Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

402.11

mg/m3

O3

76.28

ug/m3

PM10

9.79

ug/m3

PM2.5

7.29

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2024-03-29 o godzinie 09:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie duże

11.87°C 1004 hPa 57%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Do tego młota wyżej:
Zestaw par 22. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
czas 2024.03.29 06:13

- ,,,:
PIŁKARSKA DEBATA WYBORCZA
czas 2024.03.29 03:07

- biernat:
Zestaw par 22. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
czas 2024.03.29 01:25

- kapusta:
Zestaw par 22. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
czas 2024.03.29 01:22

- fabian wozny:
Zestaw par 22. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
czas 2024.03.29 01:19

Kursy walut (akt. 2024-03-28)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 4.0081
euro euro 1 EUR 4.3191
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.4228
funt szterling funt szterling 1 GBP 5.0474
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1705
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Pszczoły masowo ginęły na Dolnym Śląsku

Około 65 proc. rodzin pszczelich wyginęło w kotlinie jeleniogórskiej. Nie przetrwały zimy, jednak pszczelarze nie wiążą padnięcia pszczół z pogodą czy porą roku, ale z nieustaloną dotychczas przyczyną, np. pestycydami używanymi jesienią w rolnictwie.

- W sumie na terenie kotliny jeleniogórskiej padło ponad 5 tys. rodzin pszczelich - podsumował Patryk Waloszczyk, prezes Powiatowego Koła Pszczelarzy Ziemi Jeleniogórskiej.

- Na pewno jest to zjawisko lokalne, ale o tyle niebezpieczne, że może się ono rozprzestrzenić na kolejne obszary regionu, a w kolejnych latach pojawić się w pozostałych częściach kraju - powiedział Waloszczyk.

Dodał, że są takie rejony, gdzie zginęły rodziny we wszystkich ulach np. w Piechowicach, Starej Kamienicy, ale we wschodniej części kotliny np. w Staniszowie czy Kamiennej Górze w ogóle nie ma takiego zjawiska.

- Miejsca, gdzie odnotowano te masowe padnięcia wiążą się z występowaniem i uprawą gryki. Niewykluczone, że zastosowano do tych upraw, jakiś nowy środek chemiczny. Niepokoi nas też bardzo, że podobne zjawisko zauważono we wschodniej Brandenburgii. Oby przyczyna nie przyszła do nas z Niemiec - powiedział Waloszczyk.

Jak podkreślił, wiele rodzin pszczelich ocalało tylko dlatego, że zimowały na wrzosowiskach w lasach w okolicy Przemkowa, gdzie we wrześniu dolnośląscy pszczelarze zbierają miód wrzosowy.

- Ja połowę swoich uli przywiozłem do domu i ocalały mi w nich tylko cztery rodziny. Natomiast w Przemkowie wszystkie są zdrowe, a przy swoich ulach stosowałem w obu miejscach te same metody, lekarstwa - powiedział Waloszczyk.

Odtworzenie rodziny pszczelej w jednym ulu kosztuje od 300 do 500 zł. Łącznie straty finansowe sięgają zatem około 2 mln zł.

Na Dolnym Śląsku znajduje się prawie 3 tysiące pasiek - z ponad 60 tysiącami uli. Rocznie zbiera się w tym regionie średnio ponad 15 proc. miodu zebranego w całej Polsce. Miód wrzosowy to zarejestrowany i certyfikowany przez Unię Europejską produktu regionalny Dolnego Śląska.

tvp.info

Podziel się z innymi:

2017-04-25 21:55

Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabele po 17. ... czas 2024-03-23
komentarze komentarze: 163


› Zestaw par 19. kolejki ... czas 2024-03-04
komentarze komentarze: 12


› Zestaw par 16. kolejki ... czas 2024-03-11
komentarze komentarze: 49


› Wyniki i tabele po 16. ... czas 2024-03-16
komentarze komentarze: 152


› Zestaw par 17. kolejki ... czas 2024-03-18
komentarze komentarze: 57