Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.11)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Orkan wygrał w Zgorzelcu. Łuszczyk rezygnuje

W pierwszej połowie gospodarze trzymali się dzielnie. Nysa nie tylko mądrze się broniła, ale także atakowała. Dobrych szans na otworzenie wyniku nie wykorzystali Wójcik oraz Machowski. W drugiej połowie doświadczenie gości wzięło górę. W 57. min wynik meczu otworzył Kociszewski, który wykorzystał dogranie od Filipiaka. Nysa także mogła cieszyć się z gola, ale sytuacji sam na sam z Wójcikiem nie wykorzystał Damian Piechno. Piłka po jego strzale trafiła w słupek. W 78. min rezerwowy Ogórek podał do Kociszewskiego i było 2:0. Ten sam piłkarz tuż przed końcem skompletował hat-trick. - Nie zagraliśmy jakiegoś fantastycznego meczu. Zarówno gospodarze jak i my mieliśmy swoje szanse. Liczy się to co w siatce, dlatego uważam, że wygraliśmy zasłużenie. Wynik jest jednak troszkę za wysoki, bo mecz generalnie był wyrównany. Dopiero w końcówce udało nam się wypunktować drużynę ze Zgorzelca - relacjonował Ryszard Kwiatko, kierownik Orkana. - Wynik do końca nie oddaje tego co działo się na boisku. Zespół walczył i nie zasłużył na tak wysoką porażkę. W przeciwieństwie do nas rywal był skuteczny. Potrafił też wykorzystać nasze błędy - skomentował Stanisław Wojtczak, kierownik Nysy. Po spotkaniu oficjalnie z powadzenia zespołu ze Zgorzelca zrezygnował Adam Łuszczyk. - Podziękowałem chłopakom za lata owocnej pracy. Niestety na dalszą przygodę z trenerką nie pozwala mi czas i obowiązki pozasportowe. W drużynie będę funkcjonował już tylko jako zawodnik - tłumaczył były już trener zespołu ze Zgorzelca.

NYSA ZGORZELEC - ORKAN SZCZEDRZYKOWICE 0:3 (0:0)

Bramki: 0:1 Kociszewski (57), 0:2 Kociszewski (78), 0:3 Kociszewski (90).
Żółte kartki: Wójcik, Pacak, Jaworski oraz Kłak, Rosa.
Sędziował: Tomasz Zieliński (Wałbrzych).
Widzów: 150.

NYSA: Spałek - Duduć, Pacak, Monik, Jaworski, Daniel Piechno, Machowski, Wójcik (67 Bogdaniec), Damian Piechno, Buzała (80 Masalski), Witowski (82 Wojciechowski).
ORKAN: Wójcik - Kłak, Majka, Ciunowicz, Rosa (78 Światły), Filipiak, Tański, Wyżga (74 Sidorowicz), Gambal, Wasilewski (69 Ogórek), Kociszewski.

(GB)

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter