Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.11)
Sprzedam:
- Lamele drewnopodobne na sufit prosto ... (2024.04.11)
Różne:
- Pranie mebli tapicerowanych-sofy,kana... (2024.04.10)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Zimowy sen trwa nadal

Nadal ze snu zimowego nie zbudzili się piłkarze Karkonoszy Jelenia Góra. Nasz zespół przegrał drugi mecz na wiosnę - tym razem z Piastem Wykroty - i na pierwsze punkty swoich pupili jeleniogórscy kibice muszą poczekać przynajmniej do meczu z Apisem Jędrzychowice.
Mecz z beniaminkiem IV ligi dolnośląskiej rozpoczął się po myśli gości. Biało - niebiescy od pierwszego gwizdka sędziego Waldemara Sochy zagrali pressingiem i szybko przyniosło to pożądany efekt. W 7-ej minucie obrońcy Piasta nie poradzili sobie z Robertem Lekszyckim i Konrad Skóra musiał ratować się faulem. Rzut karny na gola zamienił Bartosz Poszelężny. Niestety podopieczni trenera Marka Siatraka bardzo szybko usiedli na laurach, a gospodarze z minuty na minutę poczynali sobie coraz lepiej. W 25-ej minucie Paweł Urbaniak rzucił piłkę na skrzydło do Daniela Ziółkowskiego, który odszukał przed bramką Grzegorza Romana. Grający trener wykrocian soczystym wolejem nie dał szans Wieliczce i było 1-1. Wynik ten nie zmienił się do przerwy, choć jakieś sytuacje z obu stron były, m.in. w 45-ej minucie Poszelężny z bliska mógł pokonać Skórę.
Drugą połowę żwawiej rozpoczęli miejscowi. Rosły i mocniejszy fizycznie zespół Piasta szukał swoich okazji w stałych fragmentach gry i właśnie taka sytuacja przyniosła im prowadzenie. Rzut wolny z boku pola karnego, piłka trafia do Sebastiana Andruchowa, który przewrotką trafia w słupek. Nasz bramkarz już w pozycji leżącej nie potrafi opanować piłki, po czym pechowo kieruje ją nogą do bramki. Za chwilę poprawić mógł Roman, jednak futbolówka mija bramkę Karkonoszy. Z drugiej strony groźnie strzela Michała Szramowiat. Po rzucie rożnym wykroccy defensorzy ofiarnie blokują Lekszyckiego. Jeleniogórzanie przycisnęli czego efektem są seryjnie wykonywane rzuty rożne. Piast jednak szybo się otrząsnął z opresji i po główce Andruchowa mógł zapewnić sobie spokój. W 72-ej minucie szybka kontra Piasta, sam na Wieliczkę pędzi Urbaniak, ale zamiast odebrać gościom nadzieję na korzystny wynik wali piłkę w kosmos. Końcówka to oblężenie bramki Skóry, który kilka razy ratuje skórę swoim kolegom, m.in. po strzałach Tomasza Krakówki i Poszelężnego. Ostatecznie Piast wygrywa 2-1 i zdobywa jakże ważne trzy punkty w kontekście walki o utrzymanie.

PIAST WYKROTY - KARKONOSZE JELENIA GÓRA 2-1 (1-1)

Bramki: 0-1 Poszelężny 7', 1-1 Roman 25', 2-1 Wieliczko 52' (sam.).
Żółte kartki: Andruchów, Skóra oraz Denis, Wersocki, Krakówka, Cichoń.
Sędziowali: Waldemar Socha jako główny oraz Piotr Bajer i Andrzej Socha.
Widzów: 200.

PIAST: Skóra - Drozd, Andruchów, Gola, Majka (85'Silva), Jeziorny (76' B. Milutinović), Kurek, Ziółkowski (75' Krawczyk), Urbaniak, Roman (87' Staniów), Łojko.
KSK: Wieliczko - Cichoń (55' Krakówka), Denis, Firlej, Kowalski (65' Kozołubski), Kuźniewski, Lekszycki, Poszelężny, Siatrak, Szramowiat (78' Walaszek), Woźniczka.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter