Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.11)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Przegrały z I-ligowcem

KPR Jelenia Góra przegrał dzisiejszy sparing z liderem I ligi KPR Kobierzyce 25-28. Wygrana przyjezdnych była zasłużona, a zapracowały na nią przede wszystkim ambicją i zaangażowaniem, czego nie da się powiedzieć o naszym zespole.
Początek spotkania nie zapowiadał kłopotów gospodyń. Żółto - niebieskie zdominowały początkową fazę spotkania. Po kwadransie prowadziły 7-2. Kobierzyczanki nie składały broni i z czasem podgoniły wynik. Dopiero w końcówce pierwszej połowy nasz KPR wypracował sobie trzy gole przewagi i ostatecznie wygrały tę część gry 14-11.
Po zmianie stron zdeterminowane rywalki w 39-ej minucie doprowadziły do remisu po 16. 10 minut później po raz pierwszy wyszły na prowadzenie 21-20. Ich żywiołowa gra mogła się podobać. W jej efekcie na 120 sekund przed końcem na tablicy wyświetlił się wynik 24-27 i było jasne, że w hali Parku Sportowego Złotnicza dojdzie do niespodzianki. Tak się stało, bo mecz zakończył się wynikiem 25-28.
Dobrą wiadomością dla kibiców rodzimego szczypiorniaka jest fakt,że do gry po kontuzjach wróciły Małgorzata Mączka i Natalia Winiarska. W lepszej dyspozycji zdaje się być ta pierwsza. Zespół otrzymał też niespodziewane wsparcie w osobie Inny Silantierwej. Doświadczona zawodniczka będzie zgłoszona do gry przed fazą play out. Dzisiaj miała kilka niezłych momentów, zdobyła też dwie bramki.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter