Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

NO2

5.30

ug/m3

O3

55.80

ug/m3

PM10

7.90

ug/m3

PM2.5

5.80

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2025-10-10 o godzinie 16:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie małe

2.82°C 1017 hPa 90%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- SNOP:
Rada Miejska przegłosowała budżet Jeleniej Góry
czas 2025.12.22 14:29

- WesleyWot:
Wielkie rozczarowanie w Sułowie
czas 2025.12.19 03:23

- WesleyWot:
W czwartek losowanie, w niedzielę baraże
czas 2025.12.19 03:20

- WesleyWot:
Wrzesień w Muzeum Karkonoskim
czas 2025.12.19 03:19

- WesleyWot:
Jelenia Góra rok po powodzi
czas 2025.12.19 03:18

Kursy walut (akt. 2025-12-22)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.5904
euro euro 1 EUR 4.2115
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.5253
funt szterling funt szterling 1 GBP 4.82
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1731
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Przełom w poszukiwaniach rodziny

Pan Tomasza Wiśniowski - chorujący na białaczkę - musi przejść przeszczep szpiku od spokrewnionego dawcy. Niestety nie zna swojej biologicznej rodziny, bo jako niemowlę został porzucony. Po nagłośnieniu sprawy w mediach odnalazł się jednak człowiek, który 22 lata temu rozmawiał z matką pana Tomasza. Emocje są ogromne - na tę chwilę rodzina Wiśniowskich czekała kilka miesięcy. Pan Tomasz biologicznej matki poszukuje od czerwca. Wtedy okazało się, że potrzebuje przeszczepu szpiku od spokrewnionego dawcy. Wielomiesięczne poszukiwania nie dawały żadnych rezultatów.

Przełom nastąpił po nagłośnieniu sprawy przez media. Na jeleniogórskim dworcu kolejowym pan Tomasz spotkał się z mężczyzną, który 22 lata temu rozmawiał z jego biologiczną matką. Matka pana Zdzisława znalazła noworodka w branie przy ulicy Świętojańskiej 9 w Jeleniej Górze. Ten dzień pan Zdzisław pamięta doskonale - 22 lata temu do jego drzwi zapukała 36-letnia wtedy kobieta. Pytała o porzucone dziecko.

Pan Tomasz miał dwa lata, gdy został adoptowany. We wszystkich dokumentach jako datę urodzin wpisano 23 lipca 1970. Niewykluczone, że jest ona błędna. Pewne jest jedynie to, że na klatce schodowej był porzucony 20 października 1970 roku.

TVP

Podziel się z innymi:

2010-10-12 17:06

Przybornik
Najczęściej czytane

› Odpowiedzialna reakcja ... czas 2025-12-09
komentarze komentarze: 0


› Sylwester 2025: Łobuzy ... czas 2025-12-08
komentarze komentarze: 0


› Jarmark Świąteczny 2025... czas 2025-12-12
komentarze komentarze: 0


› 87-latek potrącony na p... czas 2025-12-04
komentarze komentarze: 0


› Rusza odbudowa linii pr... czas 2025-12-05
komentarze komentarze: 2