.

[b]Nie tylko oni w ostatnich latach pokazywali, że potraficie szkolić. W III lidze regularnie grywali lub grywają Mateusz Firlej, Patryk Maciejewski, czy Maciej Urbański, na IV-ligowych boiskach pewnie też, by się ktoś znalazł?[b]

- Szkolenie jest odpowiednie, mamy trenerów głównie z licencjami UEFA C, którzy doskonalą swój warsztat poprzez udział w kursach i konferencjach szkoleniowych. Całkiem niedawno uzyskaliśmy zielony certyfikat PZPN dla naszej szkółki piłkarskiej. Bardzo dbamy o jakość treningów, aby nasi najmłodsi zawodnicy nie mieli poczucia, że szkolą się w tym "gorszym" klubie. Oczywiście w różnych etapach opuszczają nas dzieci, które szukają swojej szansy w Karkonoszach Jelenia Góra, czy Górniku Złotoryja. Nikomu nie przeszkadzamy w rozwoju i kibicujemy, by pod okiem innych trenerów osiągnęli swój piłkarski szczyt.

[b]Dlaczego pomimo tak dobrych efektów szkolenia nie potraficie osiąść na poziomie klasy okręgowej, choćby na trzy - cztery sezony? W ostatniej dekadzie tylko rok spędziliście na tym szczeblu, dziewięć w A klasie.


- Wróciłem do klubu trzy lata temu, najpierw w roli trenera, później też prezesa. Nie wiem dlaczego tak długo gramy na poziomie A klasy... Kiedy byłem czynnym zawodnikiem "okręgówka" była dla nas czymś oczywistym. Może odpowiedź na to pytanie jest bardziej prosta niż się wydaje, a wystarczy jeszcze raz przeczytać fragmenty wywiadu, gdzie pytasz mnie o naszych byłych zawodników, którzy dzisiaj reprezentują inne kluby z III i IV ligi. Konkludując, po prostu tego nie wiem... Powtórzę jednak raz jeszcze, obecna drużyna ma potencjał, by zagościć w klasie okręgowej na długie lata. Pracujemy ciężko, jesteśmy ambitni i zawsze mamy serce dla tego klubu. Wystarczy nabrać trochę doświadczenia i cierpliwie czekać na sukces.

Ile grup młodzieżowych obecnie funkcjonuje w klubie i ile dzieci w nich trenuje?

- Mamy obecnie dwie grupy młodzieżowe w kategoriach młodzika i juniora młodszego. Łącznie trenuje w Orle około 40 dzieci.

Jeszcze niedawno w Wojcieszowie przez sześć lat funkcjonował drugi klub Budowlani. Miało dojść do połącznia, wystawienia drużyny rezerw, ale dzisiaj chyba po tych planach słuch już zaginął?

- Myślę, że w najbliższej przyszłości nie dojdzie do fuzji wojcieszowskich klubów. Budowalni szkolą dzieci w kategoriach do żaka do orlika, my roczniki starsze i prowadzimy seniorów. Współpracujemy, nie robimy sobie konkurencji i nie prowadzimy negatywnej kampanii przeciwko sobie. Dzieci kończą szkolenie w Budowlanych i płynnie przechodzą do Orła na zasadzie darmowych transferów. Aktualnie jest między nami nić porozumienia i życzyłbym sobie, aby tak pozostało.

rozmawiał Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

2025-01-30 20:30

Komentarze

Redakcja JG24.PL nie ponosi odpowiedzialności za komentarze i ich treści. Opinie w nich zawarte nie są opiniami redakcji, tylko osób które je piszą. Jeżeli którykolwiek z komentarzy narusza netykietę lub Twoje dobre imię, zawiadom nas o tym.

Kasa misiu @ 78.10.84.*

wysłany: 2025-01-30 22:11

Wychowankowie Orła grali i grają na poziomie Eks, I, II i III ligi. Czy mają z tego jaką kasę z PZPN-u? Małe kluby dostarczają tych najlepszych do gry (Błaszczykowski, Piszczek, Lewy itp.), lecz nie są zauważalne.

Zaki @ 77.254.133.*

wysłany: 2025-01-31 06:02

Jest przepis UEFA czy FIFA ze pierwsze kluby dostaja procent od transferów. Zagraniczne kluby go respektują bo wieme razy bylo w mediach ze male kluby dostawały mase kasy. Ciekawe czy polskie kluby z ekstraklasy go respektują.


Wpisz swoje imię, pseudonim:

Wpisz treść:


Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki 1/2 finału Jaxan... czas 2025-03-01
komentarze komentarze: 0


› Wyniki i tabela po 16. ... czas 2025-03-07
komentarze komentarze: 133


› Wyniki i tabela po 19. ... czas 2025-03-07
komentarze komentarze: 15


› Zestaw par 16. kolejki ... czas 2025-03-04
komentarze komentarze: 41


› Wynik i tabela po zaleg... czas 2025-03-01
komentarze komentarze: 37