Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Mikołajki najlepsza zabawa dla dzieci (2025.09.17)
Sprzedam:
- Uszka xl z borowikami (2025.09.16)
Sprzedam:
- Pierogi,uszka recznie lepione,ostatni... (2025.09.15)
Sprzedam:
- Fluo party (2025.09.15)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI - Skup Antyków - Szybki kont... (2025.09.15)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2025.09.13)
Sprzedam:
- Telewizor 50 cali (2025.09.13)
Kupię:
- ZDECYDOWANIE KUPIĘ ANTYKI - płacę NAJLEP... (2025.09.13)
Kupię:
- Skupuję ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTU... (2025.09.12)
Sprzedam:
- Urodziny,animacje dla dzieci (2025.09.11)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Olimpia wróciła do ligi okręgowej

Po dwóch latach spędzonych w A-klasie Olimpia Kowary awansowała do ligi okręgowej. Biało - zieloni walczyć o promocję musieli w meczu barażowym, który odbył się w Mirsku. Pokonali w nim KS Łomnica 2-1. Wynik spotkania został ustalony do przerwy, co nie oznacza, iż w drugiej połowie brakowało emocji. Przeciwnie, wynik wisiał na włosku do ostatniej sekundy.
Pierwszy kwadrans to wzajemne badanie przeciwników ze wskazaniem na Łomnicę. Ekipa trenera Macieja Maćkowskiego mogła objąć prowadzenie, jednak Paweł Habasiński przegrał pojedynek sam na sam z Bartoszem Rogowskim. Dobrą robotę w tej akcji wykonał Damian Kucharczyk, który dobrym podaniem obsłużył kolegę z drużyny. Wraz z upływem czasu kowarzanie przejmowali inicjatywę. Pod bramką Kamila Kosińskiego było coraz groźniej, a w jednej sytuacji wręcz powinien paść gol. Piłkę na własnej połowie przejął Sebastian Szujewski, szybko ją wyprowadził i idealnym prostopadłym podaniem uruchomił Macieja Udoda. Ten miał mnóstwo miejsca i czasu, aby skutecznie wykończyć akcję, a mimo to chybił. Gol dla biało - zielonych wisiał w powietrzu i w 38-ej minucie radość w ich szeregach zapanowała. W zamieszaniu na strzał zdecydował się Jakub Oleksy, piłka odbiła się od Leszka Kurzelewskiego i podopieczni trenera Adriana Szczurka prowadzili 1-0. Minutę przed przerwą łomniczanie doprowadzili do wyrównania. Zawahanie Rogowskiego z zimną krwią wykorzystał Damian Kaszuba, który wyłuskał mu piłkę sprzed nosa, podał do Kucharczyka, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobył gola. Jak się okazało radość łomniczan została przygaszona jeszcze przed przerwą, bowiem Udod wykorzystał dekoncentrację rywali i ustalił wynik pierwszej połowy na 2-1 dla Olimpii.
Druga połowa to dominacja Łomnicy, jednak długimi okresami biało - niebiescy bili głową w mur. Zmęczeni kowarzanie ratowali się kontrami i pięć minut przed końcem mogli dobić przeciwnika. Sebastian Kędzierski przeniósł grę pod pole karne łomniczan i świetnie wypatrzył Szujewskiego, ten jednak nie potrafił pokonać Kosińskiego. W ostatniej akcji meczu emocje sięgnęły zenitu. Potężne zamieszanie pod bramką Rogowskiego, do piłki dopada Damian Klimek i mocnym strzałem tylko obija słupek. Ostatni gwizdek sędziego Adama Trudzińskiego wybrzmiał po chwili i ekipa Kowar mogła świętować. Szczerze mówiąc piłkarze byli tak zmęczeni, że przez dobrą minutę zbierali się, aby chwilę poszaleć. Więcej werwy mieli towarzyszący im kibice.
Dodajmy, że spotkanie rozpoczęło się minutą ciszy. Zawodnicy obu drużyn, sędziowie i kibice upamiętnili kibica Olimpii Marka Krzysztonia, który zmarł niedawno.

OLIMPIA KOWARY - KS ŁOMNICA 2-1 (2-1)

Bramki: 1-0 Kurzelewski 38' (sam.), 1-1 Kucharczyk 44', 2-1 Udod 45'.
Żółte kartki: Rogowski, Kędzierski oraz Sawicki, Wilczyński, Kucharczyk, Turczyk.
Sędziowali: Adam Trudziński jako główny oraz Radosław Morawski i Arkadiusz Dołęga.
Bez udziału publiczności.

OLIMPIA: Rogowski - Szeliga, Udod, Kędzierski, Wawrzyniak, Kosek, Szujewski (85' Krzysztoń), Zagrodnik, Kloczkowski, Ulicki, Oleksy.
Trener: Adrian Szczurek.

KSŁ: Kosiński - Kurzelewski, P. Habasiński, Kaszuba (78' Berezowski), Rosiński, Wilczyński, Maćkowski (79' Jaworski), O. Aleksiejew, Kucharczyk (88' Rhoda), Sawicki (57' Klimek), Turczyk.
Trener: Maciej Maćkowski.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter