Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

263.09

mg/m3

O3

34.73

ug/m3

PM10

17.64

ug/m3

PM2.5

15.45

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2024-04-26 o godzinie 04:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie małe

1.92°C 1011 hPa 90%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Stara Gwardia:
Rozmowa z Andrzejem Badermannem, prezesem Gryfa Gryf...
czas 2024.04.25 23:10

- Kibic:
Walkower zamiast meczu
czas 2024.04.25 21:59

- Trener:) :)))))):
Walkower zamiast meczu
czas 2024.04.25 21:13

- Kibic:
Walkower zamiast meczu
czas 2024.04.25 21:09

- Kibic:
Walkower zamiast meczu
czas 2024.04.25 21:05

Kursy walut (akt. 2024-04-25)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 4.0276
euro euro 1 EUR 4.3198
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.4131
funt szterling funt szterling 1 GBP 5.0427
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1714
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Rozmowa z Krzysztofem Gajewskim, trenerem Stelli Lubomierz

Stella Lubomierz była największą rewelacją minionej jesieni w jeleniogórskiej klasie okręgowej. Zespół wywalczył tytuł mistrza jesieni. - Wynik przerósł nasze oczekiwania - mówi trener Krzysztof Gajewski.

Mało kto się spodziewał, że prowadzony przez Pana zespół osiągnie tak fantastyczny wynik. A jak to było z wami, przed startem sezonu spodziewaliście się takiego osiągnięcia?

KRZYSZTOF GAJEWSKI: - Takiego na pewno nie. Tak jak mówiłem przed sezonem, osobiście chciałem spokojnie utrzymać się już po około 20 kolejkach, gdyż znałem jakość swojego zespołu i wiedziałem, że stać nas na to. Teraz bez najmniejszego zawahania mogę powiedzieć, że już jesteśmy utrzymani. Wynik jednak przerósł nasze oczekiwania.

Gdyby trochę punktów wam nie uciekło dorobek byłby jeszcze okazalszy. Zawodziła skuteczność czy brak doświadczenia?

- Zgubiliśmy punkty w początkowej fazie sezonu, gdzie rzeczywiście brakowało trochę skuteczności i jako beniaminek chyba uczyliśmy się jeszcze okręgówki. Później zanotowaliśmy serię dziesięciu zwycięstw pod rząd, wliczając mecze pucharowe, aż do meczu w Lwówku Śląskim. Końcówka też na plus - remis z Sudetami grając przez 40 minut w dziesiątkę i wysokie zwycięstwo w Węglińcu.

Co było Waszą największą siłą, czym zaskoczyliście rywali?

- Bez wątpienia kapitalna atmosfera w szatni, stabilizacja składu oraz brak poważnych kontuzji.

Któreś ze spotkań zapamiętał Pan szczególnie?

- Mówią, że jesteś tak dobry jak Twój ostatni mecz... i najlepiej jest pamiętać tylko o nim i z niego wyciągać wnioski, niż myśleć co się stało przykładowo miesiąc temu. W Węglińcu zagraliśmy dobry mecz, a wynik pozwolił nam na debiuty Sławka Raka i Michała Liszki oraz juniorów Martyna Sawickiego (strzelec 1 bramki), i Karola Telegi. Obaj są to zawodnicy z rocznika 99.

Zapewne każdy z zawodników dołożył swoją cegiełkę do tytułu mistrza jesieni. A może ktoś zasłużył na indywidualne wyróżnienie?

- Piłka nożna to gra zespołowa i nie chciałbym tu nikogo wyróżniać bo ojców sukcesu było wielu, natomiast chciałbym podkreślić rolę Antka Podobińskiego, który powinien być wzorem do naśladowania dla młodszych kolegów z drużyny. Jego zaangażowanie w trening i mecz potwierdza tylko, że nigdy nie warto patrzeć kto ile ma lat, ale jak prezentuje się na boisku i poza nim.

W parze z progresem formy zespołu poszedł też rozwój infrastruktury. Zespół doczekał się też swojego klubu kibica.

- Tak. Zostały zamontowane krzesełka, ogrodzone boisko. Na wiosnę planowane jest dostawienie kolejnych 100-200 krzesełek, ogrodzenie boiska od strony lasu i nowe budki rezerwowe. O klubie kibica mówiłem już kilka razy. We wszystkich spotkaniach pomagali nam w sposób godny naśladowania, bez wulgaryzmów. Bez względu na wynik i pogodę byli zawsze z nami.

Stella ma już przygotowany plan przygotowań do rundy wiosennej?

- Mamy komfort utrzymania, więc przygotowania rozpoczniemy dopiero z początkiem lutego. Sparingi zagramy kolejno z Piastem Wykroty (11 luty, w Zgorzelcu, g. 14), Włókniarzem Mirsk (18 luty, we Frydlancie, g. 17), Kwisą Świeradów Zdrój (26 luty, we Frydlancie, g. 15) i Apisem Jędrzychowice (4 marca, w Zgorzelcu, g. 12).

Wiosna w porównaniu do pierwszej części sezonu przeważnie jest trudniejsza a apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czy w związku z tym planujecie się wzmocnić?

- Dla nas w szczególności będzie trudniejsza, gdyż mamy wyjazdy do takich drużyn jak Olimpia Kamienna Góra, Łużyce Lubań, Sudety Giebułtów, Pogoń Świerzawa, Cosmos Radzimów i Hutnik Pieńsk. Wszystkie te drużyny raczej nie tracą punków na swoich boiskach, ale powalczymy! Piłka jest nieprzewidywalna i czasem niewytłumaczalna jak np. ostatni mecz Borussi z Legią. Wzmocnień nie planujemy, ale jakby ktoś chętny do gry zgłosił się do nas na pewno się mu przyjrzymy. Chciałbym bazować na naszych wychowankach i włączyć do pierwszej drużyny 1-2 juniorów, gdyż to na pewno zaprocentuje to w przyszłości.

A o co zagracie na wiosnę?

- O potwierdzenie swojej dobrej postawy z rundy jesiennej. Nikt w klubie nie myśli o awansie, więc mamy pewien komfort pracy. Oczywiście w każdym meczu damy z siebie sto procent i w każdym zagramy o trzy punkty. A czy ich suma będzie wystarczająca do czegoś więcej, zaczniemy zastanawiać się w czerwcu.

Rozmawiał
Grzegorz Bereziuk

Podziel się z innymi:

2016-11-28 18:25

Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabele po 19. ... czas 2024-04-06
komentarze komentarze: 124


› Zestaw par 18. kolejki ... czas 2024-04-02
komentarze komentarze: 22


› Zestaw par 19. kolejki ... czas 2024-04-08
komentarze komentarze: 24


› Zestaw par 19. kolejki ... czas 2024-04-02
komentarze komentarze: 17


› Wyniki i tabele po 19. ... czas 2024-04-12
komentarze komentarze: 192