Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Pierogi z mięsem 0.99 zł szt oferta pro... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Płyty warstwowe z wypełnieniem PIR or... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2024.05.15)
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Remis Łużyc w Wykrotach

Piast Wykroty na otwarcie rundy wiosennej zremisował z Łużycami Lubań 1:1. Oba zespoły kończyły mecz w osłabieniu.

Faworytem spotkania byli gospodarze, którzy po cichu liczą by namieszać w planach czołowych drużyn. Łużyce, które w przerwie zimowej objął trener Rafał Wichowski nie zamierzały jednak ułatwiać rywalom zadania. Pierwsza połowa nie była wielkim widowiskiem. Warto zaznaczyć, że to goście starali się przejąć inicjatywę. Dużo ciekawsza była druga połowa. Pierwsi z prowadzenia cieszyli się zawodnicy trenera Grzegorza Romana, dla których gola zdobył Godlewski. Kilka chwil później w głupi sposób drugą żółtą kartkę zobaczył Turko. Wcześniej strzał tego piłkarza z trudem obronił Kukiełka. Z gry w przewadze szybko skorzystały Łużyce, które w 65. min wyrównały po strzale głową Grygo. Kika momentów później siły się wyrównały gdyż Dawid Maryszczak pokazał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę Sudnikowi, który dopuścił się przewinienia na Godlewskim. Oba zespoły do ostatnich minut dążyły do zmiany wyniku. Bliżej szczęścia byli ambitni goście, ale w doliczonym czasie piłkę zmierzającą pod poprzeczkę po strzale Grygo na rzut rożny wybił bramkarz Piasta. - Wydaje mi się, że w przekroju całego meczu byliśmy lepszym zespołem. Zwłaszcza w pierwszej połowie poza stałymi fragmentami Piast nie potrafił nam zagrozić. Mogliśmy wygrać, ale i też przegrać. Dlatego szanujemy punkt i nie popadamy w entuzjazm - tonował nastroje Rafał Wichowski, trener Łużyc. - Wynik jest sprawiedliwy. Goście byli do przerwy zespołem lepszym. Po zmianie stron gra już się wyrównała, objęliśmy prowadzenie i wydawało się, że wszystko będzie dobrze. Z rytmu wytrąciła nas czerwona kartka i skończyło się jak się skończyło. Mamy swoje ambicje i z nadzieją patrzymy w przyszłość. Nic jednak nie zamierzamy robić na siłę - opowiadał Grzegorz Roman.

PIAST WYKROTY - ŁUŻYCE LUBAŃ 1:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Godlewski (47), 1:1 Grygo (63).
Czerwone kartki: Turko (60 - za dwie żółte) oraz Sudnik (67 - za dwie żółte).
Żółte kartki: Turko, Czuchryta oraz Sudnik, Kukiełka, Bojdziński.
Sędziował: Dawid Maryszczak.
Widzów: 150.

WYKROTY: Chochel - Czuchryta, Gola, Majka (80 Prażmowski), Świca (75 Krawczyk), Ciaciek, Mielnik, Roman, Godlewski, Turko, Urbaniak.
ŁUŻYCE: Kukiełka - Łotecki, Wichowski, Sudnik, Fereniec, Macioszczyk, Jakimowicz, Griżuk, R. Czułowski (70 Młynarski), Grygo, Bojdziński (85 Kościecha).

(GB)

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter