NO2
18.30
ug/m3
O3
48.30
ug/m3
PM10
13.40
ug/m3
PM2.5
7.80
ug/m3
Pogoda w Jeleniej Górze
bezchmurnie
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2025.08.14)
Sprzedam:
- Animacje dla dzieci (2025.08.12)
Sprzedam:
- Animacje dla dzieci dmuchańce piana party (2025.08.11)
Dam pracę:
- Pomocnik z prawem jazdy - Niemcy (2025.08.08)
Różne:
- Poznaj Siebie i Swoją Życiową Drogę. As... (2025.08.08)
Kupię:
- GOTÓWKA / KUPIĘ ANTYKI / STAROCIE / DZI... (2025.08.07)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2025.08.07)
Różne:
- Nowy wymiar projektowania elewacji (2025.08.07)
Sprzedam:
- Animacje dla dzieci,urodzinki,dmuchańce,... (2025.08.03)
Kupię:
- Kupię ANTYKI - SREBRO, SZTUĆCE, OBRAZY, ... (2025.08.03)
- Realista:
› Wyniki i tabele po 25., 23. i 21. kolejce B klasy
2025.08.18 14:23
- Kibic:
› Marek Siatrak rezygnuje ze stanowiska prezesa Karkon...
2025.08.17 07:08
- JGL:
› Piotr Kuban nie żyje
2025.08.17 06:02
- JGL:
› Piotr Kuban nie żyje
2025.08.17 05:55
- Awansik:
› Marek Siatrak rezygnuje ze stanowiska prezesa Karkon...
2025.08.17 00:23
![]() |
dolar amerykański | 1 USD | 3.6434 |
![]() |
euro | 1 EUR | 4.2558 |
![]() |
frank szwajcarski | 1 CHF | 4.5135 |
![]() |
funt szterling | 1 GBP | 4.9354 |
![]() |
korona czeska | 1 CZK | 0.174 |
Ilość: |
Przelicznik: 0 PLN |
Gigant z Karpacza do rozbiórki! Minister kultury zadecydował!
Minister kultury zdecydował. Hotel Gołębiewski musi zmaleć o dwa piętra, bo niszczy sudecki krajobraz. - Nie ukrywam, że były naciski różnych stron, ale uznałem, że tamtejszy krajobraz jest zbyt cennym walorem. Uhonorowałem też lokalne środowiska zaangażowane w obronę wartości kulturowych - mówi minister kultury Bogdan Zdrojewski.Decyzję podjął w ostatnich dniach grudnia. Oznacza ona, że Tadeusz Gołębiewski, który wybudował w Karpaczu hotel, będzie musiał zlikwidować w nim dwa piętra i zmienić pokrycie dachu liczącego ponad 30 tys. mkw. powierzchni.
Losy obiektu ważyły się od lipca. Jego rozbiórki domagało się Stowarzyszenie Ochrony Krajobrazu i Architektury Sudeckiej. Jego wątpliwości podzielili konserwator zabytków (kurort w całości wpisany jest do rejestru zabytków) i nadzór budowlany.
Powód? Ogromny obiekt - o powierzchni 116 tys. mkw., czyli większej od warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, 880 pokoi, 18 apartamentów, 32 sale konferencyjne, centrum spa - został wybudowany niezgodnie z projektem. W projekcie jest bowiem 630 pokojów, a powierzchnia ogólna mniejsza o 16 tys. mkw. Budynek narusza też plan zagospodarowania przestrzennego: przewyższa maksymalną dopuszczalną wysokość o 4,5 metra, ma dziewięć, a nie siedem pięter.
Choć powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Jeleniej Górze uznał, że naruszenie jest poważne, w grudniu wydał zgodę na częściowe - 120 pokoi - uruchomienie obiektu. Tłumaczył, że obowiązuje tylko przez rok i że z niecierpliwością czekali na to mieszkańcy i władze Karpacza.
Bo hotel jest znaczącym pracodawcą - pracę już dostało w nim 100 osób, docelowo ma ich być ok. 500.
Jedynym ratunkiem dla zachowania hotelu w dotychczasowym kształcie była zmiana planu zagospodarowania przestrzennego. Władze Karpacza zapoczątkowały procedurę dostosowania planu do zbudowanego obiektu. Ale na podwyższenie maksymalnej dopuszczalnej wysokości nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków w Jeleniej Górze. Wojciech Kapałczyński uznał, że hotel i tak przewyższa okoliczne wzgórza i narusza tzw. osi widokowe, a ponadto pokryto go blachą, a nie łupkiem nawiązującym do miejscowej architektury.
W tej sytuacji uratować hotel mogło już tylko podważenie sprzeciwu konserwatora przez ministra kultury. Z takim wnioskiem władze Karpacza wystąpiły w lipcu 2010 r.
- Miał braki formalne, uzupełniono go dopiero pod koniec listopada - wyjaśnia Zdrojewski. - Podjąłem decyzję o utrzymaniu w mocy postanowienia konserwatora.
Stowarzyszenie Ochrony Krajobrazu, które od początku walczyło z inwestycją, zainteresowało sprawą rzecznika praw obywatelskich i NIK. Apelowało też do ministra kultury, by nie legitymizował samowoli.
Gdy w połowie grudnia Gołębiewski otworzył pierwsze 120 pokojów dla gości, list do ministra wystosowali dolnośląscy architekci. "Gabaryty powstającego obiektu przeczą wszelkim zasadom ładu przestrzennego, niszczą walory krajobrazu miejskiego Karpacza i w żadnej mierze nie nawiązują do lokalnej tradycji architektonicznej" - pisali Zbigniew Maćków, przewodniczący Dolnośląskiej Okręgowej Izby Architektów, Marek Wiland, szef Zachodniej Okręgowej Izby Urbanistów, i Wojciech Drajewicz, przewodniczący Stowarzyszenia Architektów Polskich Oddział w Jeleniej Górze. - Budynek przytłacza otoczenie, powodując, naszym zdaniem, nieodwracalne zniszczenia w historycznie ukształtowanym krajobrazie miasta".
Podjęta przez ministra Zdrojewskiego decyzja jest ostateczna i wyczerpuje tryb administracyjny. Ale władze miasta i inwestor będą mogli zaskarżyć ją w sądzie. - Na razie jej nie dostałem, ale jest dla mnie dużym zaskoczeniem - nie kryje burmistrz Karpacza Bogdan Malinowski. - Być może wystąpimy na drogę sądową, ale to zmartwienie głównie inwestora, nie nasze.
Tadeusz Gołębiewski też nie otrzymał jeszcze dokumentu z ministerstwa. - Nie wiem, co zrobię, przeanalizują to najpierw moi prawnicy, nie szacowałem nawet, ile mogłyby mnie kosztować wymagane zmiany.
Z decyzji ministra Zdrojewskiego cieszy się Sławomir Lange, prezes Stowarzyszenia Ochrony Krajobrazu. - Doskonale, że podzielił on zdanie obrońców krajobrazu, choć nie spodziewałem się innego rozstrzygnięcia w państwie prawa - zauważa.
Rzeczpospolita
Podziel się z innymi:
2011-01-08 14:14
› Marek Siatrak rezygnuje...
2025-08-01
komentarze: 24
› Country pod Śnieżką 2025
2025-08-14
komentarze: 1
› Spotkanie z ekspertem d...
2025-08-01
komentarze: 0
› Zatrzymali mężczyznę podejr...
2025-08-01
komentarze: 0
› Jechał na zakazie, wbre...
2025-08-01
komentarze: 0