Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
Różne:
- serwis okien i drzwi (2024.04.14)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Lotnik wygrał wymianę ciosów z Granicą

Do ostatnich sekund ważyły się losy meczu Lotnik Jeżów Sudecki - Granica Bogatynia. Kibice na stadionie przy Sportowej nie narzekali na nudę, a obiekt opuszczali zadowoleni, bo mecz wygrali podopieczni trenera Marka Herzberga 2-1.
Pierwsza ciekawa sytuacja wy tym spotkaniu miała miejsce w 20-ej minucie. Z 16 metrów huknął na bramkę gości Mateusz Dregan, ale trafił tylko w słupek. Później dwa razy o bramkę mógł się pokusić Maciej Suchanecki, ale najpierw zwlekał z oddaniem strzału po minięciu golkipera gości, a w drugim wypadku jego strzał został zablokowany przez bogatyńskich obrońców. W 39-ej minucie na śmiałą szarże w polu karnym jeżowian zdecydował się Andrzej Iwanicki, który minął dwóch rywali i trafił piłką w słupek. Dwie minuty później z bramki cieszyli się biało - niebiescy. Szybką kontrę wolejem z pięciu metrów sfinalizował Damian Górgul, autorem ostatniego podania był Dregan. Gol pobudził miejscowych i chwilę później bliski szczęścia był Paweł Góral, bo futbolówką po jego woleju wylądowała na poprzeczce. W 45-ej minucie Suchanecki kolejny raz urwał się obrońcom Granicy, jednak Marcin Gawlik nie dał się pokonać.
Drugą połowę golem mogli otworzyć ludzie Ireneusza Słomiaka, ale Dawid Augustyn obił tylko słupek. W 65-ej minucie Dawid Więckiewicz nie potrafił głową pokonać Krzysztofa Szpytmy, a 120 sekund później Jewgen Sawczuk zaliczył pudło sezonu, nie trafiając z pięciu metrów do pustej bramki.
W 75-ej minucie jeżowanie przeprowadzili jedną z nielicznych w tym okresie akcji ofensywnych. Przyniosła ona gola i była podobna do tej, po której Lotnik objął prowadzenie. Znów brał w niej udział Dregan, z tą różnicą, iż teraz to on trafił do sieci, a asystował mu Sławomir Sobczak. Losy spotkania mogły się rozstrzygnąć pięć minut później, jednak Górgul zmarnował wyborną okazję na trzeciego gola dla Lotnika. Zemściło się to momentalnie, bo szybki atak Granicy został wykończony przez Więckiewicza i kontakt stał się faktem. Ten sam zawodnik mógł w końcówce doprowadzić do remisu, ale kapitalnie interweniował Szpytma. Groźnie uderzał też z dystansu Bartłomiej Piotrowski, ale piłka nieznacznie minęła słupek bramki gospodarzy.

LOTNIK JEŻÓW SUDECKI - GRANICA BOGATYNIA 2-1 (1-0)

Bramki: 1-0 Górgul 41', 2-0 Dregan 75', 2-1 Więckiewicz 80'.
Żółte kartki: Bojanowski, Niemirski oraz Augustyn, Iwanicki, Mikulski, Sawczuk.
Sędziowali: Mateusz Maj jako główny oraz Krzysztof Musiałowski i Jakub Szkutnik.
Widzów: 150.

LOTNIK: Szpytma - Góral (80' Wyka), Bojanowski, Białkowski, T. Madej, Kocot, Lis (46' Niemirski), Sobczak (75' Pieńkowski), Dregan, Górgul (85' Gawlik), Suchanecki.
GRANICA: Gawlik - Fularz, Mikulski, Sawczuk, Omelański, Sochacki (55' Gmurek), Kostrzewa, Augustyn (60' Piotrowski), Iwanicki, Szydło, Więckiewicz.

Piotr Kuban
Foto: Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter