Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

16.26

mg/m3

O3

78.13

ug/m3

PM10

7.39

ug/m3

PM2.5

5.16

ug/m3

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia 2024-05-18 o godzinie 19:00.

Pogoda w Jeleniej Górze

zachmurzenie umiarkowane

14.96°C 1011 hPa 83%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- Aha:
Wyniki 24. kolejki A klasy
czas 2024.05.18 20:29

- pks:
Wyniki 24. kolejki A klasy
czas 2024.05.18 20:21

- Igo:
Wyniki 30. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
czas 2024.05.18 20:00

- Do górnik cipka tortilla:
Wyniki 26. kolejki ligi okręgowej
czas 2024.05.18 19:46

- Kubuś:
Wyniki 24. kolejki A klasy
czas 2024.05.18 19:44

Kursy walut (akt. 2024-05-17)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.9363
euro euro 1 EUR 4.2685
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.3302
funt szterling funt szterling 1 GBP 4.979
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1725
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

Rozmowa z Tomaszem Dudziakiem, menadżerem Olimpii Kowary

Olimpia Kowary była o włos od awansu do rozgrywek trzeciej ligi. Zespołowi zabrakło ostatecznie jednego punktu by zająć miejsce premiowane promocją na wyższy szczebel. Rozczarowania z tego faktu nie kryje menadżer klubu Tomasz Dudziak.

Kolejny raz nie udało się awansować Olimpii do trzeciej ligi, mimo że sukces był blisko. Czego zabrakło?

TOMASZ DUDZIAK: - Dwóch punktów i namaszczenia króla niebieskiego, znaczy się prezesa Padewskiego.

Nie rozumiem, co ma wspólnego prezes DZPN-u z brakiem awansu?

- Mecz ze Śleszowem kosztował Olimpię stratę dwóch punktów, których zabrakło by zająć drugie miejsce. Zrozumiałem, że mając wsparcie duchowe prezesa związku, czując jego obecność za plecami, zawodnik wznosi się na wyżyny swoich możliwości. Majestat władzy unoszący się nad kowarskim stadionem zawsze wyzwala w graczach rezerwy energii i do końca pozwala wierzyć w sukces. Gdyby prezes Padewski lub choćby w-ce prezes Kowal był na meczu, moja drużyna z pewnością wyszłaby zwycięsko z tej konfrontacji i dzisiaj my świętowalibyśmy awans.

Sporo mówi się o kontrowersyjnym rzucie karnym podyktowanym na korzyść Karkonoszy, co pozbawiło was prolongaty do wyższej ligi.

- To upraszczanie sprawy. Nawet jeśli sędzia się pomylił to błędy sędziowskie są elementem gry w piłkę nożną. Mecz w Bolesławcu nosił duży ciężar gatunkowy i ludzie odpowiedzialni za obsadę sędziowską byli tego świadomi. Dlatego wysłali swojego najlepszego fachowca, który wykonał świetną robotę. Nie jest łatwo wygwizdać taki mecz zwłaszcza, że później trzeba uciekać. Chcąc mieć lepszą jakość i wizerunek trzeba windować perspektywicznych ludzi wyżej, nawet na kredyt. Ja to rozumiem doskonale.

Poszukajmy pozytywów. Jakie w Olimpii było największe?

- Moja drużyna w rundzie wiosennej osiągnęła najlepszy wynik. Ponadto przegrała tylko trzy mecze, najmniej z całej ligi, a jednak dalej w niej gra. Jestem dumny ze swoich graczy, trenerów i kibiców. Oni nie mają prawa czuć się przegrani, bo zrobili wszystko z duchem sportu, a to czasem nie wystarczy. Ci wspaniali ludzie zasługują na szacunek i uznanie. To kowarzanie sprawiają, że ta liga jest interesująca na boisku i trybunach. Mecze z naszym udziałem cieszą się najwyższą frekwencją, a wiele drużyn z zazdrością patrzy na naszych kibiców. To kapitał obok którego nie można przejść obojętnie.

A co trzeba poprawić by Olimpia była jeszcze mocniejsza?

- Trybuny, ogrodzenie, budynek klubowy, ogólnie wizerunek klubu, który będzie miły dla oka naszym przeciwnikom. Musimy się podobać, bo sportowo Olimpia przy takim trenerze z każdym dniem jest mocniejsza.

Rozumiem, że jest Pan zadowolony z pracy wykonanej przez trenera Kapelana?

- Zadowolony? Raczej dumny. Na tym poziomie rozgrywek próżno szukać lepszego fachowca. Wiem z jakimi problemami kadrowymi borykaliśmy się przez cały sezon, dlatego świetny wynik osiągnięty przez moją drużynę to zasługa przede wszystkim trenera.

Nieoficjalnie mówiło się, że brak sukcesu w postaci awansu rozdzierał Pana wewnętrznie tak mocno, iż chciał Pan odciąć się od sportu. Prawda czy fałsz?

- To prawda. Nie chodzi o brak awansu, tylko sposób jego pozbawiania. Nawet na czwartoligowym poziomie ludzi z pasją obdziera się z marzeń. Nie uznana prawidłowa bramka z LKS przekreśliła dorobek całego sezonu. Zespół Karkonoszy okazał się na tyle silnym psychicznie, że nie pozwolił się prześcignąć. Nikt nie ma prawa podważać ich sukcesu. I choć odbyło się to kosztem mojej drużyny, to trzeba gratulować im awansu. Swoją drogą w III lidze rangą równać może się jedynie Stilon Gorzów, więc III liga na pewno zyska. Mnie pozostało pogodzić się ze słabszą dyspozycją "śleszowskich" rozjemców.

Wkrótce rozpocznie się nowy sezon. Mimo że w czwartej lidze zagra sporo spadkowiczów z trzeciej ligi wierzy Pan w powiedzenie do trzech razy sztuka?

- Raczej powiedzenie "do skutku", walczymy jak zawsze i jeśli skończymy jak zwykle to znaczy, że dalej będziemy musieli coś poprawić. Najprawdopodobniej... stadion.

W porównaniu do poprzedniego sezonu w składzie Olimpii zajdą zmiany?

- Naturalną rzeczą jest rotacja zawodników, więc i w Kowarach zajdą zmiany. Najważniejsze, że zostaje trener Kapelan, bo w niego wierzę jak w nikogo dotąd.

Czego życzyć Olimpii w nadchodzącym sezonie?

- Rozjemców, którzy profesjonalizmem będą dorównywać sędziemu Andrzejowi Urbanowi czy Jarosławowi Łuniewskiemu, choć wydaje się to niemożliwe. No i oczywiście obecności prezesa w meczach Olimpii o najwyższą stawkę, w przeciwnym razie Olimpię będę pchał jak Syzyf kulę, tylko do trzeciego miejsca.

Rozmawiał
GRZEGORZ BEREZIUK

Podziel się z innymi:

2014-06-20 12:12

Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabele po 22. ... czas 2024-05-04
komentarze komentarze: 125


› Wyniki i tabela po 24. ... czas 2024-05-04
komentarze komentarze: 84


› Zestaw par 23. kolejki ... czas 2024-05-07
komentarze komentarze: 75


› Zestaw par 24. kolejki ... czas 2024-05-13
komentarze komentarze: 88


› Zestaw par 25. kolejki ... czas 2024-05-07
komentarze komentarze: 37