Startuj z JG24.pl  
Praca Kowary Polityka prywatności Redakcja Kontakt
logowanie
wpisz swój login:
wpisz swoje hasło:
załóż konto
Monitoring jakości powietrza w Jeleniej Górze

CO

O3

PM10

PM2.5

Dane pomiarowe dla stacji Jelenia Góra. Wartości zostały odczytane dnia o godzinie .

Pogoda w Jeleniej Górze

bezchmurnie

12.3°C 1012 hPa 91%
Sportforever sklep sportowy Jelenia Góra
Ostatnie komentarze

- rera:
Wyniki i tabele po 24. kolejce A klasy
czas 2024.05.20 00:20

- Jgl:
Wyniki i tabela po 26. kolejce ligi okręgowej
czas 2024.05.20 00:13

- Rudy:
Wyniki i tabele po 18. kolejce B klasy
czas 2024.05.19 22:52

- Kibic do kibic:
Wyniki i tabele po 18. kolejce B klasy
czas 2024.05.19 22:37

- Kibic:
Wyniki i tabele po 18. kolejce B klasy
czas 2024.05.19 21:33

Kursy walut (akt. 2024-05-17)
dolar amerykański dolar amerykański 1 USD 3.9363
euro euro 1 EUR 4.2685
frank szwajcarski frank szwajcarski 1 CHF 4.3302
funt szterling funt szterling 1 GBP 4.979
korona czeska korona czeska 1 CZK 0.1725
Waluta:

Ilość:
Przelicznik:
0 PLN

M. Siatrak: Wypowiedzi menadżera Olimpii są absurdalne

Marek Siatrak to jeden z wielu ambitnych młodych ludzi, którzy piłkarską drogą podążają dwutorowo, jako zawodnik i jako szkoleniowiec. W obecnym sezonie popularny Siara na dobre zaistniał w pierwszym składzie Karkonoszy Jelenia Góra, z powodzeniem zajmuje się również najmłodszymi adeptami futbolu w Akademii Piłkarskiej MOS Jelenia Góra i Dolnośląskim Związku Piłki Nożnej. Mimo to naszą rozmowę rozpoczynamy wracając do wydarzeń z ubiegłego sezonu, gdy Marek z ławki trenerskiej prowadził kowarską Olimpię...

Zakładam, że czytałeś na naszych łamach wywiad z menadżerem Olimpii Kowary Tomaszem Dudziakiem. Zostałeś wywołany przez niego do tablicy. Spodziewałeś się, że po tym jak przestałeś być trenerem kowarskich zawodników nadal będziesz odpowiadał za ich dyspozycję?

MAREK SIATRAK: - Myślę, że jeszcze długo moja roczna praca w Kowarach będzie powodem znacznego zmęczenia zawodników i to przez kilka kolejnych sezonów. :)

Tak już zupełnie serio, jak odniesiesz się do zarzutów Dudziaka, który zarzuca ci, że w sezonie 2012/2013 dobiłeś fizycznie jego zawodników?

- Wypowiedzi menadżera Olimpii są absurdalne. Potwierdzają tylko jego (nie)wiedzę na temat piłki nożnej, ale pewnie nie pobierał nauk od fachowców takich jak Jan Urban, Rafał Ulatowski czy Michał Probierz. Ja w szkoleniach przez nich prowadzonych miałem przyjemność brać udział.
Zimowy okres przygotowawczy w sezonie 2012/2013 był bardzo trudny ze względu na warunki atmosferyczne. Runda wiosenna rozpoczęła się miesiąc później i w ciągu dwóch miesięcy rozegraliśmy 18 spotkań (14 ligowych i 3 pucharowe) grając co trzy dni. Wąska kadra powodowała, że w obliczu komplikacji z powodu kartek czy kontuzji możliwość rotacji składem była ograniczona, mimo to zdobyliśmy 61 punktów, grając do ostatniej kolejki o awans do III ligi dolnośląsko - lubuskiej. Przed obecnym sezonem kadrę kowarzan wzmocniło siedmiu zawodników, a w okienku zimowym kolejnych dwóch. Jak widać sytuacja personalna biało - zielonych polepszyła się znacząco, całe szczęście, że nowi gracze Olimpii nie zdążyli mnie poznać, bo pewnie i za ich dyspozycję zebrałbym cięgi... :)
Podsumowując ten wątek dodam, że każdy człowiek podchodząc do tematu ze zdrowym rozsądkiem wie jaki jest okres regeneracji organizmu u sportowców, tak więc wypowiedzi Tomasza Dudziaka w tej dziedzinie można traktować tak samo jak deklarację zdobycia w rundzie jesiennej obecnego sezonu 51 punktów przez jego zespół.

Z tego co pamiętam zimą 2012/2013 dosyć mocno pomagał ci w przygotowaniach Paweł Zimoń. To łebski facet. Z jego pomocy w tym okresie korzystał również Górnik Wałbrzych. Do tego jest trenerem wielokrotnej medalistki wszelakich imprez z Igrzyskami Olimpijskimi na czele - Mai Włoszczowskiej. Zajmuje się również innymi kolarzami z zawodowej grupy Giant Pro XC Team. Paweł miał duży wpływ na ustalenie planu przygotowań Olimpii?

- Z Pawłem zeszłej zimy mieliśmy zaplanowany okres przygotowawczy w każdym detalu. Razem prowadziliśmy treningi i w większości nasz harmonogram zrealizowaliśmy. Przygotowanie motoryczne, którym zajmował się Paweł było jednym z mocnych punktów zespołu w rundzie wiosennej.

Tomasz Dudziak wyjaśnił ci dlaczego pretensje ma tylko do ciebie? Zdaje się, że pomysł z zaangażowaniem Zimonia wypłynął od niego?

- Tym bardziej trudno racjonalnie wyjaśnić jego wypowiedzi w obliczu tak wykonanej pracy przez cały sztab szkoleniowy. W poprzednim sezonie podkreślał nasz wkład w osiągnięty wynik teraz twierdzi, że zawodnicy byli źle przygotowani, dodając, że obecnie tylko Olimpia ma trenera, a inne zespoły opiekunów. Myślę, że niedługo nikt nie będzie traktował jego wypowiedzi poważnie.

Po zakończeniu pracy w Kowarach miałeś propozycje zatrudnienia w roli trenera w innych dolnośląskich klubach?

Tak, były dwie propozycje. Pierwsza z III ligi dolnośląsko - lubuskiej, druga z IV ligi dolnośląskiej. Współpracy nie nawiązaliśmy z przyczyn finansowych.

Zamknijmy wątek kowarski. Latem wróciłeś do Karkonoszy i ponownie założyłeś strój piłkarski. Z niezłym skutkiem, bo do połowy rundy byłeś wyróżniającym się graczem. Później chyba trochę złapałeś zadyszkę?

- Początek rundy miałem bardzo udany, potem drobne urazy wpłynęły na formę sportową ale przez pryzmat całej rundy jesiennej oceniam swój powrót pozytywnie.

Karkonosze mają punkt do miejsca premiowanego awansem. Szansa na promocję jest duża. Uważasz, że stać was na to by przekroczyć bramę III ligi.

- Trudno o tym nie myśleć mając tak małą stratę punktową do lidera i korzystny układ gier na wiosnę. Dobrze przepracowaliśmy zimę, a pod względem sportowym jesteśmy silniejsi niż jesienią, dlatego walczymy o pełną pulę.

Będziesz w tym uczestniczył od pierwszego meczu z Kuźnią Jawor? Zmagałeś się ostatnio z kontuzją. Co to za uraz i w jakiej fazie jest jego leczenie?

- Może być z tym problem, gdyż uległem urazowi pachwiny i praktycznie przez ostatnie dwa tygodnie nie uczestniczyłem w treningach. Czuję się coraz lepiej, jednak takie kontuzje lubią wracać niedoleczone, więc podchodzę do tego spokojnie.

Jak sądzisz, kto będzie głównym rywalem biało - niebieskich w walce o awans?

- Na pewno KP Brzeg Dolny i Miedź II Legnica to zespoły, które mierzą w awans. Czarnego konia rozgrywek upatrywałbym w Orkanie Szczedrzykowice. Wiosną ten zespół może namieszać w IV lidze.

Na derby z Olimpią szykujesz się szczególnie, czy wydarzenia wspomniane na wstępie naszej rozmowy nie mają w tym względzie dla ciebie żadnego znaczenia?

- Mecz jak każdy inny, miano derbów nie robi na mnie wrażenia, po prostu trzeba dać z siebie sto procent i zgarnąć trzy punkty w Kowarach.

Trenerki nie zostawiłeś całkowicie, bo ciągle pracujesz z młodzieżą w Akademii Piłkarskiej MOS Jelenia Góra i Dolnośląskim Związku Piłki Nożnej. Powiedz co tam robisz?

- Jestem trenerem koordynatorem w AP MOS, która powstała w 2011 roku jako nowy podmiot. Szkolimy obecnie już cztery grupy dziecięco - młodzieżowe w wieku 4-12 lat. Ciągle rozwijamy się i chcemy poszerzać naszą ofertę dla coraz większej liczby dzieci z naszego okręgu. Jako trener kadry DZPN funkcjonuję już czwarty rok pracując z różnymi kategoriami wiekowymi. W obecnym sezonie jestem pierwszym szkoleniowiec zespołu roczników 2002/2003.

Z tego co się orientuję w kadrze DZPN nie masz zbyt wielu chłopaków z naszego okręgu. Twoim zdaniem jest kiedykolwiek szansa, by piłkarze z Jeleniej Góry i okolic zaczęli stanowić o sile zespołów wojewódzkich?

- Wynika to przede wszystkim z faktu, że jesteśmy mniejszym ośrodkiem w piłkarskim szkoleniu niż np. Wrocław czy Lubin gdzie selekcja jest zupełnie inna. Mimo to są zawodnicy, którzy pojawiają się w kadrach DZPN z okręgu jeleniogórskiego. Tylko ciągła obserwacja jest kluczem do dobrej selekcji.

Co na obecnym etapie jest dla ciebie ważniejsze, czynne uprawianie futbolu czy praktyka szkoleniowa?

Gra w piłkę nożną na poziomie IV czy nawet III ligi to przede wszystkim przyjemność. Zdaję sobie sprawę, że świata już nie zawojuję jako zawodnik, a swoją przyszłość wiążę z zawodem trenera. W tym kierunku ciągle kształcę się i zdobywam cenne doświadczenie, dlatego jeżeli pojawi się konkretna propozycja na odpowiednim poziomie rozgrywek na pewno ją rozważę i nie wykluczam, że po zakończeniu obecnego sezonu zmienię otoczenie. Do czerwca jednak pozostaję w Jeleniej Górze i chcę pomóc Karkonoszom w awansie do III ligi.

Rozmawiał
Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

2014-03-19 13:14

Przybornik
Najczęściej czytane

› Wyniki i tabele po 22. ... czas 2024-05-04
komentarze komentarze: 125


› Wyniki i tabela po 24. ... czas 2024-05-04
komentarze komentarze: 84


› Zestaw par 24. kolejki ... czas 2024-05-13
komentarze komentarze: 90


› Zestaw par 23. kolejki ... czas 2024-05-07
komentarze komentarze: 75


› Zestaw par 25. kolejki ... czas 2024-05-07
komentarze komentarze: 37