Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)
Różne:
- Lamele sufitowe na wymiar, imitacja d... (2024.04.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.11)
Sprzedam:
- Lamele drewnopodobne na sufit prosto ... (2024.04.11)
Różne:
- Pranie mebli tapicerowanych-sofy,kana... (2024.04.10)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Podsumowanie rundy jesiennej w grupie II A-klasy

W grupie drugiej o czołowe lokaty od początku do końca rundy biło się kilka drużyn. W fotelu lidera w trakcie rozgrywek zasiadały ekipy z Giebułtowa, Studniska Dolnych, Żarek Średnich, Gryfowa Śląskiego i Lubomierza. Ostatecznie najwięcej, bo po 31 oczek zdobyła Stella oraz Gryf. Oba zespoły wygrały po 10 spotkań, zanotowały po remisie i doznały po 3 porażki. - Już przed startem sezonu założenia były takie, że naszym celem jest awans. W przyszłym roku obchodzimy 70-lecie powstania klubu i dobrze byłoby jubileusz uczcić powrotem do okręgówki. Gryfów Śląski nie jest malutką miejscowością i małym wstydem byłoby dalej grać w A klasie. Poczyniliśmy pewne kroki, drużyna została odmłodzona. Zaczęliśmy optymistycznie, potem dopadł nas mały kryzys, ale w końcówce ponownie graliśmy na swoim poziomie. Czujemy niedosyt po przegranej w Świeradowie Zdrój z Kwisą oraz remisie w Chmieleniu z Chmielanką. W moim odczuciu w obu spotkaniach byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem. Zasłużenie natomiast przegraliśmy z Błękitnymi oraz Stellą - analizował Robert Rodziewicz, trener Gryfa. Co było siłą Gryfa? - Z pewnością granie piłką. Dużo zespołów zostało przez nas pokonanych poprzez mądre rozprowadzanie akcji. 90 procent bramek jakie strzeliliśmy było poprzedzone wypracowanymi akcjami, a nie po przypadkach czy błędach rywali. Niestety łatwo natomiast oddawaliśmy gole przeciwnikom. Jak uda nam się wyeliminować błędy w defensywie, to wiosną nie powinno być silnych na Gryfa - dodał. Trener zespołu z Gryfowa Śląskiego cieszy się, że swoją szansę wykorzystują młodzi piłkarze. - Nie przestraszyli się i podjęli rywalizację. Na początku dobrze prezentował się Grzesiu Romanowski, a później pozytywnie zaskakiwał niespełna 17-letni Adrian Schonung, który strzelił cztery gole. Ktoś powiedział, że juniorami nigdy się niczego nie wygra. Ja uważam, że w tej klasie młodzież powinna dostawać jak najwięcej szans, bo to później w obie strony będzie to tylko procentować - podkreślił Robert Rodziewicz. Sympatyczny szkoleniowiec wyróżnił także bramkarza Roberta Opolskiego, który dołączył do zespołu z Olszy Olszyna. W ataku natomiast błyszczał 28-letni Siergiej Taran, autor 17 bramek. - Szczerze gdyby wykorzystał 20 procent swoich okazji miałby na swoim koncie minimum o 10 więcej. Robi różnicę. Jest to piłkarz na wyższą ligę, góruje nad wszystkimi przygotowaniem motorycznym oraz techniką. Lubi prowadzić piłkę przy nodze. Niestety w większości przypadków przeszkadzają mu w tym boiska. Gdyby w lidze były takie płyty jak w Żarkach Średnich czy Świeradowie Zdrój, to robiłby co tylko chciał. Zdaję sobie sprawę, że w każdej chwili może nas opuścić. Dlatego bardziej skupiam się na młodych wychowankach, w których jest siła - powiedział Robert Rodziewicz. W ramach przygotowań Gryf rozegra sparingi, m.in. z Lechią Piechowice i Orlikami Węgliniec. - Być może zagramy też z dobrym czwartoligowcem, ale nie mam na myśli Olimpii Kowary - zakończył trener Gryfa.
Dobre nastroje panują także w Lubomierzu. - W rundzie rewanżowej poprzedniego sezonu wygraliśmy wszystkie mecze. Naturalną rzeczą były myśli o kontynuacji dobrej serii - powiedział Krzysztof Gajewski, trener Stelli. Zadanie nie było łatwe, bo w porównaniu do wiosny drużynę opuściło kilku graczy. Krystian Majer przeniósł się do Karkonoszy Jelenia Góra, Łukasz Rebeko wrócił do Chmielanki Chmieleń, Łukasz Laszczyński boryka się z kontuzją pleców, poza zespołem przez długi czas byli także Paweł Szymczyszyn, Mateusz Jędras i Robert Domagała. W miejsce ubytków do Stelli doszli Tomasz Gandurski i Rafał Śliwiński, ale oni także z uwagi na obowiązki sporo czasu byli poza klubem. - Wspomagaliśmy się juniorami, którym ambicji nie brakuje. Mam tutaj na myśli choćby Martyna Sawickiego czy Karola Telegę. W każdym meczu w wyjściowym składzie miałem 5-6 młodzieżowców, z czego trzech musiało grać w obronie - wylicza trener Gajewski.
Drużyna z Lubomierza w swoje możliwości uwierzyła w 8. kolejce kiedy po bramkach Sebastiana Soczyńskiego wygrała w Gryfowie Śląskim 2:0. - Przed tym meczem mieliśmy do Gryfa 5 punktów straty. W przypadku porażki przeciwnicy już by nam uciekli. A tak wszystko jest możliwe. W pierwszym meczu na wiosnę zagramy w Giebułtowie z Sudetami. Ten mecz będzie dla nas kolejnym ważnym egzaminem - podkreślił Krzysztof Gajewski, który chwali sobie współpracę z prezesem Tomaszem Rakiem. - Dba o organizację klubu oraz by niczego nam nie brakowało - podkreślił. W ramach przygotowań do rundy wiosennej Stella rozegra kilka gier kontrolnych. Jej rywalem będą Łużyce Lubań (6 luty), Orliki Węgliniec (13 luty), Czarni Lwówek Śl. (20 luty), Włókniarz Mirsk (27 luty), Lechia Piechowice (5 marca) i Bielany Biedrzychowice (12 marca). Mecze zostaną rozegrane na sztucznym boisku w Zgorzelcu o godzinie 14.

1.	Gryf Gryfów Śl.	14	31	47:12
2.	Stella Lubomierz	14	31	39:15
3.	Sudety Giebułtów	14	28	35:16
4.	Błękitni Studniska Dln.	14	27	23:19
5.	Olsza Olszyna	14	25	28:14
6.	Kwisa Świeradów Zdrój	14	24	35:20
7.	WKS Żarki Średnie	14	22	37:21
8.	Pogoń Markocice	14	20	30:22
9.	Piast Zawidów	14	17	26:31
10.	Chmielanka Chmieleń	14	17	20:30
11.	Iskra Łagów	14	13	17:39
12.	LZS Radostów	14	12	13:42
13.	Skalnik Rębiszów	14	11	13:33
14.	Jaśnica Opolno Zdrój	14	4	9:58

GB

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter